a może za bardzo kombinuję a cały świat już dawno rozwiązał ten problem i nawet już zapomniał, że kiedyś się nad tym zastanawiał?

Zdjęcie nocne numer 1 jest takie jak "wyszło" z aparatu w pewien październikowy wieczór.
WB ustawione na automat a świat w świetle lamp ulicznych (tych nad ulicą i tych nad trotuarem) wyglądał dość podobnie jak pojawiło się na tym zdjęciu...

1.


Zdjęcie numer 2 to efekt zmiany balansu i pobrania wzorca bieli z dachu (lub z przedniej klapy - nie pamiętam) tego Citroena parkującego pomiędzy pasami ruchu.
Z samochodu bo kawałek białego na znaku przy przejściu dla pieszych był za mały dla próbkowania...

2.


Na pierwszy (albo drugi) rzut oka widać, że zdjęcia się różnią. Którą wersję wybralibyście i dlaczego?

K10D, K-5IIs oraz DA 18-55 i inne

W teorii #1 to tak, jak widzi nasze oko przy lampach sodowych.
W praktyce #2 to tak, jakbyśmy chcieli to widzieć z odwzorowaniem barw prawidłowych.
Podsumowując, ciężko stwierdzić Może coś pomiędzy prawdą, a oświetleniem sodowym, by zostawić element realizmu.

Pentax K10D | Sigma 17-70 F2.8-4.5 macro, Weltblick 300 F5.6, Phoenix 650-1300 (2600 z TC x2)
Lumix GX80 | Lumix G 12–32 f/3.5–5.6, Lumix G 45-150 f/4.0-5.6, Olympus M.Zuiko 45mm f/1.8

mh2012 - miewam takie same dylematy. Zresztą nie tylko przy nocnych zdjęciach.

Miłego dnia

I wiele razy podobne dylematy mają uczestnicy RC.

K-1, SMC FA*24/2, SMC FA*300/4.5, T 28-75/2.8: 645N+FA 45-85/4.5+ A 35/3.5, seria tradycyjnych korpusów bagnetu "K" i nawet jakieś Nikony oraz osprzęt do wszystkiego i niczego.