vito157  Dołączył: 28 Maj 2008
Co to może być?
Wywołałem w życiu dwa i pół pierdyliona filmów. Ale taki przypadek zdarzył mi się po raz drugi: pierwszy raz na takim samym filmie kupionym u tego samego dystrybutora w tym samym czasie. Film - to Rollei 80S.



Zachodzę w głowę - co to może być?

    Pęcherzyk powietrza? Chyba nie. Film był wołany 15,5 minuty, koreks był obracany co minutę. Nie ma fizycznej możliwości, żeby tak długo pozostał na jednym miejscu.

    Piana po zwilżaczu? Też nie - bo płukanie odbywa się w innym naczyniu, a nie w koreksie. A nawet gdyby - to ten film był pierwszym z serii, a poza tym piana trzyma się powierzchni cieczy, a nie jej wnętrza

    Ziarno - poza tym czymś okrągłym - wygląda jak jajecznica. Po lewej od czapli są jakieś cętki. Tak mógłby zadziałać źle rozmieszany wywoływacz. Ale to był R09 - czyli koncentrat w płynie!


Macie jakieś pomysły?
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
Pierwsze skojarzenie:
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
fuen, nie chciałem robić offtopu, ale dokładnie to samo miałem na myśli ;-)
 

vito157  Dołączył: 28 Maj 2008
Hmmm... O czymś nie wiem? :roll:

[edit] Dobra, sprawdziłem co to za zdjęcie. Nie zajarzyłem od razu - bo nie znam tego filmu...
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
vito157, to jest wiadomość od Ciebie z przyszłości.
https://www.filmweb.pl/fi...tek-2016-712896
 

vito157  Dołączył: 28 Maj 2008
Marooned napisał/a:
vito157, to jest wiadomość od Ciebie z przyszłości.
https://www.filmweb.pl/fi...tek-2016-712896


Nie zajarzyłem - bo ja bardzo mało filmów oglądam. A fantasy czy inne s-f to już w ogóle nie moja bajka...
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Oglądałeś sam film z bliska? Nie ma na nim jakiegoś nalotu czy osadu?
 

vito157  Dołączył: 28 Maj 2008
bakulik napisał/a:
Oglądałeś sam film z bliska? Nie ma na nim jakiegoś nalotu czy osadu?


Nic. Mam swoje podejrzenia: najprawdopodobniej na skutek wilgoci włoski z papieru przykleiły się do emulsji. Ja wiem, że niby film jest w folii - ale czy ona jest na 100% szczelna? Nie wiemy przecież, w jakich warunkach film był przechowywany. Tu wilgotność na poziomie 70-80% to norma; zimą nawet wyżej. Stąd ta struktura ziarna wyglądająca jak jajecznica.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Kiedyś było tak z jakimiś filmami, bodajże Kodaka, że nadruki z papieru odbijały się na emulsji czy też na podłożu. Może tu jest podobny przypadek.
 

vito157  Dołączył: 28 Maj 2008
bakulik napisał/a:
Kiedyś było tak z jakimiś filmami, bodajże Kodaka, że nadruki z papieru odbijały się na emulsji czy też na podłożu. Może tu jest podobny przypadek.


To jedna z wersji, ku której się skłaniam.
Wiesz... w sumie dymu robił nie będę - bo zdjęcia nie były aż tak ważne... Ale już wiem, że nie polubiliśmy się z Rolleiem.
 

bogdanm  Dołączył: 01 Mar 2007
Tylko to deko inaczej wyglądało...


Tu to raczej wygląda na jakiś problem Rollei'a z wilgocią/grzybem/etc...
Nie pierwszy zresztą raz :]
 

vito157  Dołączył: 28 Maj 2008
Nie pomyślałem o grzybie/pleśni... Tu są one dość rozpowszechnione, więc niewykluczone, że zasmakowały w żelatynie Rolleia.
Jak się dostały do błony przez folię? Ale w końcu: grzyby potrafią... :mrgreen:
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Pleśń czy inny grzyb sam z siebie nie zrobiłby raczej tak regularnej struktury (okrąg), w tym samym miejscu na kilku klatkach (widziałem wątek na Korexie). Tu musiało się coś mechanicznie i regularnie stykać z filmem, być może w trakcie konfekcjonowania.
 

vito157  Dołączył: 28 Maj 2008
No właśnie takie kółko jest tylko jedno na całym filmie (błonie - bo to typ 120). Ale cały film jest w 'ciapki' jakby się papier przykleił do emulsji. Na Korexie widziałeś to ziarno w formie jajecznicy... Pierwszy film (ten z dziewczyną) wołany był w ID11; pierwotnie myślałem, że może źle była chemia rozmieszana. Ale czapla szła w R09 One Shot - więc nie ma opcji złego rozmieszania.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Nawet jeśli tylko jedno na film, ale na obu filmach takie samo, to musi być (moim zdaniem) coś mechanicznie powtarzalnego. No chyba że udało Ci się uwiecznić koronę wirusa, czy jakoś tak. ;-)
 

vito157  Dołączył: 28 Maj 2008
bakulik napisał/a:
Nawet jeśli tylko jedno na film, ale na obu filmach takie samo, to musi być (moim zdaniem) coś mechanicznie powtarzalnego. No chyba że udało Ci się uwiecznić koronę wirusa, czy jakoś tak. ;-)


I to rok przed światową premierą! :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach