pepek  Dołączył: 19 Lip 2006
Do Watermana była pompka jako zamiennik naboju. Jak będzie szczelne, to nie powinno być problemu z napełnianiem i używaniem.
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
skaarj napisał/a:
czy ma ktoś końcówkę (...) do Watermana Hemisphere

Czyli sekcję.
Zajrzyj na któreś forum dedykowane piórozie* (rodzaj schorzenia, jak pentaksoza, czy zegaroza). Za cenę części z oficjalnej dystrybucji kupisz całe pióro.

*Szukałem jednego pióra, a zostałem z pięcioma.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Na początek zadałem pytanie tutaj - wszak to forum Pentaksa :)
Z tą szczelnością to właśnie jest problem - wymyłem wszystko porządnie po rozłożeniu na części pierwsze i luźne się zrobiło :D Trzeba wymienić.

Był jakiś czas temu nawet na alledrogo zestaw naprawczy, ale przespałem sprawę.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ha, wiedziałem, że temat o piórach musi być.
Od jakiegoś czasu jestem fanem. Wcześniej nie pisałem piórem po złych doświadczeniach ze szkoły podstawowej - piszę lewą ręką i pismo z pióra sobie rozmazywałem, więc dość szybko dostałem pozwolenie na długopis. Ale z rok albo dwa lata temu na pytanie, co chcę na urodziny, zażyczyłem sobie pióra i okazuje się, że przy dobrym atramencie jestem w stanie pisać, nie rozmazując. Od tego czasu uwielbiam robić nim odręczne notatki.
A teraz pytanie: może podzieliłby się ktoś doświadczeniami co do papierów - notesy, zeszyty, itp - które przyjemniej przyjmują atrament, a które mniej przyjemnie? Bo zauważyłem, że różnice są duże.
 

mh2012  Dołączył: 05 Wrz 2012
Kiedyś miałem w ręku próbniki/wzorniki papierów dostarczane przez hurtowników papieru (czy może pochodzące bezpośrednio od producenta?) z różnymi rodzajami papieru: gramatura, kolor, odcień i czym tam się jeszcze papiery różnią... Może jakaś zaprzyjaźniona drukarnia / hurtownia papieru ?
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
PiotrR, to chyba zależy od atramentu i rozmiaru stalówki - myślę, że trzeba sobie dobrać. W moim ulubionym sklepie z piórami mają spory wybór notesów różnych producentów, raz kupiłem sobie notesik Rodia, ale czy sprawdziłem go z piórem, to nie pamiętam.
Do notatek z pracy (pióro, ołówek, długopis, pisaki, krew przygodnych ofiar) używam notatników/zeszytów Oxford, one teraz mają Optik Paper - są przyzwoite, a na pewno sporo tańsze od tych butikowych notesów.
Dziś postanowiłem popracować nad charakterem pisma, bo mam nadzieję, że to zaniedbanie, a nie zmiany starcze. No to sobie poćwiczę właśnie w zeszycie Oxford, ożywiając przy okazji pióra z różnymi atramentami.

[ Dodano: 2020-04-17, 22:38 ]
To się może przydać:
http://sierysuje.pl/test-...bullet-journal/
 
Wiktor  Dołączył: 25 Maj 2006
Wszyscy narzekają na charakter pisma.Jest na to prosta rada - zeszyt w 3 linie i ćwiczenie kaligrafii. W szkole podstawowej miałem taki zeszyt i ćwiczyłem kaligrafię , później w związku z wykonywanym zawodem musiałem opanować pismo techniczne. Z wiekiem jednak charakter się psuje (nie tylko pisma zresztą). Piór mam dużo ,najczęściej jednak piszę na zmianę Pelikanem,Watermanem i Lamy. z lamy mam problem - odpadła mi od skuwki metalowa część wraz z częścią ją dokręcającą i zgubiłem to ,Jako części zapasowej skuwki nigdzie nie mogę kupić.
Powodzenia w poprawianiu charakteru.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ja ta na swój nie narzekam. Piękny na pewno nie jest, ale jest czytelny. Nawet dla osób postronnych (chyba ;-) ).
Co do papieru, to będę w takim razie testował ze swoim piórem. I poczytam jakieś fora piórowe. Tam na pewno są na ten temat wątki.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Używam głównie papierów Rhodia oraz Oxford. Bardzo podobnie się zachowują, ale bierz pod uwagę że na nich atrament zawsze trochę dłużej będzie wysychał.
Przy szalonych dwukolorowych atramentach lubi się mazać, ale jak weźmiesz coś standardowego to nie powinno być specjalnych problemów.

pz
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Pióra to jedna sprawa, ale właśnie niedawno przyłapałem się na bardziej paskudnym nałogowym zbieractwie. Ołówki. Automatyczne, mechaniczne i takie tam. Nie mam jeszcze tylko 0,3 mm i tych grubszych od 2 mm. W każdej torbie, plecaku czy innej pedałówce czai się przynajmniej jeden.
 
SlawekD  Dołączył: 22 Gru 2006
szpajchel napisał/a:
Pióra to jedna sprawa, ale właśnie niedawno przyłapałem się na bardziej paskudnym nałogowym zbieractwie. Ołówki. Automatyczne, mechaniczne i takie tam. Nie mam jeszcze tylko 0,3 mm i tych grubszych od 2 mm.

Tzn., że 1,18 mm masz?! A co ja się ich naszukałem... ;-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
SlawekD, bardzo proszę mnie nie podpuszczać...
1,18 mm powiadasz? :mrgreen:
Mam 0,9 mm i bardzo lubię.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Pffffff, mam pióro 6 mm.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
szpajchel napisał/a:
bardzo proszę mnie nie podpuszczać...
Jak zbierzesz już wszystkie metryczne, to nie zapomnij o calowych :-P
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ryszard napisał/a:
szpajchel napisał/a:
bardzo proszę mnie nie podpuszczać...
Jak zbierzesz już wszystkie metryczne, to nie zapomnij o calowych :-P

Wcale mnie nie kręci szukanie ołówkowej egzotyki. Jeszcze zgubię to kiedyś na łące i będę smutny. W tej materii limit szczęścia już chyba wyczerpałem, gdy odnalazłem w lesie zgubioną wcześniej latarkę.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach