Przez przypadek mam kasetę z fotokarabimu S-13 (polskiej produkcji WZFO). Jest załadowana filmem. Nie ma na niej żadnego opisu. Prawdopodobnie pochodzi z Lima 2 / 5 / 6 sądząc po typie lawety fotokarabinu. Ostatnie Limy wycofano z lotów 40 lat temu.
Nie wiem czy jest załadowana nowym filmem czy już naświetlonym (5,2 m 35mm).
Jeśli ktoś z Was ma wiedzę na ten temat - co to za film jak go wyjąć bezpiecznie z kasety i jak to wywołać to prosiłbym o pomoc. Teoretycznie można by pociąć go na trzy kawałki i zapakować koreksu.

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

JacekK, w fotokarabiny ładowano raczej filmy panchromatyczne. Może to coś w stylu AVIPHOT 200. Odetnij może kawałek i spróbuj w HC-110 , 1:31 jakieś 6-7 minut. Zobaczysz czy warto. Rady co do wołania podaję za użytkownikami z Korex'u.

K-1, SMC FA*24/2, SMC FA*300/4.5, T 28-75/2.8: 645N+FA 45-85/4.5+ A 35/3.5, seria tradycyjnych korpusów bagnetu "K" i nawet jakieś Nikony oraz osprzęt do wszystkiego i niczego.

Dzięki. Obecnie dysponuję Fomadonem W27 i R09. Co do filmu... zapewne to bydgoski wyrób. Armia nie importowałaby filmów za dewizy. Ale jaki?

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

Tam była stała migawka więc raczej o dużej - jak na owe czasy - czułości. Popytam na Korex, tam jest gość, który się tym kiedyś zajmował. Dam znać gdy będę coś wiedział.

K-1, SMC FA*24/2, SMC FA*300/4.5, T 28-75/2.8: 645N+FA 45-85/4.5+ A 35/3.5, seria tradycyjnych korpusów bagnetu "K" i nawet jakieś Nikony oraz osprzęt do wszystkiego i niczego.

Super. Nie mam aparatu, ale pamiętam ogniskową - 100/ f? 6,3 mm. (Był taki FED, możne to te same szkiełka. Doczytałem - konstrukcja FEDa.

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

Wyjąłem film z kasety. Pozostało ok 1m. Zapakowałem do normalnej kasetki do aparatu głównie po to aby wywinął się na właściwą stronę. Dziwny film. Ma białą emulsję i bardzo grube podłoże. Wydaje się że to film do kamery filmowej i do wywołania odwracalnego.

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!