Skaner zbiera obraz po kolei co wyklucza winietowanie i inne optyczne problemy, ale pracuje bardzo powoli. Tak jak pisałem wyżej optyka FF na APS-C ze względu na wykorzystanie środka pola obrazowego znacznie traci taki wady jak winietowanie i dystorsja. K-3 daje prawie 24 MPix , a na K-1 pozostaje ze środka jeszcze 16 MPix. To bardzo dużo.

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!

"Skanuję" Sony A7R3, więc pixeli mam od groma i trochę Próbowałem robić "zbitkę" z 4 zdjęć (Sony daje taką możliwość, ale trzeba te zdjęcia przepuścić przez program w komputerze), ale nie zauważyłem żadnego zysku w stosunku do pojedynczego zdjęcia. A minusem jest prawie trzykrotnie większy plik. Podobno w Olympusach takie "skanowanie" poprawia znacząco jakość fotki wynikowej.
Dzisiaj żadnych więcej prób nie było. Ale dalej mam wrażenie, że efekt ze skanera lepszy

Odnośnie Olympusa, to tu fajnie przetestował: https://transienteye.com/2018/07/30/optimising-film-scans-from-olympus-micro-4-3-cameras/
Co prawda skanuje mały obrazek, ale widać poprawę na High Res.
Tu https://transienteye.com/2018/07/30/optimising-film-scans-from-olympus-micro-4-3-cameras/ również, w centrum kadru.
Dokupiłem sobie 60/2.8 macro do E-M1 Mark 2 i mam zamiar spróbować, na razie nie mam copy standu, więc będę się męczył ze statywem. Do podświetlania mógłbym użyć lampy błyskowej lub takiej lampki dziennej (https://www.beurer.com/web/us/products/wellbeing/light-therapy/daylight-therapy/tl-30.php), ale nie ma ona płaskich pleców, co utrudnia poziomowanie Macie może jakąś podpowiedź?

Pozdrawiam
flickr - instagram

Użyłem ustawionego poziomo powiększalnika z karetką 6 X 9. Zamiast obiektywu wkręciłem aparat z standardem i pierścieniami makro przez pierścień odwrotnego mocowania.

Przybyłem, zobaczyłem i własnym oczom nie wierzę!