Pajda  Dołączył: 13 Wrz 2016
 
Pajda  Dołączył: 13 Wrz 2016
Dodam, jeszcze jedne:
https://www.youtube.com/watch?v=9IN6to6n5mA
Chyba też , cover..
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
To ma cztery lata, ale ja nie słyszałem
Sixteen Tons - Geoff Castelluci
W sumie właśnie odkryłem tego wokalistę. Schodzi do oktawy subkontra, a skali ma podobno cztery oktawy (to znaczy, że umie śpiewać i dużo niżej niż ja, i dużo wyżej niż ja :-( ) W niektórych piosenkach trochę niepotrzebnie się tą możliwością popisuje, ale taki ma widać znak rozpoznawczy.

Co do samej "16 tons", znanej w Polsce pod tytułem "16 ton", to od trzydziestu lat z okładem nie rozumiem, dlaczego u nas śpiewają ją zespoły szantowe, skoro jest to kawałek o ciężkiej doli górnika. Może ktoś wie?

Oryginał napisał i zaśpiewał Merle Travis w latach '40 poprzedniego stulecia, ale rozsławił go w latach '50 Tennnessee Ernie Ford . Nagranie Forda trafiło na szczyt listy Billboard, tak country, jak i ogólnej. O a tu wykonują go razem, z tym że Travis nie śpiewa. Natomiast na nagraniu Travisa, które jest na albumie "The Merle Travis Story" z roku '79 (nie znalazłem na YT, jest na Spotify) w ostatnim refrenie na końcu zamiast standardowego "I owe my soul to the company store" M.T. śpiewa "I owe my soul... to Tennessee Ernie Ford". Nie wiem, jak to interpretować. Czy to wyraz wkurzenia, że duża część publiczności (a może i większość) uważa ten kawałek za dzieło Forda, czy wdzięczność za tantiemy autorskie, które mu na pewno wykonanie Forda jako autorowi tekstu i muzyki natłukło (przypominam - Billboard nr 1 przez kilka tygodni w tym wykonaniu) :mrgreen:

(Poza tym covery nagrało pół świata muzycznego. W poprzedniej dekadzie bardzo ładnie wykonał to Tom Morello na albumie "Union Town" .)
 
incosgnitos  Dołączył: 21 Sty 2008
To jeszcze nie dodałeś Sisxteen Tons by Derrin Nauendorf & Luca Stricagnoli ;)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
O, dobre, faktycznie w zupełnie innym brzmieniu.
To już nawet wykon ZZ Top z Jeffem Beckiem ma w sobie więcej z oryginału. Przynajmniej w warstwie wokalnej,.
 
incosgnitos  Dołączył: 21 Sty 2008
Geoff faktycznie jeden z lepszych BASS-ów ale w długim słuchaniu się potrafi znudzić :). Chyba najniżej z mi znanych schodzi na dół dźwięcznie, bez tzw growlingu, ma parę fajnych kawałków solo (Far over the misty moutains , Ghost Rider ) oraz razem z VoicePlay (Valhalla Calling Me oglądający Wikingów pewnie znają, The Dragonborn Comes coś dla wielbicieli skyrima czy też gier planszowych ;), My Mother Told Me kołysanka dla młodych nordyckich dzieciaków)

Jak kto lubi niskie dźwięki, to polecam też Avi Kaplan solo i w zespole Pentatonix i paru innych -> łatwo znaleźć szukając np. Voice Bass Battle

Wspomniany
PiotrR napisał/a:
Merle Travis
jak wiadomo zasłynął specyficzną grą na gitarze i znanym obecnie na świecie Merle Travis Picking Style ;) przykład w oryginale Blue Smoke oraz wersja ciut bardziej ambitna by Gareth Pearson niekoniecznie musi się podobać.

O gitarzystach już wspomnianych tutaj i wcześniej oraz tych niewymienionych to już można książkę pisać ;) ... wrzucę trzy kawałki Luca Stricagnoli może się komu spodoba ;) a jeszcze nie zna:
The Last of the Mohicans moje pierwsze spotkanie z gościem,
Poznaj Iron Maiden czyli ile gryfów może mieć gitara,
For A Few Dollars More nagrane w hołdzie dla Ennio Morricone cztery dni po śmierci mistrza... nie będzie dygresji w kierunku Ennio
 
incosgnitos  Dołączył: 21 Sty 2008
Nie wiem, czy to się łapie pod temat ;) pewnie ciut nie, ale jako ciekawostka Leotallica - You Make Me Feel Like Dancing (You Know It's Sad But True).
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
incosgnitos napisał/a:
Geoff faktycznie jeden z lepszych BASS-ów ale w długim słuchaniu się potrafi znudzi
To jak każdy muzyk, który ma tylko jeden pomysł na zachwycenie publiczności.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach