Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Przycinanie zdjęć - doradzicie? :-)
Jaka przycinarka do zdjęć na papierze fotograficznym? Taka z małym obrotowym nożykiem na prowadnicy - czy raczej gilotyna z wielką maczetą?

Zastosowanie - domowe / amatorskie
Precyzja - mile widziana duża
Wydajność - nie hurtowa, pojedyncze zdjęcia
Gabaryty - mile widziane niewielkie (łatwość przechowywania)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ja kupiłem wiele lat temu taką fiskarsa z przesuwanym małym nożykiem, nawet nie obrotowym. Tnie dobrze. Nożyk raz mi się stępił i musiałem wymienić, ale wcześniej ze dwa grube albumy zapełniłem zdjęciami albo i więcej (miałem fazę, żeby rodzinne zdjęcia mieć w fizycznych albumach a nie tylko w komputerze). Kupowałem to, jak syn miał jakieś 6 lat i moim priorytetem był zakup przycinarki, którą na pewno nie utnie sobie palca, gdyby używał. Tym nożykiem to nawet trudno się porządnie skaleczyć, bo wystaje na 1,5mm.
Całość jest płaska, wchodzi do niskiej szuflady.

 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Hmm... fajna! I jaka porządna firma :-D
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Od lat mam gilotynę, również od dawna dostosowuję zdjęcie do wielkości papieru.. :-D
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
A, tylko ja mam taką większą wersję tego fiskarsa niż to, co linkowałem wcześniej. Chyba taką jak to.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach