dpodlejski  Dołączył: 23 Kwi 2006
Windows Vista...
http://czasnavista.blox.pl/html

Ja póki co unikam tego czegoś jak ognia, ale na pewno ktoś ma jakieś doświadczenia, i potwierdzi/zdementuje?
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
tak, Vista ma swoje wymagania, ktore ida raczej w kierunku nakrecania rynku i sprzedazy nowego sprzetu niz praktycznych udoskonalen systemu, ktore przyspieszylyby prace uzytkownika. Nie zmienia to faktu, ze ton artykulu z linka powyzej jest mocno przesadzony.
Faktem jest rowniez to, ze na super nowoczesnych laptokach ciezko instaluje sie winXP i linuksa niestety tez :-/
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Pier...nie sfrustrowanego melepety. Vista ma i wymagania i wady, ale takie krzyczące bzdety se można wetknąć. Niech popracuje lepiej nad liternictwem, bo mu się literki zlewają.
Cytat
microsoft - który okrada nieświadomych klientów sprzedając niedokończony system Vista którego nie da się w biznesie normalnie używać

Dobrze, że o tym nie wiem i używam do pracy po 12h dziennie. Komputera nie wyłączałem od paru miesięcy, a nie restartowałem od paru tygodni. Pytania?

[ Dodano: 2007-11-02, 18:12 ]
l_uka, poczytaj testy wydajnościowe aplikacji 64-bitowych i działających na wielu rdzeniach. Vista jest na tej samej konfiguracji szybsza (czasem znacznie) od XP. Tylko pamięcią trzeba ją nakarmić, 2GB to minumum. Współczesne dystrybucje linucha też 2GB nie pogardzą, nie mówiąc już o OS-X. Takie czasy. Pamięć tania, więc o co chodzi?
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
dpodlejski, - naprawde czytasz takie bzdety ?????
Podobne wypowiedzi slyszalem jak XP wchodzilo....
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
To może jeszcze trochę konkretów, w przeciwieństwie do autora artykułu, któremu czerwone tło i wielkie litery miały chyba zastąpić argumenty:
Doświadczalnie stwierdzona różnica w pamięciożerności XP vs Vista to około 512MB. Wychodzi to w przypadku kompilacji wielgachnego projektu w Visual C++, nie wdając się w szczegóły - im więcej pamięci, tym Visual Studio i kompilacja bardziej przyśpiesza. Rozszerzenie pamięci pod XP do 1.5GB dało ten sam efekt, co 2GB pod Vistą. Czas kompilacji na porównywalnych procach bardzo podobny, jeśli nie identyczny, odnoszę jednak wrażenie, że pod wistą jakoś tak to "płynniej" idzie - mniej totalnych "zamuleń", spokojnie można działać w tle. Ale może to subiektywne odczucie.

Test "Visualowy" nie jest może jakiś tam super miarodajny, ale moim zdaniem miarodajny w stopniu wystarczającym - mocne jednoczesne obciążenie proca i dysku, no po prostu "Stress-test" jak się patrzy :)

Trzeba jednak zaznaczyć, że VS to aplikacja 32-bitowa, a proc i system 64-bitowy, poza tym mój proc to PIV HT, a nie prawdziwe dwa rdzenie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi (a także dostępne testy) świadczą, że duet aplikacja 64bit + core duo będzie na Viście dożo szybsza. Pamiętajcie, że jest to system na najbliższe parę lat i ma sobie poradzić ze sprzętem, który dopiero będzie. A te wszystkie graficzne p***** można wyłączyć - pod xp też tak robiłem.

[ Dodano: 2007-11-02, 18:31 ]
Inna sprawa, że Ms nie zrealizował wielu ficzerów, które miały być, po prostu nie zdążyli - nowy system plików, jakieś wyszukiwanie wypasione i inne takie. Dlatego ogólna opinia jest taka, że to system przejściowy. Co nie znaczy, że to zły system. Mogło być lepiej, ale żenady nie ma. W domu jadę na xp-ku i mi na razie styka, więc luz :-)

[ Dodano: 2007-11-02, 18:34 ]
Fafniak napisał/a:
Podobne wypowiedzi slyszalem jak XP wchodzilo....

A ja jeszcze, jak wychodziło win95. Pozdrowienia dla znawców, którzy do tej pory pracują na jedynym słusznym windows 3.11 (no chyba musi tak być, biorąc pod uwagę rzeczy, które wtedy wypisywali). Mądrzy ludzie mawiają - im mniej kategorycznych opinii, tym rzadziej wychodzisz na głupka ;-)
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
Ja używam Visty Business na codzień. System poza kilkoma upierdliwościami (potwierdzanie niektórych czynności, czasem mocno drażniące) jest OK, ale... Żeby odpalić DOSowego WFMAGa muszę korzystać z wirtualnego systemu (98se bo akurat na taki jest licencja), nie działa z programem do zczytywania tarczek tacho (problemy z kluczem sprzętowym i "nie działa, gryzie się, nie będziemy poprawiać" - cytat od dostawcy programu, notabene doskonałego i szeroko używanego w branży), problemy z innymi programami... Wszystkie problemy jakie występują przy używaniu tego systemu w moim przypadku, są konsekwencją używania oprogramowania/sprzętu, który z tym systemem niekoniecznie jest kompatybilny. Moim zdaniem właśnie owa niekompatybilność, jest przez niektórych widziana jako "zły system". Jeśli ktoś posiada już wszelkiej maści oprogramowanie i sprzęt mający problemy w działaniu z Vistą, lepiej niech ją sobie odpuści i pozostanie przy XP, w innym wypadku śmiało może korzystać z Visty.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
screwdriver napisał/a:
"nie działa, gryzie się, nie będziemy poprawiać"

To się chyba chłopaki mocno zdziwią z takim podejściem do klienta :-) Jestem bardzo ciekaw, czy na prawdę "nie będą poprawiać" :mrgreen:
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
bEEf, pewnie za jakiś czas zmienia zdanie :) Jak na razie o sprzedaż się nie martwią. Myślę że zaczną wspierać Vistę dopiero gdy wzrośnie odsetek tego systemu w firmach. Co do WFMAGa, to też mnie odesłali po zakup weersji win :-/ Pewnie bym to zrobił i w firmie gdzie pracuję i własnej, ale jak na złość wersja win jakoś nie specjalnie jest wygodniejsza od DOSowej.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
screwdriver, no może się i nie martwią, ale tak się klientom nie odpowiada :-) Domyślam się, że są faktycznym monopolistą w tej branży, bo inaczej nawet, gdyby mieli to w nosie, to odpowiedzieli by: "faktycznie, są pewne trudności (czytaj - nie działa), ale pracujemy nad tym (czytaj - rzucimy okiem, jak się nam zachce)" ;-)

[ Dodano: 2007-11-02, 18:59 ]
No i najważniejsze - Vista ma fajne pudełka :mrgreen:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
bEEf napisał/a:
Vista ma fajne pudełka
Mi się ten zaokrąglony róg, co już rogiem być przestał, nie podoba 8-)
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
bEEf, monopolistą nie są, ale ich program pozwala na "dość specyficzne" interpretowanie tarczek tachografów. Prawie to samo można zrobić w programach konkurencji, ale "prawie" również i w tym przypadku czyni różnicę :)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
screwdriver, ROTFL :mrgreen: Ważne, to znaleźć swoją "niszę" :mrgreen: :mrgreen:
 

dpodlejski  Dołączył: 23 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
dpodlejski, - naprawde czytasz takie bzdety ?????
Podobne wypowiedzi slyszalem jak XP wchodzilo....


Jak ktoś podeśle, to zwykle z ciekawości przeczytam.
Co do XP - jak wyszedł, to się do użytku za bardzo nie nadawał. Dopiero po SP1 albo SP2 zaczął być zjadliwy. Ja zacząłem go używać w połowie 2005, jak laptopa z XP w komplecie kupiłem.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
dpodlejski, - prosze.....to jest twoja wlasna opinia czy kolejna zaslyszana od "guru" komputerowych wszelkiej masci?
Mam XP od momentu jak wyszlo w polsce.... problemy na poczatku byly TYLKO z roznymi driverami....
Dla normalnego uzyszkodnika ktory nie ma potrzeby grzebania w systemie i wynajdywania bledow to byl dobry system.
Wiec twierdzenia takie ze bez SP1 czy SP2 ten system do uzytku sie nie nadawal to dla mnie WIELKA BZDURA... tak na pozimie "niemieckie auta sa najlepsze" :-P
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Fafniak napisał/a:
dpodlejski, - prosze.....to jest twoja wlasna opinia czy kolejna zaslyszana od "guru"


dpodlejski napisał/a:
Ja zacząłem go używać w połowie 2005, jak laptopa z XP w komplecie kupiłem.


;)

Ciekawe, czy ktoś z tych "guru" pamięta, ale tak bez google, co zmieniał w windowsie sp1 i sp2 :-) Bo ja nie pamiętam.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Fafniak napisał/a:
"niemieckie auta sa najlepsze"

A co, może francuskie?
 

dpodlejski  Dołączył: 23 Kwi 2006
Jak dla mnie problem z driverami to dużo więcej niż "tylko" - jeśli system nie obsługuje mojego sprzętu, albo przez kiepskiej jakości drivery zachowuje się niestabilnie - to nie nadaje się na nim do użytku.
Poza tym, o ile dobrze pamiętam, była masa problemów z mniej popularnym softem, ot choćby z ówczesnym ArchiCADem (tu zresztą historia się powtarza przy Viście - ArchiCAD 10 pod nią nie działa).

Wracając do Visty - chodzą słuchy, że może ona podzielić losy Windows ME. Pożyjemy, zobaczymy - ja w najbliższym czasie nie planuję przesiadki. Nawet jeśli zmienię sprzęt, to kupując Vista Buisness Edition mogę spokojnie i legalnie zdowngradeować do XP (podobno...)

[ Dodano: 2007-11-02, 23:48 ]
bEEf napisał/a:
Ciekawe, czy ktoś z tych "guru" pamięta, ale tak bez google, co zmieniał w windowsie sp1 i sp2 :-) Bo ja nie pamiętam.


Na pewno - zachowanie firewalla i domyślne jego ustawienia. Pamiętam jaki się lament podniósł na grupach dyskusyjnych. ;-) Poza tym - chyba coś z zarządzaniem pamięcią - ale tego nie jestem pewnie. A guglać zabronili :-P
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Zdano napisał/a:
A co, może francuskie?
- nie zaczynaj :-P to byl tylko przyklad....
dpodlejski napisał/a:
Jak dla mnie problem z driverami to dużo więcej niż "tylko" - jeśli system nie obsługuje mojego sprzętu, albo przez kiepskiej jakości drivery zachowuje się niestabilnie
- nie zachowywal sie niestabilnie... a to ze producenci na czas nie wypuscili nowszych driverow to nie jest wina microsoftu.... :shock:
dpodlejski napisał/a:
Poza tym, o ile dobrze pamiętam, była masa problemów z mniej popularnym softem, ot choćby z ówczesnym ArchiCADem (tu zresztą historia się powtarza przy Viście - ArchiCAD 10 pod nią nie działa).
- ale czy to jest wina producenta systemu ????? :shock:
 

dpodlejski  Dołączył: 23 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
dpodlejski napisał/a:
Poza tym, o ile dobrze pamiętam, była masa problemów z mniej popularnym softem, ot choćby z ówczesnym ArchiCADem (tu zresztą historia się powtarza przy Viście - ArchiCAD 10 pod nią nie działa).
- ale czy to jest wina producenta systemu ????? :shock:


Nie wiem - nie znam konkretów w tym przypadku.

Jeśli chodzi o "ogólnie" - to czasem jest to wina producenta systemu, który zmienia w nim coś bardzo głęboko, nagle funkcja między różnymi wersjami zaczyna działać inaczej niż było to w poprzedniej wersji, a czasem wina producenta softu - bo użył jakiegoś nieudokumentowanego ficzera, który zniknął z wersji na wersję.

A co do driverów - często sypały się, mimo że zostały wypuszczone na czas i zgodnie ze specyfikacją od MS - o ile czegoś nie przekręciłem, to z kartami TV Avera albo Pinacle był ten problem.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
dpodlejski napisał/a:
Wracając do Visty - chodzą słuchy, że może ona podzielić losy Windows ME. Pożyjemy, zobaczymy

No właśnie - zobaczymy :-) Ja tam nic nie obstawiam i nie twierdzę, że ideał - piszę tylko, że spox i że artykuł (szumna nazwa) to bzdura.
Cytat
Jak ktoś podeśle, to zwykle z ciekawości przeczytam.

Nie rozumiem. Są przecież setki artykułów, porównań - w sieci i periodykach papierowych. Okraszone tabelkami, danymi, wrażeniami z użytkowania itp, nad którymi się ktoś solidnie napocił. A Ty podsyłasz akurat takie "coś", bez ładu, składu, chaotyczne i emocjonalne pokrzykiwania dużym fontem pana, któremu coś "nie poszło", a dodatkowo miał zły dzień i okrasił swój wywód serią niezbyt wyrafinowanych bluzgów o "złodziejach z m$". Szkoda oczu.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach