alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dan napisał/a:
To iście kosmiczna podróż ;-) Mamy przynajmniej wytlumaczenie dla Twojego przydomka :-P


No i wszystko jasne... ... ... .. . .. .. ile .... tu gwiazd... .. ...
 

oyo555  Dołączył: 02 Wrz 2006
Mam takie pióro, Lenspen. Potwierdzam, że jest ok. Sam się zdziwiłem, ale to działa i nie maże. Myślę, że trzeba jednak uważać na podróbki. Widziałem takich sporo na Allegro.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Tia, ja w temacie dla odmiany ;-) Otóż pierwszą rzeczą, jako zrobiłem po zakupie kasetki było zakupienie jakiegoś wypasionego zestawu do czyszczenia optyki. Potem kupiłem sobie wypasioną gruchę (kuźwa, 4 dychy dałem!!). Potem zastosowałem to wszystko pewnego razu na kasetce, rozmazując tłuszcz po obiektywie i wdm.uch.ując sobie gruchą tony syfu nad matówkę. Czyścić mi się, kurna, zachciało.

Więc poszedłem po rozum do głowy (znalazł się za szafą) i wszystkie te klamoty powędrowały na dno szuflady. Noszę ściereczkę z mikrofibry w torbie, ale używam tylko, jak nie mam dostępu do krawędzi koszulki (zimą np). Chuch załatwia resztę.

(hej, zróbcie coś z tym kropkowaniem! żemu wdm.uch.ując nie przechodziło...)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
bEEf napisał/a:
(hej, zróbcie coś z tym kropkowaniem! żemu wdm.uch.ując nie przechodziło...)

wczesniej bylo:
Cytat
ch***ąc sobie gruchą tony syfu nad matówkę

...i tak sie zastanawialem, co Ty bEEf kombinowales przy tej matowce :mrgreen: :mrgreen: :-P
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
Lenspen - kupiłem za niebagatelną kwotę ... 12 PLN (słownie: dwunastu peelen).
Zaskoczenie pozytywne - nie maże, czyści rzeczywiście. No i wygodne - do kieszeni się mieści, nie mnie się jak ściereczka, ma pędzelek (a ściereczka nie), ma zakrywkę od tego maziacza do optyki (a ściereczka nie), w kieszeni wygląda jak mazak (a ścierecz... ), ogólnie całkiem fajna sprawa.

Cóś w tym jest... ;-)
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
bEEf napisał/a:
wypasioną gruchę (kuźwa, 4 dychy dałem!!)

rany, to jakaś wersja ze skórą i klimatyzacją ;-)
Ja w aptece kupiłem taką sporawą za 7zyli i o dziwo dmucha :->
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Pentagram napisał/a:
rany, to jakaś wersja ze skórą i klimatyzacją

Pewnie miala w nazwie "fotograficzna" i bEEf dal sie nabrac ;-)
 

konopia  Dołączył: 24 Kwi 2007
UV praktycznie na stałe na szkle (wymiennie z CPL) i tulipan
pyłki zd.much.uję* gruchą (hamy, 7F za nią dałem) - dmucham , dmucham aż zejdą
mam ze dwa takie punktowce co nie schodzą, i tyle, siedzą sobie, na zdjęciach ich nie widać - niema problemu, jak kiedyś przez przypadek władowałem w UV palucha to ściereczka i wyczyściłem, z chuchem trzeba uważać by sobie nie napluć

CPL i morze - strasznie uświniony był już po jednym dniu, wiatr nad morzem rozprowadza jakieś takie drobiny, klei to się do filtra i sie trzyma, grucha nie działa na to, tylko szmata, czasem izopropyl, jak kiedyś pobrudziłem tłuszczem CPL to tylko izopropyl mnie uratował

ale głównie to tylko dmucham, i nie przejmuję się niepotrzebnie, bo meczenie gruchy wzmacnia paluchy, i się wtedy pewniej trzyma aparat przy krótszych czasach.

Czy takim piórem da radę czyścić CPL - nie zetrze powłok?


* - autocenzura strasznie masakrowała to słowo
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
konopia napisał/a:
meczenie gruchy wzmacnia paluchy,
:mrgreen: :mrgreen:
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
klorko napisał/a:
czy spotkaliście się w praktyce z piórami do czyszczenia optyki?

Rzecz podstawowa zanim zabierzesz się za czyszczenie szkła ściereczką. Do pyłków, piasku itp genialne. Mam i stosuję. Kiedyś były jeszcze takie z dmuchawką.
 
klorko  Dołączył: 22 Wrz 2007
:mrgreen:
W końcu skusiłem się na pióro do optyki Lenspen (oryginalne) i muszę przyznać, że efekt jest dla mnie porażający! Nie spodziewałem się aż takiego efektu. Jeszcze nigdy nie miałem tak czystego obiektywu (no może poza chwilą kiedy wyciągałem go z pudełka, zaraz po kupnie). A najlepsze jest to, że uzyskanie takiego efektu zajmuje dosłownie 2-3 minuty (razem z wyjęciem aparatu z szafy ;-) ). Poczytałem trochę na stronie www.lenspen.com i okazuje się, że pióra można użyć nawet 500 razy. W zatyczce jest jakiś specjalny preparat, który czyści optykę. POLECAM wszystkim to rozwiązanie a nie będziecie musieli się już męczyć z parszywie rozmazującymi się płynami do obiektywów.

Bardzo dziękuję za Wasze doświadczenia, wnioski i podpowiedzi zawarte w tym temacie. Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum!

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach