diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
wkt napisał/a:
Wiesz jak to zmienić

wiem... i staram sie cos robic w tym kierunku
perl napisał/a:
duch anarchizmu
to nie jest duch anarchizmu raczej duch wolnosci
perl napisał/a:
walczyć z tym raczej nie zamierzam, bo samotnie nie wygram
szkoda ... mniej wiecej 90% moich znajomych tak mowi
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Najlepsze jest to, że wiele instytucji nie uznaje dowodu! Jest to zatem dokument imitacja. Chodzi mi o sytuację, w której instytucje każą legitymować się dowodem + innym dokumentem ze zdjęciem. Śmieszy mnie to, bo albo na dowód można załatwić wszystko, ponieważ jak wynika z ustawy jest dokumentem identyfikującym osobę, albo nie da się załatwić nic, wówczas nie powinien być obowiązkowy [tak jak paszport].

Znakomity system/projekt "Wrota dla Polski" i inne pomysły na załatwianie wszytskich spraw urzędowych przez net... dla mnie to bajlandia. W tym kraju się tego nie da zorganizować. Zresztą wszystko to powinno się zaskarżyć, bo przecież mamy takiego GIODO, który powinien czuwać. Nie wierzę, że te dane nie będą przeciekać, że nie będzie miał do nich dostępu zbyt szeroki krąg osób. Dla mnie to paranoja.
 

flying  Dołączył: 13 Sie 2007
Teraz mamy kawałek plastiku,krok dalej to czipy...i to może być ta paranoja o której tref piszesz.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
A co jest takiego strasznego w fakcie posiadania dowodu osobistego? Jak to ogranicza wolność? uwłacza? czy co? Cholera, mam toto zawsze przy sobie (prawie) i jakoś nie zauważyłem jakichś niedogodności i żyję nieświadomy? Więcej, mam jeszcze paszport i prawo jazdy i identyfikator w robocie...... :shock:
 

flying  Dołączył: 13 Sie 2007
Arti napisał/a:
i identyfikator w robocie...... :shock:


...co? ...już masz?..czipa już Ci zaaplikowali?
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
flying napisał/a:
...co? ...już masz?..czipa już Ci zaaplikowali?

na razie tylko zewnętrznie ;-) , ale faktycznie z czipem... i drzwi się otwierają i szlaban jak go mam....
 

JSW  Dołączył: 20 Lip 2006
Arti napisał/a:
mam jeszcze paszport
Pamietam czasy, jak wielu chcialo miec dwa paszporty. Jeden na Kraje Demokracji Ludowej, a drugi, na Kraje Kapitalistyczne.
[Tez nie rozumiem na czym polega utrata wolnosci, w przypadku posiadania dowodu.]
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
wkt napisał/a:
Posłowie wpisali do ustawy o dowodach miesiąc aresztu

Ograniczenie wolności to nie jest przymusowe odosobnienie.
tref napisał/a:
Jest to zatem dokument imitacja. Chodzi mi o sytuację, w której instytucje każą legitymować się dowodem + innym dokumentem ze zdjęciem.

I to jest dopiero chore. Jak nie masz prawa jazdy, albo paszportu nic nie załatwisz. Chociaż myślę, że taki regulamin wewnętrzny np. banków można by zaskarżyć.
 

flying  Dołączył: 13 Sie 2007
lipalipski napisał/a:

tref napisał/a:
Jest to zatem dokument imitacja. Chodzi mi o sytuację, w której instytucje każą legitymować się dowodem + innym dokumentem ze zdjęciem.

I to jest dopiero chore. Jak nie masz prawa jazdy, albo paszportu nic nie załatwisz. Chociaż myślę, że taki regulamin wewnętrzny np. banków można by zaskarżyć.


To akurat banki tłumaczą jako swego rodzaju zabezpieczenie,bat na róznej maści mnożących się oszustów.
Kilka lat temu przy wypożyczaniu auta ,zdarzyło się tak ,że zażądali ode mnie trzech dokumentów-nie było przebacz...dowód ,prawo jazdy i jeszcze jeden dokument, i wtedy dopiero szerokiej drogi.
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
No, kiedy pożyczają Ci samochód, nic dziwnego, że chcą prawo jazdy. Natomiast działania banków wydają mi się bezprawne -ale ja osobiście mam awersję do banków. Mimo, że z jednym współpracuję ;-)
 

diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
odswierze nieco ten watek - uslyszalem jednym uchem w radiu ze ktos podal do sadu skarb panstwa o koszty wydania nowego dowodu... ktos moze wie cos wiecej na ten temat?? :?:
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
diplodok, tak. Zawarto chyba ugodę.

Lepsza ugoda i zwrot kosztów, niż wyrok sądowy.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
lipalipski, a możesz coś blizej na temat?
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Piszę z głowy, czyli z niczego, ale zdaje się, że facet wystąpił na drogę sądową przeciw państwu, gdyż uznał za niezgodne z prawem pobieranie opłaty za wymianę dokumentu, skoro wymiana ta jest wymuszona przez państwo. Ostatecznie ponoć skończyło się na ugodzie -zwrócono mu pieniądze za wydanie dowodu, wynajęcie adwokata i dojazdy.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Czyli powinno się teraz pojawić kilka milionów pozwów przeciwko państeu polskiemu o zwrot kosztów wydania dowodu osobistego.
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Tak, w Polsce... już to widzę.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
zorzyk napisał/a:
Czyli powinno się teraz pojawić kilka milionów pozwów przeciwko państeu polskiemu o zwrot kosztów wydania dowodu osobistego.


Nie, w uzasadnieniu sądu było, że koszt wydania nowego dokumentu ponosi osoba, której jest ten dowód wydawany.

Znalazłem notkę: TUTAJ

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach