spox73  Dołączył: 19 Mar 2007
  Uwaga cło
Nie wiem czy akurat tutaj umieszczać ten post. No nieważne.
Wszystkich kupujacych na ebayu informuje, że celnicy wzieli sie za trzepanie wszystkich paczek przychodzacych z zagranicy. Niestety ściemy w stylu gifty itp nie przechodzą. Trzeba wysłać faksem fakture i potwierdzenie zapłaty. Potem przychodzi paczka do domu i trzeba zapłacić cło. Ile tego cła? 4% plus 22% VAT. Zdzierstwo szczególnie na używane obiektywy, bo za nowe jeszcze można powalczyć zwrot VATu w Stanach lub Kanadzie, za 20 lestniego Takumara nikt nam juz nie zwróci. :evil:
 

Pumpernikiel  Dołączył: 31 Paź 2007
Zamówiłem dla testu pilota do K100D z Hong Kongu za 2 dolary, ciekawe jakie cło mi naliczą :mrgreen:
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
Pumpernikiel napisał/a:
Zamówiłem dla testu pilota do K100D z Hong Kongu za 2 dolary,
Chyba takiego samego jak ja :) Zobaczymy co z tym cłem.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
To znaczy, że jak kupię sobie coś w Ameryce to na granicy będę musiał dopłacić 4% cła i 22% VATu :?: :!:
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
Stachu, niekoniecznie. Cło i VAT (od wartości przedmiotu oraz transportu) nalicza się od jakiejśtam kwoty. Tylko teraz nie pamiętam jakiej. Jak się zapłaciło mniej (i potrafi to udokumentować) to się płacić nie powinno. No i chyba są jakieś towary, które są z cła zwolnione. Ale tego pewien nie jestem. Acha - czasem trzeba też zabulić za wypełnienie papierów (deklaracji celnej czy czegoś takiego). Niby jedna strona, ale za to niezła książeczka z instrukcją, komentarzami i przypisami, co ją należałoby przyswoić, żeby tę książeczkę poprawnie wypełnić ;-)
Generalnie są tacy, co się ze sprzedawcą umawiają, że zapłacą w dwóch ratach - jednej, co to się mieści w tym limicie, oraz drugiej - resztę. I wtedy do UC wysyła się dokumenty za tę pierwszą część. No, ale to jest oszustwo w zasadzie :-P
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Stachu napisał/a:
To znaczy, że jak kupię sobie coś w Ameryce to na granicy będę musiał dopłacić 4% cła i 22% VATu
Zawsze tak było! Jak celnik zobaczy, że masz coś tam kupionego, to płacisz.
Koniec tematu, wracamy do samych przesyłek. Do tej pory było tak, że jako goft poniżej $100 cła nie było.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
... i Polska jest wiodącym producentem aparatów, japońskich samochodów, komputerów i innej elektroniki, więc logicznym jest, że musimy chronić naszą produkcję, dbać o ludzi pracujących w tym biznesie. :evil:

Wkurza mnie, że trzeba płacić jakieś [jakiekolwiek!] pieniądze za coś, czego u nas nikt nie produkuje! Dlatego własnie uważam, że tak pojmowana idea "państwa" jest bzdurna.
 

spox73  Dołączył: 19 Mar 2007
Niby zawsze tak było, że należało płacić, ale kiedyś walili na chybił trafił teraz trzepią wszystko i nie ma zmiłuj. Z tego co wiem to zwolnione są od cła i Vatu przesyłki o wartości do 20 paru euro. Swego czasu nakupowałem troche szkieł na ebayu. Przeważnie wiekowe takumary itp. i nic się nie działo, przesyłka trafiła prosto do domu. Teraz pomimo Świąt wyhaczyli wszystko. Orientowałem sie troche u znajomego celnika i powiedział, że już teraz tak bedzie, że nic nie przejdzie i że jakieś tam skanery maja instalowac. Jedyne wyjście to przywieźć ze sobą o ile się bywa w Stanach lub Kanadzie.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
tref, nie jest ale masz całą rzeszę sprzedawców którzy je tu sprzedają i ich to cło chroni ;-) Co byś nie mógł nie dać im zarobić no i państwu na vacie :mrgreen:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
tref napisał/a:
... i Polska jest wiodącym producentem aparatów, japońskich samochodów, komputerów i innej elektroniki
Polska nie, ale Unia Europejska tak. Tak niesmialo przypomne, ze UE to miedzy innymi unia celna.

A japonskie samochody, to jest jakis inny rodzaj samochodu? Dlaczego mialoby nie byc cel na nie? W jakim stopniu Toyota wspiera nasz budzet? Bo FIAT. VW i inny Renault jak najbardziej.

Cytat
I nie ma się co dziwić, kasa państwoa pusta, lekarzom i górnikom trzeba dac podwyżki, a wybory też kosztowały....

75% cla leci bezposrednio do budzetu UE.

Niestety z clami trzeba sie pogodzic. Dzieki GATT, potem WTO i morderczym negocjacjom jest ich troche mniej, ale to wcale nie znaczy, ze nie powinno ich byc w ogole. Chce uniknac jakichs alterglobalistycznej propagandy, ale praktyka pokazala, ze nawet niewielkie redukcje cla w ramacg WTO odbily sie ludzkimi dramatami w 'mniej wplywowych krajach". Gdy widzisz ze jakies szklo w Stanach jest tansze, to cie wnerwia, ze musisz zaplacic clo. Ale to tylko czubek gory lodowej. Ponizej jest rownowaga gospodarki swiatowej i miedzy innymi twoje bezpieczenstwo ekonomiczne. Cla byly zawsze i dopoki gospodarka swiatowa nie jest jednorodna, to beda potrzebne.

dz.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
dzerry napisał/a:
W jakim stopniu Toyota wspiera nasz budzet? Bo FIAT. VW i inny Renault jak najbardziej.
Jak inaczej Toyota wspiera budżet niż FIAT? Mają salony, zatrudniają ludzi, płacą podatki. Jeśli zaś mowa o fabrykach - jak zechcą i będzie im się opłacało, to otworzą fabrykę Toyoty w Skierniewicach [tam znana stacja kolejowa jest, nijaki Wokulski nawet korzystał] ;-)

Jestem lajkonikiem ekonomicznym, ale dla mnie na zdrowy rozum gospodarka wygląda tak:
-jest facet, zakłada firmę, zatrudnia ludzi. Obniżasz mu obciążenia [podatki, cła] zatrudnia więcej ludzi, rozwija interes, płaci coraz więcej podatków [paradoks, nie?].
dzerry napisał/a:
Gdy widzisz ze jakies szklo w Stanach jest tansze, to cie wnerwia, ze musisz zaplacic clo.
Nooo! Nie dość, że mają te szkła tańsze niż my [pomijam ich zarobki, przeliczam po kursach walut], to jeszcze muszę zapłacić za to więcej, bo mam cło!. Zatem, nie dość, że żyję w biedniejszym kraju, gdzie ludzie mają niższy standard życia, to jeszcze muszą płacić więcej. Co gorsze, dzięki temu płaceniu ten standard życia jakoś się nie podnosi, a kasa idzie nie wiadomo na co.


Ekonomia, finanse. Cała teoria [jak i w każdej dziedzinie] jest skomplikowana i wielowątkowa. Ja się na tym wszystkim nie znam, ale widzę jedno - jak mam 5 pln, to kupuję kilo jabłek. Jak mam 2pln, to kilograma nie kupię. Jeśli dodatkowo za te 2 pln mam wesprzeć wirtualną instytucję [państwo, unię, tysiącletnią rzeszę, która się nie utrzymała tyle ile miała w nazwie, czy też cesarstwo rzymskie] to na pewno nie najem się tymi jabłkami. Co najwyżej mogę poczekać aż to co kupię za te 2pln minus obciążenie podatkami/cłami przefermentuje. Wówczas upić się tym produktem. Chociaż... produkcja wina w Polsce wymaga posiadania przy winnicy własnego laboratorium i spełnienia ostrych norm nie wiadomo po co stwarzanych. Dobra, chilijskie winko zaleje tę naszą "Łunię", bo ani Niemcy, ani Francuzi, ani siara z Tarnobrzega nie sprzedaje się dobrze od kilku lat. :-D

Marudzę dziś i upraszczam trochę te mechanizmy. Ale czy nie jest prawdą, że im mniej regulacji i nakazów, tym łatwiejsze życie? Im łatwiejsze życie, tym wydajniejsza praca? Im wydajniejsza praca, tym większe zyski? Rosnące zyski = większe zarobki, większe zarobki = łatwiejsze życie, łatwiejsze życie = wydajniejsza praca, wydajniejsza praca = ... zamknąłem to kółeczko :mrgreen:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
tref napisał/a:
Mają salony, zatrudniają ludzi, płacą podatki.
I dlatego placa clo, bo caly zysk zostaje tam. Tref, nawet jak chcesz sprzedawac jablka na ryneczku muisz zaplacic za placowe.
tref napisał/a:
Jeśli zaś mowa o fabrykach - jak zechcą i będzie im się opłacało, to otworzą fabrykę Toyoty w Skierniewicach [tam znana stacja kolejowa jest, nijaki Wokulski nawet korzystał

No ale oni wola placic clo. W czym problem? Na jedno wychodzi.
tref napisał/a:
Ale czy nie jest prawdą, że im mniej regulacji i nakazów, tym łatwiejsze życie? Im łatwiejsze życie, tym wydajniejsza praca? Im wydajniejsza praca, tym większe zyski? Rosnące zyski = większe zarobki, większe zarobki = łatwiejsze życie, łatwiejsze życie = wydajniejsza praca, wydajniejsza praca = ... zamknąłem to kółeczko
Tak to jest prawda. Ale tylko ceteris paribus i w autarkii. Gdyby swiat rzadzil sie tylko prostymi prawami ekonomii, zylibysmy w swiecie idealnym. A poniewaz nas swiat nie jest idealny, to nie rzadzi sie prostymi prawami ekonomii. Tez mi koleczko wyszlo, co? :-P

dz.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Ciekawe w kontekscie tej dyskusji jest zniesienie cel na ubrania z Chin. Ktos wie jakie sa ku temu przeslanki?
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
dzerry napisał/a:
Gdyby swiat rzadzil sie tylko prostymi prawami ekonomii, zylibysmy w swiecie idealnym.
Ciągle się zastanawiam, który rząd nareszcie zrozumie, że możemy w każdej kwestii dotyczącej życia człowieka być krajem innym i zarazem idealnym, wbrew temu, co się dzieje za granicami. Ale wiem, my zawsze się w jakieś układy handlowe władujemy. Unia owszem, ok, tylko jak coś chcemy dla siebie, to trzeba z tą Unią walczyć. Dziwne, Niemcy mogą, Francja może, a my nie, zawsze musimy ulegać, bo "bedziemy zakałą wspólnoty". Phi.

My eksportujemy gdzieś i gdzieś się płaci cło za nasze produkty - ok, taki mają system w tamtych krajach, to płacą ich mieszkancy. My importujemy, znosimy cła dla naszych mieszkańców. Oczywiście, trzeba to zrobić z głową i pierwszy okres będzie ciężki. Jednak zaraz po nim...
Od 1989roku zaciskamy pasa płacąc bezsensowne podatki. Mamy wieeelką dziurę w budżecie, dróg nawet na planach nie ma, szpitale zadłużone, prywatyzacja wszystkiego co przynosiło zyski do kasy państwa przeprowadzona [czyli zyski poszły gdzieś]. Ogólnie mamy tu raj. Pytam się - kiedy będziemy mogli tego pasa popuścić? Dożyję? A moje wnuki może mają szansę?
Przecież nasz zaścianek nigdy nie dogoni innych krajów. Zawsze będziemy mieć pod wiatr.

[ Dodano: 2007-12-29, 23:30 ]
dan napisał/a:
Ciekawe w kontekscie tej dyskusji jest zniesienie cel na ubrania z Chin. Ktos wie jakie sa ku temu przeslanki?
Chiny mają w swej łaskawości udostępnić nam ludzi do budowy dróg :evilsmile: , bo nasi budowniczy budują drogi w innych częściach Europy :-P
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Tref, upraszczasz.... Mega skomplikowane sprawy sprowadzasz do rozumowania na poziomie "Podstaw przedsiebiorczosci" z ogolniaka. Przeciez sam wiesz, ze tak nie da rady...

[ Dodano: 2007-12-29, 23:39 ]
tref napisał/a:
Chiny mają w swej łaskawości udostępnić nam ludzi do budowy dróg

To ja juz wole sasiadow ze wschodu. Przynajmniej mozna sie jakos dogadac z nimi :-P
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
dan napisał/a:
zniesienie cel na ubrania z Chin

Bo wybrańcy narodu mają udziały w firmach importujących te ubrania? :roll:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
dan napisał/a:
Tref, upraszczasz.... Mega skomplikowane sprawy sprowadzasz do rozumowania na poziomie "Podstaw przedsiebiorczosci" z ogolniaka. Przeciez sam wiesz, ze tak nie da rady...
Wiem :-D Już skończyłem :-D

dan napisał/a:
To ja juz wole sasiadow ze wschodu. Przynajmniej mozna sie jakos dogadac z nimi
Chyba napić :-P . Ale oni w tym lepsi są.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Zdano napisał/a:
Bo wybrańcy narodu mają udziały w firmach importujących te ubrania?

Zdano, ale to decyzja Unii Jewropejskiej ;-)

tref napisał/a:
Chyba napić . Ale oni w tym lepsi są.

Wlasnie :evilsmile: To moze byc potencjalna przewaga konkurencyjna chinczykow - abstynencja w czasie pracy. Jakos nie wyobrazam sobie trzezwego budowlanca zza wschodniej granicy ;-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Zdano napisał/a:
Bo wybrańcy narodu
Bracia Mao Tse-tunga zatrudniają szwaczki? O kurcze, a podobno kapitalizm jest ble. :evilsmile:

[ Dodano: 2007-12-29, 23:45 ]
dan napisał/a:
To moze byc potencjalna przewaga konkurencyjna chinczykow - abstynencja w czasie pracy.
Nie da się tak u nas. Jaki kto do picia, taki do roboty :-P [no, dobra, w oryginale było: jaki kto do jedzenia, taki do roboty]
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Tref, nie bede tu robil wykladu z ekonomii miedzynarodowej, ale tak upraszczasz, ze az mijasz sie z prawda. Poczytaj sobie o GATT, WTO i zobaczysz, ze to o czym mowisz caly czas sie dzieje. Okazuje sie jednak, ze takie proste nie jest. Gdyby tak bylo, WTO juz dawno znioslaby wszelkie cla.

A tak w ogole, to ponad 2/3 wymiany handlowej Polski to UE, wiec cla do dobrobytu ma sie tak jak cena bananow w Chile do ceny ziemniakow w Polsce.

dz.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach