Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Jasne szerokokątne zoomy... tak sobie pomarudzę z rana...
A co mi tam... Znów nieprzytomny do roboty przyjechałem... zaczynam za godzinę, więc mogę odpić kawę i sobie pomarudzić trochę...

Po trzaśnięciu pierwszego ślubo-wesela, naszły mnie przemyślenia w kwestii szkieł. APS-C rzeczywiście przysparza bólu głowy... Na pełnej klatce, 28-80 poszedł prawie w odstawkę z powodu zbyt dużej GO, mało zdecydowanego bokeh... 70-300 pięknie rozmywał tło, dawał płytką głębię ostrości... Po podpięciu do *istD okazało się, że muszę się przeprosić z szerokim kątem!... jak się zrobiło 42-120 to tak akurat wyszło...70-300 stał się za wąski...
Nic odkrywczego, spodziewałem się tego...

No i odkryłem że potrzebuję naprawdę szerokiego kąta, nie uciekającego jednak w rybie oko... Przejrzałem oferty w zasięgu moich finansów (daleko, bo daleko w tej chwili, ale sensownie, czyli okolice 1500-1700zł :) ) uwzględniając fakt, że na fotografii nie zarabiam (może kiedyś?). Po obejrzeniu fotek Jeffa Ascough oczywiście zamarzyło mi się coś jasnego... naprawdę jasnego... I tu nagle odkrycie (znów mało oryginalne), że sensowną jakość i jasność dają tylko stałki, a wszelkie, choćby niewielkie zoomy sigmy i tamrona (o pentaksowych szkłach mogę zapomnieć na razie) od razu raczą nas aberracjami, dystorsjami, gubiącym się autofocusem i co tam tylko sobie można dopisać...

generalnie na ewentualnej wishliście wpisałem sobie:

Sigma 24-60 mm f/2.8 EX DG
SIGMA 24-70/2.8 EX DG MACRO (dołożyłem :))
Sigma 18-50 mm F/2.8 EX DC MACRO Pentax
Tamron AF SP 17-35mm F/2,8-4 Di LD Asp. (IF)
Tamron SP AF 28-75mm F2.8 Di XR LD Asp. (IF)
Sigma 17-35 F2.8-4 EX DG
Sigma 17-70 f/2.8-4.5 DC MACRO
.
.
.
Pentax DA 16-45 f/4

Ten ostatni, rzeczywiście jest chyba ostatni... Chyba, że ktoś mnie przekona że nie... Priorytetem jak widać jest stałe światło (jak największe)... Stąd powód mojego marudzenia #1... czy to naprawdę jest tak cholernie trudne, żeby zrobić zooma ze światłem 2.0? Rozumiem że kosztowne, ale czy aż tak niewykonalne?
W polskich kościołach łażenie i zaglądanie ludziom w facjaty obiektywem stałoogniskowym nie jest dobrze odbierane przez księży celebransów i samych zainteresowanych, więc jasny zoom na prawdę by się przydał...

Małe pytanie do osób, które miały możliwość przestrzelania któryś z pierwszej grupy i Pentaxa - czy jakość zdjęć (ostrość, aberracje) P. uzasadnia rezygnację ze światła 2.8 u konkurencji?

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Sigmę 24-60 zstąpiłbym w tych rozważaniach znacznie lepszą Sigmą 24-70
 
Jurek  Dołączył: 09 Cze 2007
Tak naprawdę jak chcesz mieć dobre, ostre foty to kupuj stałki a zooma uruchom w nogach.
Profesjonalne i drogie obiektywy typu zoom to i tak tylko kompromis między wygodą a jakością.
Żaden z wymienionych przez Ciebie zoomów nie grzeszy jakością i nie ma porównania z firmowym obiektywem stałoogniskowym.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Jurek napisał/a:
Żaden z wymienionych przez Ciebie zoomów nie grzeszy jakością i nie ma porównania z firmowym obiektywem stałoogniskowym.
Ale Grendelowi chodzi właśnie o zoom. Przecież napisał:
W polskich kościołach łażenie i zaglądanie ludziom w facjaty obiektywem stałoogniskowym nie jest dobrze odbierane przez księży celebransów i samych zainteresowanych, więc jasny zoom na prawdę by się przydał...
 
Jurek  Dołączył: 09 Cze 2007
Też czasami łażę po kościołach i nie spotkałem się z takim problemem jak marudzenie księdza że zoomuję nogami. Widocznie problem jest innego rodzaju.
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Jurek napisał/a:
Też czasami łażę po kościołach i nie spotkałem się z takim problemem jak marudzenie księdza że zoomuję nogami. Widocznie problem jest innego rodzaju.


Zależy od księdza. Jak się uprze, to żadne pozwolenie z diecezji, czy parafii nie pomoże - zapisy są takie jakie są. To celebrans decyduje o tym, czy i w jakiej formie zezwala na obecność fotografa / kamerzysty. Łażenie i przeszkadzanie, może niestety przyspieszyć decyzję o wyproszeniu fotografa ;)
 

Cześ  Dołączył: 15 Lut 2007
Do listy można jeszcze dopisać Sigmę 20-40/2,8.
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Cześ napisał/a:
Do listy można jeszcze dopisać Sigmę 20-40/2,8.


cena poza zakresem zainteresowań :)
 

Cześ  Dołączył: 15 Lut 2007
Grendel napisał/a:
cena poza zakresem zainteresowań

Grendel, mógłbym Cię pozytywnie zaskoczyć ;-)
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Do kościoła powinien wystarczyć 16-45 , jest dobry optycznie zakres trochę za mały przy pozowanych.Niestety jasość 2,8 to kompromis i jeśli zależy na jakości to ta czwórka jest optycznie najlepsza,do cyfry zaznaczam.Co do ceremonii to nadal podtrzymuję młodzi są szafarzami słowa.Nie ma co marudzić a pstrykać tylko w kilku momentach mszy.Napisałem kiedy.Jeśli do porad oczywiście to wybór osobisty każdego będzie się stosował nic się nie stanie.Jeszcze jedno jeśli mimo to pasterz nie zezwala na zrobienie zdjęć to można wytoczyć imiennie księdzu sprawę,wcześniej jednak dać mu do podpisania dokument w którym potwierdza że nie zgadza się na ustaloną przez kurię formę utrwalenia ceremonii.Oczywiście przez fotografa z uprawnieniami wydanymi przez tę kurię to musi pomóc.
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
pawel1967 napisał/a:
Do kościoła powinien wystarczyć 16-45 , jest dobry optycznie zakres trochę za mały przy pozowanych.Niestety jasość 2,8 to kompromis i jeśli zależy na jakości to ta czwórka jest optycznie najlepsza,do cyfry zaznaczam.Co do ceremonii to nadal podtrzymuję młodzi są szafarzami słowa.Nie ma co marudzić a pstrykać tylko w kilku momentach mszy.Napisałem kiedy.Jeśli do porad oczywiście to wybór osobisty każdego będzie się stosował nic się nie stanie.Jeszcze jedno jeśli mimo to pasterz nie zezwala na zrobienie zdjęć to można wytoczyć imiennie księdzu sprawę,wcześniej jednak dać mu do podpisania dokument w którym potwierdza że nie zgadza się na ustaloną przez kurię formę utrwalenia ceremonii.Oczywiście przez fotografa z uprawnieniami wydanymi przez tę kurię to musi pomóc.


http://www.kuria.gliwice....numer=1&art=105

Cytat

Osoby pragnące fotografować lub filmować w czasie liturgii powinny uprzednio uzyskać zezwolenie miejscowego Proboszcza lub Rektora kościoła (muszą okazać świadectwo ukończenia kursu liturgicznego). Osoby te powinny być poinformowane o przebiegu akcji liturgicznej i miejscu, z którego wolno im fotografować lub filmować. Ważniejsze szczegóły powinni uzgodnić również z celebransem.

Znany mi z pierwszej ręki przypadek kościoła w Bytomiu, gdzie proboszcz ma układy z firmą "rejestrującą" i próba wprowadzenia swojego fotografa przez nowożeńców kończy się wyznaczeniem miejsca przy wyjściu - 30m od ołtarza.

W piśmie biskupów które zapoczątkowało prace nad tego typu regulaminami znalazłem zapis "fotograf czy operator kamery są intruzami" - po takim sformułowaniu, odechciewa się dyskusji z klerem.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Ja polecam 17-70 sigmy, uniwersalny zakres ogniskowych, dosyć jasna.
W ciemnym kościele to jednak z lampy bym nie rezygnował bo jakość zdjęć z lampą jest o niebo lepsza.
Niestety ale przy małej odległości od obiektu i stosowaniu wbudowanej lampy pojawiają się cienie.Tak duże szkło je robi 72 mm to nie 52 mm kita.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Grendel napisał/a:
Cześ napisał/a:
Do listy można jeszcze dopisać Sigmę 20-40/2,8.


cena poza zakresem zainteresowań :)


Spokojnie mieści się w Twoich widełkach cenowych i w dodatku jest tą tańszą granicą :->
Jest pełnoklatkowa tylko co do jakości to musisz Czesia ścigać albo oglądać PBase lub Flicra
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Markus napisał/a:
Ja polecam 17-70 sigmy, uniwersalny zakres ogniskowych, dosyć jasna.


tylko sporo, sporo, spooooro słabsza optycznie od 16-45/4 .. a 2.8 jest dosyć krótko jasność, szybko się robi ciemniej - co nie znaczy lepiej.. ale ogółem ujdzie. tylko że na 10mpx wygląda to sporo gorzej niż na 6mpx z tego co zauważyłem (tyle że na nikonie). no i niewiele to lepsze szkło od Kita jednak:)

Grendel -kup 16-45/4 a jak się dorobisz, to kup D3 (taki mój plan jest :))
bo bez FF i tak nie będzie takiego efektu jak u tego Jeffa A.
 
Jurek  Dołączył: 09 Cze 2007
Grendel napisał/a:
Znany mi z pierwszej ręki przypadek kościoła w Bytomiu, gdzie proboszcz ma układy z firmą "rejestrującą" i próba wprowadzenia swojego fotografa przez nowożeńców kończy się wyznaczeniem miejsca przy wyjściu - 30m od ołtarza.


Niestety też znam takie przypadki. Ja podejmuję się fotografowania ślubu tylko jeżeli młodzi uzgodnią z księdzem obecność "swojego" fotografa. Nie mam żadnego "pozwolenia" z kurii ! a fotografuję tak już ponad 30 lat.
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
Grendel napisał/a:
Znany mi z pierwszej ręki przypadek kościoła w Bytomiu

Możesz powiedzieć którego?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach