perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
  Zachowanie Dancera jest nie w porządku
Dancer rozmyślił się po kilkudziesięciu minutach od napisania przeze mnie posta w jego temacie na Giełdzie o sprzedazy uszkodzonego DS-a (i tym samym zaklepania przeze mnie tego aparatu).

Najprawdopodobniej poszło o ... metalowy dekielek na 49mm, ale niestety nie mogę się doprosić Dancera aby mi wyjaśnił cokolwiek przez PW bo po prostu odpisuje dziwacznie na wiadomości ode mnie a właściwie to już nie odpisuje wcale.

Uważam takie zachowanie za bardzo nie w porządku wobec mnie.

Dancer ofertę wystawił - ja zaklepałem. Jeśli Giełda na forum nie działa na zasadzie "zakończenia aukcji na Allegro", czyli pewnej formy umowy, to wydaje mi się że chociaż pewnej 'dżentelmeńskiej' umowy pomiędzy sprzedającym a kupującym.

Gotów byłem jutro wpłacić pieniązki (ewentualnie w piątek z doliczoną kwotą za metalowy dekielek Pentaxa) tymczasem widzę że coś tu chyba jest nie tak.
Kupno dodatkowego dekielka zaproponowałem sam i skoro usłyszałem cenę wyższą niż poprzednio (30 zł zamiast 20 jeszcze ~miesiąc temu) to chyba mialem prawo z niego zrezygnować.
Dancer twierdzi że skoro ja zrezygnowałem (z kupna dekielka) to on tez rezygnuje (ze sprzedaży DS-a !)


:shock:

:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :!:

 

Dancer  Dołączył: 04 Wrz 2006
w sytuacji gdy coś u mnie rezerwowales... negocjowales cene...... rezygnowales....... nie widzialem zadnego problemu...... (mam na mysli inne oferty - wczesniejsze.... ale o tym chyba zapomniales)

w tym ze teraz ja rezygnuje...... tez nie widze zadnego problemu

dziekuje za uwage

 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
perl napisał/a:
Jeśli nie działa to na zasadzie "zakończenia aukcji na Allegro",

Działa.

perl napisał/a:
to na pewno pewnej 'dżentelmeńskiej' umowy

Jak najbardziej.

Sprzęt oferowany powinien zostać sprzedany w stanie i ukompletowaniu takim, jak był w ofercie, i oczywiście za cenę z oferty, ale tu dopuszcza się jej obniżenie. Oczywiście tylko w wyjątkowym przypadku ;-)
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Dancer napisał/a:
w sytuacji gdy coś u mnie rezerwowales... negocjowales cene...... rezygnowales....... nie widzialem zadnego problemu...... (mam na mysli inne oferty - wczesniejsze.... ale o tym chyba zapomniales)
przybliż o co Ci dokładnie chodzi, bo chyba sobie nie przypominam. Jeśli chodzi o torbę którą ktoś niedawno oferował na Giełdzie to jest dla mnie o wiele za mała (nie pamiętam czy to akurat Ty ją wystawiałeś, ale ja poszukuję czegoś w granicach 40~45cm długości a to była torba co najmniej 3 razy mniejsza).

 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Proszę przenieść sie na PW, bo już późno :evilsmile:
Dla Panów - na razie - :-B :-B ;-)
 

Dancer  Dołączył: 04 Wrz 2006
mam na mysli jeszcze wczesniejsze oferty........
to jest ostatni moj post w tym temacie. nie będę sie szarpał.

 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
perl, jak na moj gust przesadzasz. Wycofal sie, mial to tego prawo... ja rozumiem ze sie juz napaliles na tego ds'a, no ale tak to czasami juz jest ze nie wszystko po naszej mysli idzie. tym bardziej, ze napisal ze rezygnuje, a nie Cie zwodzil, albo wzial pieniadze i go nie wyslal.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
zorzyk napisał/a:
roszę przenieść sie na PW, bo już późno
Niestety to niemożliwe bo nie mam zamiaru prowadzić monologu.

Skoro nie może to zostać wyjaśnione przez PW, chcę żeby to zostało wyjaśnione tutaj.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jeszcze nie poszedłem spać. Prosze wszystkich o powściągliwość.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
nie milo, to nie tak. Po prostu wydaje mi się że zrobił to celowo i złośliwie w zamian za dekielek, za który na Allegro spokojnie dostałby te 30 złotych.

Ale nie zamierzam mu tego absolutnie udowadniać. Uważam że coś tu jest nie w porządku do jasnej....

[ Dodano: 2008-01-23, 00:30 ]
milo napisał/a:
napaliles na tego ds
ba, już się telefonicznie umówilem na następny tydzień do mechanika z nim....

[ Dodano: 2008-01-23, 00:34 ]
Dancer napisał/a:
mam na mysli jeszcze wczesniejsze oferty........
no to słucham, jakie? Ujawnij szczegóły proszę.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
jak dzieci :-D
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
No wiec wedlug mnie to co zrobil Dancer, - jest nie fair....a dodatkow tlumaczenie tego postepowania ......
Nie lepiej napisac wprost ze zdecydowal sie jednak naprawic sprzet?
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Ja myślę, że podjął nieprzemyślaną decyzję z tą sprzedażą uszkodzonego DS-a za 50zł
Na miejscu perla też bym się wkurzył, ale chyba sami widzicie jaka to absurdalna cena, chyba powinno się Dancerowi tym razem odpuścić, bo taka oferta podchodzi pod kategorię, "chwilowej niepoczytalności" :roll:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Dowcip:

-stary, jak byłeś u mnie ostatnio zginęło mi 100 Euro
-no wiesz? Chyba mnie nie podejrzewasz, znamy się tyle lat.
-Nie, nie podejrzewam, już się znalazło, ale niesmak pozostał.
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Eldred napisał/a:
Ja myślę, że podjął nieprzemyślaną decyzję z tą sprzedażą uszkodzonego DS-a za 50zł


Dancer sprzedawał uszkodzonego DS'a za 50 zł?

Szkoda, że nie znalazłem tego tematu, bo na pewno bym go kupił, a jeśli sprzedawca by się rozmyślił, to na pewno nie pobłażałbym "chwilowej niepocztytalności".
No, chyba, że Dancer ma 10 lat - od dzieci nie wymaga się odpowiedzialności za własne czyny, tylko idzie do rodzica. Perl - poproś go o telefon do kogoś dorosłego w domu.

A w ogóle to gdzie ten temat o sprzedaży, bo nie mogę znaleźć w "Giełda"?

 
Grizley  Dołączył: 30 Sie 2007
może dopisać w regulaminie giełdy , aby osoba
wystawiająca przedmiot(y) była w pełni świadoma
i tym bardziej nie po spożyciu :-B :-B :-B

[ Dodano: 2008-01-23, 11:03 ]
armar, dancer wg. zdjecia* raczej wygląda na więcej niż 10lat :mrgreen:



*w profilu
 
robertdax  Dołączył: 03 Lip 2006
Panowie, nie popadajmy w skrajnosci. W koncu aparat byl (jest) wlasnoscia Dancera i mysle, ze ma on prawo dysponowac nim wedlug swojego "widzi mi sie". W interesach nie ma miejsca na sentymenty.
(nie jestem ani nie bylem zainteresowany zakupem ww sprzetu)
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
robertdax napisał/a:
Panowie, nie popadajmy w skrajnosci. W koncu aparat byl (jest) wlasnoscia Dancera i mysle, ze ma on prawo dysponowac nim wedlug swojego "widzi mi sie".

Nie masz racji. Aparat już jest Perla, jeśli wyraził on chęć jego posiadania.
W przypadku, gdy sprzedawca ogłasza (publicznie), że go zbywa i znajduje się kupiec, który ogłasza (również publicznie), że go nabędzie, to pomimo, że jeszcze za sprzęt nie zapłacił, to ten sprzęt jest już kupiony.
O ile rozumiem wypowiedź Perla, to zdecydował się na zakup DS'a, a negocjowany był zakup dekielka (nie widać tego tematu, a nie wiem jak zajrzeć do archiwum "Giełdy").
Tak więc obecnym właścicielem DS'a jest Perl, chyba, że (z jakiejś mniej, lub bardziej uzasadnionej przyczyny) okaże się niesłowny i zrezygnuje z dokończenia transakcji (wpłaty gotówki i odebrania sprzętu), za zgodą Dancera, który może żądać jakiegoś zadośćuczynienia (za stracony czas, lub wydane już środki).
Przypuszczam, że Perl prędzej straci te 50 zł, niż okaże się niesłowny.

robertdax napisał/a:
W interesach nie ma miejsca na sentymenty.

Dokładnie - interesy są tylko dla poważnych ludzi.
Zapewne stąd Perl się zdenerwował, bo być może traktował transakcję z Dancerem zupełnie poważnie...
O konsekwencjach dokonywanych przez niepoważne osoby można poczytać na przykład tutaj
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Wątek sprzedaży DS-a został przywrócony - jest zamknięty i nie można w nim dokonywać zmian.
Wątek jednocześnie został ustawiony jako niewygasający (stąd informacja o mojej w nim edycji).

Wątek jest przywrócony, aby dyskusja toczyła się w oparciu o przebieg tej oferty w dniu wczorajszym, a nie na podstawie domysłów.

Jednocześnie apeluję do wszystkich, którzy będą chcieli zabrać głos w tej sprawie,
o głębokie przemyślenie tego, co będą pisać. Forum jest publiczne, więc czytać moze każdy, a każdy piszący odpowiada za to, co napisze.
 

Pietras  Dołączył: 30 Kwi 2007
Jeżeli miało by być aż tak egzekwowane prawo i z takim podejściem to czuje że wkrótce atmosfera w stosunkach między użytkownikami się popsuje i to bardzo ;-) (proszę się nie czepiać tych stosunków :-) )

Chyba nie chcecie przez głupie sprzeczki zrobić z tego forum państwa policyjnego gdzie prawo będzie ponad wszystko ?

Lepiej zostawmy to na zasadzie :

perl napisał/a:
'dżentelmeńskiej' umowy pomiędzy sprzedającym a kupującym.


A cały spór zakończmy naganie/ostrzeżeniu ? W moim przypadku ono poskutkowało ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach