National Geographic czy Martyna Wojciechowska?

Wielu osobom nie podoba sie zawartosc oraz jakosc polskiego wydania...
A ja natomiast zachecam do dyskusji na temat tego, kim jest redaktor pisma.

Po pierwsze, ta kobieta promuje siebie za pomoca marki national geographic (taka kolejnosc trzeba obrac, a nie dokladnie odwrotna).

Po drugie, redaktor powinien pracowac, a nie ciagle spelniac swoje pasje. W informatyce mowi sie, ze sukces projektu jest odwrotnie proporcjonalny do ilosci kilometrow przebytych przez jego menadzerow.

Po trzecie, ona sama, jako dziennikarz, nie spelnia wymogow jakosci marki NG (moim zdaniem). Jej teksty sa mizernie slabe oraz z bledami (ta dziwna polska moda na pisanie rosyjskich slow ze sluchu oczywiescie w zlej transkrypcji oraz nieumiejetnosc powstrzymania sie od kolokwializmow i sugerowanych przeklenstw !!!).

No i po ostatnie, pamietam byl taki moment, kiedy na stronie polskiej ng jedynymi polecanymi imrezami w polsce i europie byla dokladnie jedna - wreczenie jakiejs nagrody MW.

Co sadzicie na ten temat czy jestem przewrazliwiony?

p.s. oki macie "kim"

lipalipski, "czym" w tym wypadku odnosi się do roli czy działalności osoby, czyli ten zaimek został użyty prawidłowo.

Ż jest P... p.

zorzyk, zapytasz czym jest maszynista, czy kim jest maszynista? Można zapytać czym jest komputer, ale nie czym jest informatyk.

No czekaj: informatyk jest duchem postepu: to on jest "czym" czy "kim"?
"kim jest " - człowiekiem, Jackiem (sorry Jacek ) (przyroda ożywiona)
"czym jest " - siłą sprawczą albo hamulcem (przyroda nieożywiona)

To nie jest tak?

Ż jest P... p.

zorzyk, jednak myślę, że o osoby zawsze pyta się "kim jest". "Czym jest" stanowisko pracy o nazwie "informatyk", ale "kim jest" informatyk. To, co napisałeś mnie nie przekonuje - przecież forma pytania nie może zależeć od spodziewanej odpowiedzi, jeśli jej nie znamy.

Tak czy inaczej, nawet jeśli jest to poprawne, to użycie "czym" w pytaniu o osobę brzmi dla mnie jeśli nie niegrzecznie, to przynajmniej niezręcznie.

No ale co z tą Maryną - fajna jest, czy nie?

Moje zdjęcia pozostają amatorskie ze względu na szumy na wysokim ISO i brak AF

bEEf, nie upieram się przy swoim wariancie, ale tak to jakoś czuję...

bEEf napisał/a:

fajna jest, czy nie?

www.martynawojciechowska.pl

Ż jest P... p.

Nie jestem fanem NG, ale wystarczy przejsc sie do empiku, zeby przekonac sie, ze polska edycja jest smiesznie bylejaka w porownaniu z anglojezyczna. Do tego te "lokalne" artykuly sa baaardzo cieniutkie. Od ludzi, ktorzy prenumeruja NG od lat, slyszalem podobne opinie. Odkad redaktorem jest Martyna, pismo jedzie w dol. Martyna nie jest podroznikiem z krwi i kosci. Ona nigdy nie musiala pojechac do Tybetu za 500 zl, ona to zalapala przy okazji. Ja bym chetniej widzial na tym stanowisku Cejrowskiego, ktory stal sie moim idolem po programie "Boso przez swiat". Dosc to ciekawe, bo za czasow kowboja RP byl na szycie mojej hatelisty

dz.

pozdrawiam,

dzerrry

dzerry, bo Cejrowski spoko jest, byle do czasów kowboja nie wracał. Słucham jego relacji w trójce i słychać, że człowiek wie, co robi i robi to, co lubi.

Moje zdjęcia pozostają amatorskie ze względu na szumy na wysokim ISO i brak AF

dzerry, :burzliwe_oklaski: za Cejrowskiego!

Mam identyczne zdanie o jego teraźniejszości (np.fantastyczne mini-reportaże w Trójce), jak i jego przeszłego WC-ielenia (oby nie wróciło).

Ż jest P... p.

No wlasnie wiem, ze spoko. Okazuje sie, ze kazdy czlowiek moze byc spoko dopoki nie zaczynaja gadac o religii i pogladach politycznych

Ale wracajac do tematu, to moim zdaniem Martyna Aktimel Wojciechowska to strzal w kolano dla tego pisma. Szkoda troche....

dz.

pozdrawiam,

dzerrry

... nie mogłem sobie przypomnieć, w jakiej reklamie ją widziałem
dzerry, jesteś jako żywe Who-Is-Who

Ż jest P... p.

lipalipski, ale ja to rozóżniłem, i podałem przykłady (jak człowiek, to "kto").

Jak wyżej - nie upieram się, ale intuicyjnie czuję, że w pierwotnym pytaniu chodziło nie o "Pania W." tylko o to, czym ona jest lub może być dla NG -
właśnie "czym" - siłą napędową....

Ale co tam...
"Kim ona być?" siłą napędową.



[ Dodano: 2008-02-09, 00:29 ]
...ale zdaje się, ze nie jest

Ż jest P... p.

Ale pytanie nie było, czym ona może być, tylko czym jest redaktor pisma. O Wojciechowskiej wolę nie mówić.

Zresztą my tu dyskutujemy, a zhenis poprawił po cichu.

A propos pierwszego kowboja RP i jego WC, to nam tak zostało w pracy, że gdy ktoś przerywa dyskusję nad jakimś problemem, udając się do w/w przybytku, to mówi, że idzie skonsultować temat z Wojciechem C. Konsultacje te bywają, o dziwo, owocne.

Moje zdjęcia pozostają amatorskie ze względu na szumy na wysokim ISO i brak AF

Hmmm... chodzi o to, ze to "czym" bylo przeze mnie uzyte troche z drwina... ale mniejsze o to. Niech pozostanie to "kim".

Ciesze sie bardzo, ze nie tylko mi tak sie wydaje :) ale niestety to jest bardzo zle dla tego pisma :(

zhenis, na pytanie "kim jest redaktor" prawidłowa odpowiedź brzmi: redaktorem jest Martyna Wojciechowska.

Ż jest P... p.

zorzyk, szczerze powiedziawszy dawno nie czytałem porzadnej polskiej literatury, wiec wyczucie jezykowe troche mi sie stepilo. Calkiem juz sie zgubilem...

pozdrawiam,

dzerrry