aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Grizley, a o politycze cenowej producentów? :mrgreen:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
l_uka napisał/a:
ale chyba nie ma wsrod nas osob, ktore nie narzekaja na abstrakcyjne ceny elektroniki i sprzetu foto w Europie

Ja nie narzekam :-) Bo to tylko kwestia porównania za stanami - i co z tego. Co to zmienia w mojej sytuacji? Tani dolar i te sprawy. Nie zmienia to faktu, że elektronika jest w dzisiajszych czasach tania jak barszcz. Czasem myślę, że za tania - wojna cenowa spowodowała rozlew taniochy, którym karmi się ludzkość na wyprzedażach. Widać to w sprzęcie audio - brak sensownej oferty w średniej półce. Masa szrotu z tektury (wszystkie te zestawy do kina domowego), a z drugiej strony abstrakcyjne cenowo wynalazki dla audiofilów.

Choć - może też przesadzam, bo jak się poszuka, to się znajdzie. Chyba też padłem ofiarą podtykania pod nos wszystkiego w byle supermarkecie za rogiem ;-)
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
taniejtankuj.pl napisał/a:
Z najlepszymi pozdrowieniami mieszkańcy miasta Płock!

Ja to nawet trochę rozumiem frustrację tych ludzi - w Płocku benzyna jest najdroższa w kraju ;-)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Enzo napisał/a:
Ja to nawet trochę rozumiem frustrację tych ludzi - w Płocku benzyna jest najdroższa w kraju

To ja też rozumiem. Irytuje mnie tylko argumentacja w stylu "domagamy się zarobków jak gdzieśtam, bo mamy ceny, jak gdzieśtam". Chyba czas najwyższy, żeby dać sobie spokój z takim myśleniem, bo to przecież jest całkowite nieporozumienie. :evil:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Kup D50, albo 300d - będziesz zadowolony :evilsmile:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
tref, dobre :-B :mrgreen:
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Proszę autora wątku albo jakiegoś moda o poprawienie tematu, bo strasznie brak odmiany nazwy miesiąca kłuje po oczach :roll:
 

chrzaszcz  Dołączył: 16 Sty 2008
bEEf napisał/a:
Już pisałem, że każdy może mieszkać gdzie chce i zarabiać tyle, ile chce. Taka to zaleta otwartych granic.


Nie zgadzam się, to o czym mówisz może nastąpi za kilka lat, o ile znowu nie przedłużą okresów przejściowych, prócz najbardziej widocznych wyjątków, czyli Wielkiej Brytanii i Irlandii. Oczywiście można pracować w dowolnym kraju UE, ale zwykle omijając przepisy danego kraju. Polak potrafi. ;-)
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
chrzaszcz napisał/a:
Polak potrafi.


szkoda, że za granicą... :roll:
 

Misiek  Dołączył: 05 Lip 2007
Ale ceny paliwa nie są wysokie przez właścicieli i pracowników stacji benzynowych, tylko przez pazerność fiskusa. Więc jaki sens ma protest przeciwko właścilelom stacji :?:
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Enzo, a ja znam przypadek gościa prowadzącego stację paliw w B-B (w Lipniku), który handlował LPG oferując go po cenach dużo niższych od okolicznych sprzedawców.
Któregoś razu zajechało na stację kilku miśków (sorry Misiek, to nie o Tobie) i grzecznie poprosili właściciela, przy pomocy gróźb karalnych, o wyrównanie cen z konkurencją.
A piszę to dlatego, by jasno powiedzieć że ceny paliw są wyssane z palca, gdyby nie był to taki intratny interes w rękach mafii paliwowej to można by spokojnie tankować za połowę ceny.
 

Eustachy  Dołączył: 20 Paź 2007
Szumak napisał/a:
gdyby nie był to taki intratny interes w rękach mafii paliwowej to można by spokojnie tankować za połowę ceny.

Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale chyba nie bardzo wiesz co piszesz, chyba że mafią paliwową nazywasz Urząd Skarbowy. ;-)
W paliwach siedzę kilkanaście lat, więc trochę się orientuję w temacie.
 

jacekh  Dołączył: 08 Maj 2007
Może nich ktos to zamknie?
Bo mam ważenie, że zmierzamy na niebezpieczne wody...
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Szumak napisał/a:
mafii paliwowej

a konkretnie piszesz o ministerstwie skarbu, finansow czy spraw wewnetrznych?
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
jacekh napisał/a:
Może nich ktos to zamknie?

Niech nikt tego nie zamyka.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Szumak napisał/a:
Enzo, a ja znam przypadek gościa prowadzącego stację paliw w B-B (w Lipniku), który handlował LPG oferując go po cenach dużo niższych od okolicznych sprzedawców.

To się nazywa psucie rynku ;-) Z drugiej strony - gdybym miał nadkładać parę kilometrów żeby zatankować tańsze o parę groszy paliwo o niewiadomej jakości to dziękuję bardzo. Kiedyś się napaliłem na tanie paliwo ze stacji benzynowej pod pewnym marketem. Ja się napaliłem a samochód gasł... Zresztą ostatnio moje uczucia kierują się w stronę komunikacji miejskiej - za 2,40 zł masz kierowcę, siedzenie możesz sobie wybrać i nic ci się nie stanie jak się na coś/kogoś podczas jazdy zagapisz ;-) Niech no się tylko ta zima skończy 8-)

dan napisał/a:
Niech nikt tego nie zamyka.

W ramach protestu sam się zamknę :-P
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Enzo napisał/a:
Zresztą ostatnio moje uczucia kierują się w stronę komunikacji miejskiej - za 2,40 zł masz kierowcę, siedzenie możesz sobie wybrać i nic ci się nie stanie jak się na coś/kogoś podczas jazdy zagapisz

Nigdy wiecej... Wole stac godzine w korku w cieplutkim samochodze z moja muzyka, a bez uciazliwego zapchu niedomytych pasazerow, niz dojechac zatloczonym tramwajem w pol godziny :-P
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Eustachy napisał/a:
Urząd Skarbowy

E tam, US to tylko organ wykonawczy, bez jakiegokolwiek wpływu na wpływy z podatków, które płacimy. Podobnie cały aparat ministerialny działa wg ściśle określonych rozporządzeń. To by było zbyt proste l_uka.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Szumak, Statoil to tez mafia paliwowa?
 

Eustachy  Dołączył: 20 Paź 2007
Szumak napisał/a:
E tam, US to tylko organ wykonawczy, bez jakiegokolwiek wpływu na wpływy z podatków, które płacimy.

Oczywiście masz rację, US tylko ściąga podatki, a nie ustala. Rozpędem jakoś tak głupio napisałem. ;-) Na myśli miałem to co napisał l_uka.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach