lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Eustachy napisał/a:
Oczywiście masz rację, US tylko ściąga podatki, a nie ustala.

Decyduje także o interpretacji ustaw podatkowych, dlatego zdarza się, że w jednej części kraju za coś się zapłaci, a w innej nie.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Enzo napisał/a:
To się nazywa psucie rynku Z drugiej strony - gdybym miał nadkładać parę kilometrów żeby zatankować tańsze o parę groszy paliwo o niewiadomej jakości to dziękuję bardzo.

Różnica wynosiła 1/3 ceny paliwa i mimo to gwarantowała dochód właścicielowi stacji, przynajmniej tak twierdził. To bynajmniej nie było kilka groszy. A co do jakości, to robiłem ja jego gazie sporo kilometrów i nie gorszej jakości, niż na innych stacjach.
Co do innego paliwa... też mi się zdarzało wylewać wodę z baku - to pewno prezent w ramach oszczędności ministerialnych?
I jeszcze jedna dziwna zagadka, jak to jest że samochód zatankowany np. w Niemczech przejeżdża nagle na tej samej ilości paliwa znacząco więcej kilometrów? Cud?

[ Dodano: 2008-02-09, 23:19 ]
Cytat
Szumak, Statoil to tez mafia paliwowa?

Jak zostanę tam prezesem to Ci powiem dan :mrgreen:
 

Eustachy  Dołączył: 20 Paź 2007
Szumak napisał/a:
Różnica wynosiła 1/3 ceny paliwa i mimo to gwarantowała dochód właścicielowi stacji, przynajmniej tak twierdził.

:shock:
Szumak, ja bym to wsadził między bajki.
Chyba że właściciel tej stacji miał lewe paliwo od mafii. :mrgreen:

Tylko duże koncerny paliwowe są w stanie wynegocjować niską cenę w rafinerii, ale nie właściciel jednej stacji paliwowej.

 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Szumak napisał/a:
Jak zostanę tam prezesem to Ci powiem dan

Spoko, bo to moja ulubiona stacja, i zle bym sie czul tankujac tam i tym samym nabijajac kobze mafi :mrgreen: :-P
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Szumak napisał/a:
Różnica wynosiła 1/3 ceny paliwa i mimo to gwarantowała dochód właścicielowi stacji

Nie wiem ile kosztuje LPG w hurcie, ale szybkie przeglądnięcie cen hurtowych benzyny 95 i porównanie ich z detalicznymi, daje około 90 groszy przychodu dla stacji na litrze. Czyli jakieś 20% marży od której trzeba odprowadzić VAT (od tych 20%), zapłacić dzierżawę, pensje pracowników, odłożyć trochę na remont, rozwój. Wydaje się to dużo ale nie jest to jakiś kokosowy interes jeżeli nie ma dużego obrotu lub większej sieci.

Cytat
I jeszcze jedna dziwna zagadka, jak to jest że samochód zatankowany np. w Niemczech przejeżdża nagle na tej samej ilości paliwa znacząco więcej kilometrów? Cud?

Nie cud, płynność ruchu, równiejsze drogi - całe wytłumaczenie.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Eustachy napisał/a:
Szumak, ja bym to wsadził między bajki.
Chyba że właściciel tej stacji miał lewe paliwo od mafii.

Ufff, no to mnie uspokoiłeś. To pewnie tylko Urząd Skarbowy nasłał na niego osiłków, a ja byłem taki nieświadomy :mrgreen:

[ Dodano: 2008-02-09, 23:38 ]
aflinta napisał/a:
Nie cud, płynność ruchu, równiejsze drogi - całe wytłumaczenie.

Nie wiem czy w zachodzniej Polsce są równiejsze drogi, nie zauważyłem :-/
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
aflinta napisał/a:
płynność ruchu, równiejsze drogi - całe wytłumaczenie

Chyba nie tylko bo po polskich drogach też więcej kilometrów zrobisz na paliwie zatankowanym w Niemczech.
 

Eustachy  Dołączył: 20 Paź 2007
Szumak napisał/a:
To pewnie tylko Urząd Skarbowy nasłał na niego osiłków

:lol:
Wszystko możliwe. Różne cuda bywają. :mrgreen:

Szumak, piszesz o tym co słyszałeś, w dobrej wierze że jest to prawda.
LPG mnie nie interesuje, ale w benzynie lub ON, różnica 1/3 ceny to absurd.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Eustachy napisał/a:
ale w benzynie lub ON, różnica 1/3 ceny to absurd

Z tym się mogę zgodzić, cen ropy my nie ustalamy...
BTW, właśnie czytam o drewnie jako paliwie do samochodu. To może być ciekawa alternatywa :-)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Szumak napisał/a:
właśnie czytam o drewnie jako paliwie do samochodu. To może być ciekawa alternatywa

Podczas II Wojny Światowej Niemcy używali takich silników. Pomysł stary, nie wygodny no i lasów trochę szkoda.
 

Eustachy  Dołączył: 20 Paź 2007
Ale jak byczo by wyglądał taki maluszek z kociołkiem na holzgaz. :lol:
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Tak, prawda, ale:
- odnawialne źródło paliwa, przy czym głównie używa się odpadów
- 7-krotnie mniejszy koszt paliwa
- wyższa liczba oktanowa niż w przypadku LPG, można go używać również w silnikach diesla
Minusem jest wielkość generatora, ale podobno była wersja garbusa przystosowana do spalania gazu drzewnego, więc da się go zmieścić też w samochodzie osobowym.
To taka ciekawostka TUTAJ.

[ Dodano: 2008-02-10, 00:40 ]
Eustachy napisał/a:
maluszek

maluszek to chyba tylko z przyczepką :-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Paliwo mozna produkowac z czegokolwiek, co da rade przetworzyc na alkohol. Pytanie o wydajnosc produkcji... i jaki obszar kuli ziemskiej trzeba bedzie obsadzic chwastami, kukurydza, bawelna, trzcina, prosem, czy czym tam jeszcze... :roll:

Byl dosc ciekawy artykul w NG na ten temat. Nie wyglada to za dobrze....
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
dan napisał/a:
Byl dosc ciekawy artykul w NG na ten temat. Nie wyglada to za dobrze....

Zawsze zostaje rower lub autonogi :lol:

Na ile lat obecnie szacowane są światowe złoża roponośne przy obecnym rocznym wzroście zapotrzebowania?
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Szumak napisał/a:
Na ile lat obecnie szacowane są światowe złoża roponośne przy obecnym rocznym wzroście zapotrzebowania?

Nie pamietam.

W ogole bylo tam duzo ciekawych informacji. To numer z listopada 2007. Moze ktos ma, i moglby skany wrzucic? Bylby material do kolenej dyskusji-tasiemca ;-)
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Zdano napisał/a:
Chyba nie tylko bo po polskich drogach też więcej kilometrów zrobisz na paliwie zatankowanym w Niemczech.

No to chyba odczucie subiektywne, jakoś nie zauważyłem różnicy (tankuję zawsze na markowych stacjach dużych koncernów). Na dobrą sprawę by mieć jakieś wiarygodne wyniki ze spalania to trzeba mieć do porównania takie same warunki atmosferyczne, drogowe itp. Nastrój też przydałby się podobny (dobrze wpływa też brak wiedzy na jakim paliwie się jedzie). Wszystkie te rzeczy mają duży wpływ na subiektywne odczucia jaki styl prowadzenia auta a co za tym idzie i samo spalanie. Przykład z ostatnich tygodni - trasa Kraków - Warszawa - Kraków. Do Warszawy (trasa kielecka) jazda piątkowym rankiem, bardzo spokojna bez zbędnego wyprzedzania - spalanie średnie 9,2l/100km. Powrót w nocy, również spokojny, może ciut szybciej bo ruch mniejszy. Spalanie 8,5l/100km - a teoretycznie nawet bardziej pod górkę było :) Całość zrobiona na jednym zbiorniku - więc jakość paliwa można pominąć.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
aflinta napisał/a:
jakość paliwa można pominąć.

Teraz może już tak ale kilka lat temu różnica była odczuwalna.
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Zdano, chodziło mi, że w tym porównaniu spalania można pominąć jakość paliwa, bo jedno tankowanie wystarczyło na całą trasę :)
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Szumak napisał/a:
BTW, właśnie czytam o drewnie jako paliwie do samochodu. To może być ciekawa alternatywa

O coś takiego ci chodzi? ->http://www.youtube.com/watch?v=zpks8g5hWyE :mrgreen:
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Szumak napisał/a:
BTW, właśnie czytam o drewnie jako paliwie do samochodu. To może być ciekawa alternatywa :-)

- Jadę do lasu.
- Na grzyby ?
- Nie. Zatankować. ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach