tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
Wasz ulubiony trunek
Jako że już się z forum trochę zżyłem to chciałbym was poznać trochę bliżej, zakładam ten topic i drugi podobny, ale do rzeczy:
Wasz ulubiony trunek to.... ????
P.S. Swoje preferencje podam później co by nie kierunkować topicu w konkretną stronę.

 

jerz  Dołączył: 19 Kwi 2006
O! bardzo dobry temat, to moze zaczne:
z mocniejszych:
- krupnik
- zubrowka
- zoladkowa
ze slabszych:
- Paulaner
- Tucher
- Krusovice
tylko nie wiem, czy nie wychylam sie przed szereg... w koncu nie wiadomo o jakie trunki chodzi...
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Woda mineralna Dobrawa (ta z różową naklejką).
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
nalewki ii różne inne mixtury taty różnej maści - cud malyna .. namawiam, żeby zarejestrował je jako produkt regionalny :mrgreen:

z komercyjnych to Żywiec odkąd pamiętam chociaż juz wielokrotnie zostałem publicznie za to wyśmiany na tym forum, ale zdania nie zmienie :-P

Piwo chmielowe cztero procentowe
Piwo chmielowe cztero procentowe
Piwo - ja nie jestem ciebie wart
Piwo - ja oddałbym za ciebie cały świat
NaNa NaNa - ja oddałbym za ciebie cały świat

a-po-tem

Wino siarkowe czternasto procentowe
Wino siarkowe czternasto procentowe
Wino - ja nie jestem ciebie wart
Wino - ja oddałbym za ciebie cały świat
NaNa NaNa - ja oddałbym za ciebie cały świat

a-po-tem

Wódka zbożowa czterdziesto procentowa
Wódka zbożowa czterdziesto procentowa
Wódka - ja nie jestem ciebie wart
Wódka - ja oddałbym za ciebie cały świat
NaNa NaNa - ja oddałbym za ciebie cały świat

a-po-tem

Spirol majony dziewięćdziesięcio procentowy
Spirol majony dziewięćdziesięcio procentowy
Spirol - ja nie jestem ciebie wart
Spirol - ja oddałbym za ciebie cały świat
NaNa NaNa - ja oddałbym za ciebie cały świat

a-po-tem

[skacowanym głosem]
Kefir od krowy cztero procentowy
Kefir od krowy cztero procentowy
Kefir - ja nie jestem ciebie wart
Kefir - ja oddałbym za ciebie cały świat
NaNa NaNa - ja oddałbym za ciebie cały świat

a-po-tem

Rosół wołowy zero procentowy
Rosół wołowy zero procentowy
Rosół - ja nie jestem ciebie wart
Rosół - ja oddałbym za ciebie cały świat
NaNa NaNa - ja oddałbym za ciebie cały świat

a-po-tem

Piwo chmielowe ...
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
1 - Rebellion white + Pepsi
2 - Trójniak
3 - Haiku
4 - nalewki (jak ktoś zrobi zgodnie z tradycją, to ja się piszę na degustację)
5 - czerwone winko

...kiedyś się śpiewało:
nic się przecież nie zmieniło, chodźmy stąd i weźmy wino
 
pxm  Dołączył: 17 Paź 2006
Trunek to lodowata Warka Strong :)

Z innych napojow to: kawa mrożona, sok pomidorowy i pepsi :)
 

MvA  Dołączył: 29 Kwi 2006
-sok pomidorowy :-P
-kożlak :-B
-doppelkorn :mrgreen:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Oj dużo by można pisać. Ale nie ze wzgl. na hobby, tylko raczej zawód. Wszystko, co powstaje przy współudziale drożdży.

A ulubione wg. kategorii
Wina
1. Wytrawny Cabernet Sauvignon
2. Słodkie (i mocne) Porto
4. Miód Pitny Trójniak (z Lublina)

Piwa
1. Löwenbräu (z Monachium)
2. Becks
3. Tyskie (z tych Tychów)

Mocne
1. Koniak gruziński *****
2. Śliwowica 50% (polska)
3. Starka

Na upał:
Drink: 1/3 Chorwackiego mocnego wina Prošek,
1/3 wody mineralnej
1/3 lodu
gruby plaster cytryny

Nie lubię wogóle wódek czystych (ostatecznie Wyborowa o temp. -18°C z zamrażarki)

No to :-B :-P
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Z egzotycznych:
- likier Drambui (wyprodukoway w Zjednoczonym Królestwie) :shock: ,
- hotelowe piwo Tennants (albo jakoś tak), dostępne całodobowo :roll: inne zresztą też dostępne całodobowo przez Room Service,
- na upały Daiquiri (niskoprocentowe, z limonek, podawać schłodzone do temp. +4 st. C)...

A zwykle, to normalnie :-B ;-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
emigrant napisał/a:
4. Miód Pitny Trójniak (z Lublina)

Lublin rządzi jeśli chodzi o pasieki! Nie wiem czemu, ale mają najlepsze miody, a trochę już ich wypiłem (z różnych miejsc). Niby każdy robi wg podobnej receptury, ale jednak.
Mój ulubiony (nie będę reklamował ) ma taki opis:
W smaku jest winny i umiarkowanie słodki. Dodany w czasie fermentacji sok z aronii i przyprawy korzenne, nadają mu wyjątkowy bukiet smakowy
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Nie ma to jak gorąca, mocna herbata.

A z mocniejszych trunków:
- wino pół wytrawne
- żubrówka z sokiem jabłkowym
- cytrynówka własnej receptury

Z egzotycznych:
- jałowcówka w wersji angielskiej z tonikiem
- i to szkockie na myszach (ale tylko z lodem)

Pozdrawiam
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Na letni relaks:
- białe wytrawne lub półwytrawne wino
- sangria - ale dobrze przyrządzona, nie to co u nas sprzedają w pudełkach z napisem sangria

Dla smaku:
- malaga albo porto, ale jakieś przyzwoite

Do parówek:
- Żywiec

Na mroźny ziowy wieczór:
- herbata cynamonowa z mlekiem i miodem
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
W tym tygodniu - Leffe Brune.

W poprzednim: Black Russian (kaluha + vodka) w proporcji odwrotnej.

Wczesniej: Flamandzki Avocaat o konsystencji budyniu z Kubusiem bananowo - brzoskwiniowym

Jeszcze wczesniej: 10 Guinessow

itd

itp :-P
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Re: Wasz ulubiony trunek
tomecki napisał/a:
Wasz ulubiony trunek to.... ????

Ja jestem zwolennikiem rodzimego przemysłu, dlatego:
1. TYSKIE ponad wszystkie (mmieszkam 300m od browaru :)
2. Żywiec Full
3. Śliwowica
4. Krupnik
z zagranicznych
5. Czerwone półwytrawne węgierskie
6. Rum
7. Beherovka
tomecki napisał/a:
P.S. Swoje preferencje podam później co by nie kierunkować topicu w konkretną stronę.

Akurat :-/ zaraz palniesz, że chodziło o Xtol, albo leżak R9 :-P
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
rychu napisał/a:
1. TYSKIE ponad wszystkie


domyslam sie, ze Ksiazece? Bylem w wakacje na Slasku i zakochalem sie w tym piwie. Nic dziwnego, ze ono wygrywa te wszystkie festiwale. Gronie to szczyny, jak to na masowke przystalo, moim zdaniem oczywiscie.

dz,
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
alkos, - browar z "dlugiej raczki" czrna teykieta....angielski browar...nie pomne nazwy - zakochalem sie
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
alkos, - browar z "dlugiej raczki" czrna teykieta....angielski browar...


a, to ja sie nie znam, ja na drugiej wyspie siedze ;-)
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
No widzę że topic się kręci ;-)
U mnie tak browarek to czarny specjal w puszce i żywiec
Biała zima wóda i ukraiński nemirof żytnia z midem, albo paprykowa, poprostu niebo w gębie.
P.S. Widzę że ja jakiś dziwny jestem, każdy to jakieś winko, miody pitne, to to, to tamto a ja tylko wóda :shock: i lekki browarek :mrgreen:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
tomecki Nie jesteś temu winien. Po prostu polski rynek trunków jest bardzo płaski. U południowych, zachodnich sąsiadów jest np. mnóstwo likierów, u nas 50% stoisk alkoholowych to czysta wódka z różnymi etykietkami. To spłaszczenie zaobserwowałem po kryzysie lat 80. Wcześniej było dużo wódek tzw. gatunkowych. Np. bardzo popularne były jarzębiak, klubowa, z lepszych - soplica.

Na początku lat 80 puste półki i wóda czysta na kartki. Później paru cwaniaków zaczęło importować spirytus i mieszając go z wodą zaczęła "produkować" to co najłatwiejsze. Różnice były tylko w nalepkach. Półki się zapełniły. I ludzie się przyzwyczaili. Do tego stopnia, że kiedy wyjeżdżali za granicę, sami zwracali uwagę tylko na "czystą".
Dzisiaj na placu boju - z wódek gatunkowych, które mają jako taką wielkość produkcji ostała się tylko żubrówka i może żołądkowa gorzka. Reszta to margines.

Dodam, że wiele z tych ulubionych przez niektórych z nas trunków, po prostu już nie ma lub bardzo trudno je dostać.

Piwo natomiast to oddzielny rozdział. Tu zmiana dokonała się zdecydowanie na lepsze. Chociaż czasem poszukiwałem ciekawych smakowo gatunków i dopiero po latach się one na nowo pojawiły. Tak np. było z Porterem. Ale do dziś żaden z browarów polskich nie produkuje tzw. piw lekkich - świetnych na upał. Wszystko to piwa pełne i mocne. A czy ktoś pamięta Zdrój żywiecki - (9% ekstraktu)? U Czechów n atomiast pół na pół tzw 10 i 12.

No to zdrówko :-B
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
tomecki napisał/a:
czarny specjal

kurcze, że tego w mazowii nie ma, całe wakacje na wybrzerzu raczyłem moje nerki tą płukanką - działa świetnie, smakuje wybornie.
tomecki napisał/a:
ja jakiś dziwny jestem

nie, żubra z jabłecznikiem też jestem smakoszem (ale mniej intensywnie), poza tym kiedyś piłem takie białoruskie cudo, napisali na tym wóda, a smakowało jak spiryt, jednakże mimo charakterności smak równie przedni posiadało.

P.S. żadnego OT nie było - ale się tematu trzymamy

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach