MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
magdku, jak już oddasz do czyszczenia styki pod spustem,to może nich "hurtowo" obejrzą styki pod pokretłem korekcji.Czasem też dotyka je taka sama przypadłość.
 

magdku  Dołączyła: 20 Kwi 2006
MarWoj napisał/a:
magdku, jak już oddasz do czyszczenia styki pod spustem,to może nich "hurtowo" obejrzą styki pod pokretłem korekcji.Czasem też dotyka je taka sama przypadłość.


W sumie niezly pomysl:)
Przezylam dzis chwile grozy po tym jak sprawdzajac dzisiejsze zachowanie aparatu, naciagnelam sobie film ale "na sucho" bez negatywu w srodku, zablokowala sie migawka, a dziwgnia wisiala sobie smetnie bez zadnego oporu:)Na szczescie okazalo sie tylko ze gapa ze mnie i nie naciagnelam do konca:)Taki malutki korpus, a tyle emocji wywoluje;)
Aha, dzis moj Me Superek ma dobry humor i na razie czasy dzialaja dobrze, ciekawe jak dlugo i co tak naprawde wywoluje jego kaprysne zachowanie.

[ Dodano: 2008-02-20, 17:31 ]
Arti napisał/a:

A drugi serwis jest na Małachowskiego.


Dzownilam tam. Terminy maja tragiczne, bo sama diagnostyka moze trwac do 3 tygodni i jej koszt to 20zl.
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
magdku, POLECAM serwis pana Zawadzkiego z Zielonej Góry. 6go lutego wysłałem do niego z Radomia 2 obiektywy i spotmatika.Po tygodniu sprzęt był do odbioru.Wliczając czas przesyłki sprzętu i gotówki(przekazem pocztowtm),po 2tygodniach superek wróci do Ciebie "zdrowy".A cena usługi na pewno Cię zaskoczy(pozytywnie).Namiar jest od SPINERA w poście o serwisach(jeśli chcesz,to pełne dane pośle na priva.
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Tak, polecam tego Pana - bardzo mily i uczciwy czlowiek...

Pzdr
Spinner
 

magdku  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Spinner napisał/a:
Tak, polecam tego Pana - bardzo mily i uczciwy czlowiek...
Pzdr
Spinner


Dzieki:)Jesli Me Superkowi sie nie poprawi to pewnie tam trafi:)Na razie Robert troche pogrzebal w nim, chyba styki troche wyczyscil i na razie dziala:)Oby tak mu zostalo:)A sluchajcie, ktos testowal ile czasu potrafi najdluzej naswietlac w trybie auto?Wczoraj mi sie udalo dosc dlugo i pomoglo dopiero wyciagniecie baterii, po tym lustro opadlo, a czekalam chyba z 5 minut;)Czyzby zwis?
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
magdku, to nie zwis.ME super tak ma.Może ktos lepiej zorientowany udzieli pełniejszej odpowiedzi.ale ME s pod tym wzgledem przypomina trochę LX.Kiedyś porównywałem czas naświetlania w auto ze wskazaniami swiatłomierza-gdy doszedłem do 30s zabawa znudziła mi się(a baterie akurat padły).Ostatecznie w pewnych warunkach czasy w ME s mierzone stoperem ,pokrywały się ze wskazaniami Sixtomata z Gossen.
 

magdku  Dołączyła: 20 Kwi 2006
MarWoj napisał/a:
magdku, to nie zwis.ME super tak ma.Może ktos lepiej zorientowany udzieli pełniejszej odpowiedzi.ale ME s pod tym wzgledem przypomina trochę LX.Kiedyś porównywałem czas naświetlania w auto ze wskazaniami swiatłomierza-gdy doszedłem do 30s zabawa znudziła mi się(a baterie akurat padły).Ostatecznie w pewnych warunkach czasy w ME s mierzone stoperem ,pokrywały się ze wskazaniami Sixtomata z Gossen.


Dzieki z informacje:)Juz sie wystraszylam ze i z tym cos nie gra;)
 
lacrimosus  Dołączył: 14 Lis 2009
Dzień dobry.

Nie chcę zakładać nowego wątku, gdyż ten zupełnie pasuje do mojego problemu.
Opiszę to po swojemu, najdokładniej jak potrafię:

Pentax ME Super:
Baterie nowe, nieużywane, renomowanej firmy.

Aparat nie trzyma czasów nastawionych w trybie Auto (wg światłomierza) lub Manualnym.
Ustawiamy czas naświetlania na 4s. Robimy 5 zdjęć właśnie z tym czasem, a np. 6 wychodzi na czasie innym (podejrzewam, że jest to czas 1/2000 gdyż objawem jest to, że elektromagnes sterujący migawką nie załącza się, nie trzyma jej) (czas mechaniczny x125 jest ustawiany jedynnie za pomocą pokrętła i działa dopiero wtedy kiedy jest przestawione pokrętło - tak sądzę, wg swoich przemyśleń i obserwacji). dzieje się to bardzo nieregularnie. czasem 1,2,3 klapnięcie źle się synchronizuje do zadanego czasu, a później juz jest normalnie i trzyma zadane 4s przez 10 klapnięć. jest tak zawsze, niezależnie od zadanego czasu, tzn nawet jak ustawię 1/2s to niekiedy przeskoczy i zrobi zdjęcie z innym czasem. podkreślam, że ma to miejsce zarówno w trybie Auto i M.

Teraz napiszę co zrobiłem:

1.Wyczyściłem rezystor nastawny od czułości (pierścień ASA, korekcja ekspozycji)
2.Wyczyściłem styki od wyboru trybu aparatu - L,M,Auto, x125.
3.idąc dalej rozdzieliłem mechanizm lustra i migawki i dostalem się do styku który informuje procesor o tym, że nastąpiło otwarcie migawki i ma zacząć liczyć zadany czas - działa poprawnie, tzn w momencie zamknięcia styku rezystancja wynosi 0 ohm.
4.Sprawdziłem czy dźwignia która blokuje migawkę w momencie działania elektromagnesu pracuje płynnie - pracuje.
5.przelutowałem tranzystor SMD który steruje elektromagnesem
6.sprawdziłem i przelutowałem wszystkie połączenia na drodze procesor - elektromagnes, są ok.
7.Sprawdziłem, czy w momencie robienia zdjęcia kiedy aparat przepuszcza zadany czas czy nie następuje wyłączenie procesora - nie, caly czas w wizjerze świecą się diody.

Czy ktoś z Was miał taki problem i udało się to naprawić w serwisie lub własnoręcznie?

Może jeszcze jakieś sugestie co sprawdzić, bo brakuje mi pomysłów na dzień dzisiejszy.

Pozdrawiam
Konrad

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach