Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
Na wypadek, gdyby się komuś przydarzyło (NIE ŻYCZĘ), podpowiadam:
- natychmiast usunąć zasilanie ( w niektórych sprzętach niestety bywają jeszcze małe bateryjki zasilające zegar itp. podtrzymania - vide kamery video)
- nie zalewać czymkolwiek, a tym bardziej solanką, izopropylem itp. też nie, chyba, że urządzenie jest wyłącznie elektroniczne, w przeciwnym razie wysuszycie mechanizmy z potrzebnych im do życia tłuszczów
- otworzyć wszystko co się da i usunąć mechanicznie ciecz (chusteczki higieniczne), następnie suszyć; dosuszanie ryżem i innymi higroskopijnymi jest ok, ale pamiętajcie, że sprzęt pracuje w powietrzu o różnej wilgotności, a nie w przesuszonym - po wysuszeniu zazwyczaj zostają osady, które też są higroskopijne i w normalnych warunkach zaczynają przewodzić, niewiele, ale jednak
- jeśli jakiekolwiek problemy ze sprzętem lub zależy nam na niezawodności zawsze i wszędzie lub sprzęt drogi -> serwis i czyszczenie.
Widziałem już sporo zalanych różnymi cieczami (np. ze śledzi BLEEE) wag i suszenie pomaga na chwilę, po powrocie do warunków normalnych większość zaczyna szaleć. Ale wagi mają wrażliwe na na takie rzeczy układy analogowe, z aparatami powinno być lepiej.
Acha: niestety podświetlenie display'a i elektronika lampy to są dość wysokie napięcia i w przypadku tej drugiej wyjęcie baterii tych napięć nie likwiduje więc.... nie potrząsać i nie odwacać aparatu, bo to tylko rozprowadzi wodę po wnętrzu.
Obyście nie musieli stosować powyższych :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Niestety chyba musze. Wlasnie Contax G2 utonął mi na deszczu :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Co za pech - ktos zacznie taki watek i od razu zaczyna sie dziac :-/


No nic, na razie schnie.
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
alkos głowa do góry - pisałem o tym już parę razy, ale mój stary canon eos 500 kiedyś tam wpadł mi do rzeki, zalał się kompletnie, a jednak przeżył, zabiłem go dopiero kilka lat po tej kąpieli paroma upadkami na chodnik (coś tam pękło i było permanentne zwarcie)...
wierzę, że twoja gie dwójka niebawem dzielnie kłapnie dla ciebie migawką (oczywiście w decydującym momencie ;-) )
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dzieki, cypis

na razie poznaje sie bliżej z kilem ryżu :-)
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
zupełnie utonął czy zmókł bardzo-bardzo?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
cotti napisał/a:
zupełnie utonął czy zmókł bardzo-bardzo?


bardzo-półbardzo.

Na tyle, ze ma wode pod lcd i sam mi zwinal film.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
alkos napisał/a:
sam mi zwinal film.

Obrazil sie na Ciebie za takie traktowanie :-P
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
dan napisał/a:
Obrazil sie na Ciebie za takie traktowanie


Oby nie śmiertelnie :-(
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
hmmm, ciekawe z tym zwinieciem filmu...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
hmmm, ciekawe z tym zwinieciem filmu...


Nie, wcale nieciekawe. Dlaczego? Bo zwinął cały, a miał ustawione zostawianie koncowki w CF ... :-/ :-/ :-/
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
k100d + FA 28-200mm.

w niedzielne wichury i ulewy, praca ~3.5 godziny (nieco ponad 1 GB jotpegów) , okolice Stadionu Śląskiego przed meczem Ruch - Górnik; czasami chowałem aparat pod kurtkę ale tak mocno padało że rozpięta kurtka nie była wskazana.

często przecierałem sprzęt chusteczką higieniczną, ale miałem tylko jedną...po jakimś czasie była cała mokra...

W tych chwilach pierwszy raz w życiu marzyłem poważnie o kadyszce.

Ale zarówno body jak i słoik na razie żyją i mają się dobrze.

Kolega pstrykał Canonem 400D (z kitem), który również przeżył.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
G2 przezyl. Profilaktycznie przespi sie z ryżem na grzejniku, ale ogolnie ma sie juz dobrze :-)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
alkos napisał/a:
G2 przezyl. Profilaktycznie przespi sie z ryżem na grzejniku
Wiadomo, rasowy Japoniec.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Wiadomo, rasowy Japoniec.

To oni spia na grzejnikach? :shock:
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dan napisał/a:
Jarek Dabrowski napisał/a:
Wiadomo, rasowy Japoniec.

To oni spia na grzejnikach? :shock:
Nie wiem, ale i tak mają dobrze. Ledwie rano wstaną i od razu w kimono.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Ledwie rano wstaną i od razu w kimono.

W dziuplę, idealny kraj. Przeprowadzam się, bo to jest to, co lubię. ;-)
 

rukasz  Dołączył: 31 Gru 2007
Heh aparat martwy i takim pozostanie.
Pojdzie na allegro na części, choć nadaje się perfekcyjnie do spalenia na nadchodzącym PPD przebieg migawki jedyne 2000 (sprzedam za 400zł do negocjacji :]). Stan wizualny idealny niestety magiczna plyta mocy i plyta digitall idzie się j... yyy to znaczy wymienić co dałoby w sumie +/- 1400 - 1700zł, a co za tym idzie uczyniłoby naprawę zupełnie nieopłacalną. Generalnie rzecz biorąc moja glupota okazała się dziś byc najdroższa od zawsze. W ramach ciekawostki osobniczej powiem tylko, że technik stwierdzil zawilgotnienie nie zamoczenie (uznał ze woda wewnatrz nie chlupała a jedynie gdziestam cos było za wilgotno i pordzewiało to i owo

Cóż ryzyko zawodowe i głupotowe.

Ofiary orkanu Emma :evilsmile: by: malemzkropka (generalnie jedna ofiara głównie)


Więcej zdjęć z sesji :D zobaczycie na www.blowupcom.digart.pl

Pozdrawiam podwodnie
Rukasz

Phah i tym sposobem przebiłem zarówno Trefa z Chabówki jak i Ollę z Chabówki :evilsmile:
rrajt!
BlowUp!

 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
rukasz kondolecje :-( .

Kup Pentaxa krażą ploki, że on by to przeżył ;-)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
rukasz napisał/a:
Pojdzie na allegro na części, choć nadaje się perfekcyjnie do spalenia na nadchodzącym PPD

Do spalenia musi być suchy i oprócz tego Nikon daje ładniejszy płomień

Na poważnie to łączę się w bólu
 

rukasz  Dołączył: 31 Gru 2007
Generalnie aparat "się sprzedał" nie będzie tak naj- najgorzej poprostu przez trochę popracuję "za darmo". Jakieś opcje widać daleko na horyzoncie. Bedzie to Kamuń to na pewno. Wszak klapnąłem tamtym tylko 1472 razy smiech.

Tak czy inaczej wątek chyba do zamknięcia a moja historia niech będzie kuprzestrodze dla wiekszości wszak każdemu zdarzyć się może a po przeczytaniu tego niech wie ze lepiej zeby sie nie zdarzało.

Pozdrawiam,
Maciej Rukasz
rrajt!
BlowUp!


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach