alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Fotoprewencja...


No to pięknie. Dobrze że póki co na drugiej wyspie jeszcze nie wpadli na takie genialne pomysły.

Zastanawiam się, kiedy zaczną się lincze...

[ Dodano: 2008-03-07, 07:48 ]
PS. Na pierwszy rzut oka wyglada jak reklama PENTAXa, nie?
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
:shock: alkos,
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
Seems odd = nie używa sprzętu na literkę C, N lub S? ;-)

Ale faktycznie, to już nie jest śmieszne :-(
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
To zaczyna być koszmar... :-(
Tym śmieszniej, że niedawno pokazywali w TV, ogólnie dostępne okulary z pdtwarzaczem mp3 i wbudowaną kamerą (aparatem)... Jak bym chciał niepostrzeżenie zrobić dokumentację to nawet nie muszę aparatu wyjmować.
Jak to było w pewnym starym kabarecie: "...bo CIA nie wiem gdzie u nas jest poczta..."

 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
O mamo... juz to widze u nas...
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
ktos tu popada w paranoje. Zamiast wymyslac metody na latwe zmiany lokalizacji kamer, wywoluja strach u normalnych ludzi :-(
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Kolejny powód żeby nie jechać do UK. Dopisuję go do listy zaraz obok ch***wej pogody. Sami sobie szykują Rok 1984 w postępie infinitezymalnym.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
To jest kolejny kawalek tortu wolnosci obywatelskich, ktore na fali paranoji antyterrorystycznej odcinaja sobie wladze. Wladza ma to do siebie, ze bierze ile moze, a jak moze to bierze. I nie ma znaczenia, czy to deomokracja, czy rezim. W prawdziwej demokracji jest po prostu trudniej. Co prawda nie wiadomo, czy to rzeczywiscie powiedzial Franklin, ale ktokolwiek to powiedzial pod koniec XVIII wieku w Pensylwanii, do dzisiaj ma racje:
Cytat
Those who would give up Essential Liberty to purchase a little Temporary Safety, deserve neither Liberty nor Safety


Ktos powie, ze stoja za tym dobre intencje, a nimi jest pieklo wybrukowane, ale jakos w to nie wierze. Ciekawe dlaczego na kazdej legalnej demonstracji ekologicznej, wolnosciowej, prawoczlowieczej sa agenci ABW czy kij tam wie czego, ktorzy fotografuja aktywnych uczestnikow? Musze miec juz niezla kartoteke ;-) W UK i reszcie demokratycznego swiata jest tak samo. W kazdym podreczniku kampanijmym jest pukt, ktory zaleca fotografowanie takich smetnych panow z wasami.

Co ciekawe, kraje rezimowe, takie jak Chiny uzywaja dokladnie tej samej demagogicznej wymowki, zeby niszczyc muzulmanska mniejszosc uigurska, a nawet mnichow z Tybetu, ktorzy sa skazywani na smierc za terroryzm.

Ech... za dwa tygodnie lece samolotem. Pewnie znow bede musial sciagac buty ;-)

dz.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
No, to teraz street foto urasta do rangi sportów ekstremalnych :-P
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
W kazdym podreczniku kampanijmym jest pukt, ktory zaleca fotografowanie takich smetnych panow z wasami.

Kurde, muszę zmienić swój "image"...
dzerry napisał/a:
Ech... za dwa tygodnie lece samolotem. Pewnie znow bede musial sciagac buty

No ale mnie znowu przepuszczali w butach... może to przez te wąsy?

A najgorsze jest to, że te zakazy, akcje itp są po prostu bez sensu. Jak byłbym terrorystą to i tak znalazł bym sposób na zrobieni fotek, a do tego jeszcze sprawdził wszystko na googlach... A i wmawia nam się, ze to wszystko dla naszego dobra, my nawet sami tego chcemy.
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Czy oni nie przesadzają? Już jak chodzę po mieście z aparatem to patrzą na mnie jak na kretyna/idiote/złoczyńce czy coś innego... aż aparatu nie chce się wyciągać :-(

matb napisał/a:
No, to teraz street foto urasta do rangi sportów ekstremalnych :-P


:evilsmile:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Arti uwazaj z takimi tekstami i wcale nie zartuje. Poszukaj sobie przypadek Jarka Grabka z pl.rec.foto

dz.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Myślę, że w przytłaczającej większości przypadków pacjent z aparatem oznacza nieszkodliwego pokręceńca, który czeka na promień słońca odbity od witryny sklepowej albo wieży kościoła... Terroryści mają w głębokim poważaniu takie zakazy czy ostrzeżenia, jak już zostało wcześniej napisane.

Pozostaje fotografować kwiatki na własnej grządce, zwierzaki na własnej kanapie no i jeszcze własne dzieciaki - dopóki nie podrosną i też zaczną marudzić ;-)

 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Kytutr napisał/a:
Sami sobie szykują Rok 1984

Zaczną też rozbijać lustra? :mrgreen:
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
dzerry, nie wiem czy dokładnie ten, ale znam tzn wiem o co chodzi.

I wiesz, zastanawiałem się, czy to co napiszę jest "bezpieczne"... i chyba nie dam się do końca zwariować. Najwyżej będę kolejnym przypadkiem zbytniego optymizmu. :-(
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
zorzyk napisał/a:
no i jeszcze własne dzieciaki
zorzyk, w rownoleglym watku przeczytasz, ze niekoniecznie.

dz.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
A wiecie co jeszcze mi się skojarzyło? Jakiś czas temu (3 lata?) na wakacjach bylismy na naszym "ranczo" i przyjechali do nas znajomi z córką w wieku naszej Ady. Dziewczynki szybko wylądowały w basenie i bawiły się w wodzie. A ja założyłem dłuższe szkło i czasem coś strzeliłem. No ale dziewczynkom szybko zaczęły przeszkadzać stroje kąpielowe, no to jak to dzieci je zdjęły. Znajomym nie przeszkadzało bynajmniej że dalej strzelam fotki, tylko się spytali czy się nie boję w dzisiejszych czasach... i wtedy mnie trochę zmroziło, że coś takiego faktycznie może ktoś odebrać w dziwny, dla mnie chory sposób. Ale u mnie w labie na szczęście też są normalni ludzie.

[ Dodano: 2008-03-07, 10:38 ]
A no właśnie, to się chyba mocno łączy z tamtym wątkiem...
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Arti napisał/a:
to się chyba mocno łączy z tamtym wątkiem...
Oba te wątki łączy paranoja i przesada w ocenie normalnych zjawisk i zachowań. Paradoksalnie problem z fotografowaniem czegokolwiek urósł do rangi problemu od czasu pojawienia sie telefonów komórkowych z "aparatem" i bezmyślnego używania tegoż: coś, co miało być udogodnieniem staje się ograniczeniem.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
zorzyk, to nie tylko komórki.. ale też upowszechnienie sie maleńkiej cyfry, taniej, bez filmu, w każdej torebce, kieszeni. No i do tego telefony. No i internet jako medium transmisyjne.
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
dzerry napisał/a:
I nie ma znaczenia, czy to deomokracja, czy rezim.

Nie ma znaczenia, bo demokracja to też rodzaj reżimu. :mrgreen:

A sam pomysł, chory.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach