BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
będę w tel avivie zakweterowany.
Ale wycieczka na którą się wybieram jest raczej nastawiona na zwiedzanie.
a więc dzięki za wszystkie rady!
W końcu będę mógł udowodnić wszystkim osobom, które mi nie wierzyły, że jak wyjdą w mieście w krótkich spodenkach to ich nie zastrzelą ;)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
a i jeszcze coś - w sobotę nie jeżdzą autobusy, zaczynają od ok.18 (w każdym mieście szabas kończy się o innej godzinie, w eilacie np. jeżdzą miejskie w sobotę też, a międzymiastowe od ok.16) dopiero jeździć. dotyczy to też miejskich,nie tylko międzymiastowych. więc na sobote planuj coś dostępnego w zasięgu nóg :)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
no dobra, temat zszedł na sprawy wycieczkowe - ale panowie z góry mi wybaczą prawda? :)
mam bardzo ważne pytanie.
Ile pieniędzy wziąć odliczając posiłki i wycieczki?
tak dla siebie po prostu - jakie są ceny podstawowych artykułów czy przysmaków?

pozdrawiam!
 
flood  Dołączył: 04 Maj 2006
Ceny sa mniej więcej europejskie w sklepach - czyli jak niemcy dla przykładu, moze troszke taniej. W tel aviv taniutko jest na bazarze Karmel (chyba tak się pisze) - owoce, nabial, ryby - mozna duzo taniej niz w PL zdobyc. Dośc tanio tez jest w rosyjskiej czesci tel avivu. Trzeba pamietac o szabasie - nic nie dziala - a jak Karmel - to nie pamietam, ale chyba tez nie. Dosc droga woda - ale pyszne soki tańsze, już nie mówiąc o % - niemarkowe w cenie soków - połówka za kilka pln wychodzila ( naciałem się tylko na podróbkę tequili - niepitna;-).

Fotograficznie - super fotki z wykorzystaniem zwykłej UV - negatywy i slajdy.
Co do kontroli - tak, w wiekszych sklepach, czasem w busach - norma, mozna sie przyzwyczaic.

warto z tel avivu przejsc sie do starej jafy - bazar staroci no i zabytki.
Warto podróżowac pociagami - taniej niz busami.

No i my korzystalismy z rosyjskiego biura podróży - bardzo tanie przejazdy do Jerozolimy czy nad morze martwe - połowa ceny innych wycieczek - za cenę obowiązkowej wizyty w pewnych sklepach - to jak nasze polskie pielgrzymki połączone z prezentacją noży czy koców;-)

pzdr
flood
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
Wprawdzie 3 lata temu byłem, ale AFAIR w przeliczeniu: butelka wody 4-6 PLN, falafel 10-12 PLN, są do nabycia świetne słodycze typu baklawa - za pudełko 20-50 PLN, tania chałwa 10-20 PLN. Generalnie sporo drożej niż w ościennych krajach Egipt i Syria duuużo tańsze, Jordania tylko trochę, ale też.
Fotograficznie: potwierdzam, weź mały aparat, bo ortodoksyjni Żydzi (kobiety i mężczyźni) raczej unikają obiektywu. W związku z tym nie zaszkodzi też jakiś teleobiektyw. Jeśli robisz na filmie to weź zapas. Filmy są drogie. Wywołanie zresztą też. Miałem w bagażu negatywy i nie prześwietlili mi ich na lotnisku. Straciłem tylko jeden film, bo mi się Zenit zaciął.
Bierz dolary amerykańskie, bo praktycznie wszędzie zapłacisz bez wymieniania na szekle. I w supermarkecie i na targu. Spróbuj pojechać choć na jeden dzień na Zachodni Brzeg, choćby do Betlejem. Mur otaczający Z.B robi ogromne wrażenie. Nie rzucaj się w okolicy muru za bardzo w oczy z aparatem, bo nie wiadomo co strzeli strażnikom na checkpoincie do głowy, ale murale robią można by fotografować cały dzień (niestety to m.in. było na zerwanym filmie :-( ).

Ostatnia rada: nie pij wody z Morza Martwego bo powoduje rozwolnienie o sile wodospadu :lol:
 

ArturMaly  Dołączył: 26 Gru 2007
szczypiorrr napisał/a:
Ostatnia rada: nie pij wody z Morza Martwego bo powoduje rozwolnienie o sile wodospadu :lol:


Przetestowałeś?? 8-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
woda jest tańsza, w betlejem falafel 6 szekli czyli 3.5pln, w jerozolimie koło muru 10 szekli czyli 7 pln, 10-12 pln to pewnie było przy dużo słabszej złotówce 3 lata temu..

mury można na maksa fotografować, nikogo tam nie ma - w betlejem przepuszczali nawet na polskie prawo jazdy - sprawdzają tylko czy nie jesteś żydem, którzy tam wstępu nie mają,albo arabem który musi mieć papierek..



 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Ja nie zapamiętałem cen jako jakichś strasznych - wydawały mi się nawet mniejsze, niż u nas (Warszawa).

Co do Morza Martwego, to uwaga szczypiorrr'a, aby nie pić wody z Morza Martwego, jest moim zdaniem nietrafiona - bo ta woda jest tak słona, że nie należy jej w ogóle zbliżać do twarzy (nie mówiąc już o zachlapaniu oczu!!!). Bardziej przypomina jakiś kwas, niż słoną wodę - naprawdę ostrożnie.
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
ArturMaly napisał/a:
szczypiorrr napisał/a:
Ostatnia rada: nie pij wody z Morza Martwego bo powoduje rozwolnienie o sile wodospadu :lol:


Przetestowałeś?? 8-)


Na szczęście nie, ale widziałem takich co przetestowali. Wyglądało to tak, że z autobusu wydobył się krzyk "Stop the bus!", delikwentka wypadła przez otwarte drzwi, ale gaci już ściągnąć nie zdążyła. Ale ona to się tej wody opiła, bo gdzieś usłyszała, że to na zdrowie dobrze robi. :lol: A więc czy uwaga trafiona, czy nie, zależy od fantazji własnej. Fakt, na oczy trzeba uważać, bo jak się woda do oczu dostanie to niewesoło jest. Ale jak się równowagi nie utrzyma to bywa, że się do ust dostanie. Trzeba wtedy mineralną przepłukać, bo wrażenie jest, jakby się całą solniczkę połknęło. Podobno nie powinno się przebywać w wodzie więcej niż 15 min, ale w ubiegłym roku w Jordanii chyba z godzinę bez przerwy się taplaliśmy i żyję. W połączeniu z maseczką błotną całego ciała naprawdę odświeża :mrgreen:

Co do cen, o ile pamiętam, za butelkę wody płaciło się ok. 6-8 NIS, za falafel ok. 12-15 NIS, za piwo w knajpie w Jerozolimie ok. 15-20 NIS. Wtedy w przeliczeniu wydawało się to sporo. Ale podkreślam, to ceny z listopada 2005.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Samp napisał/a:
Ja nie zapamiętałem cen jako jakichś strasznych - wydawały mi się nawet mniejsze, niż u nas (Warszawa).


jedzenie jest tańsze niż u nas teraz..i smaczniejsze, dużo,dużo smaczniejsze
 

vomer  Dołączył: 12 Cze 2006
Polar się czasami przydaje jak są chmurki , ale to rzadki widok (kanion Wadi na granicy Izraela, Syrii i Jordanii)



Jak niebo jest bezchmurne, to podkreśla czerwień naszej klubowej koszulki (amfiteatr rzymski w m. Bosra - Syria)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
dzięki za tak wyczerpujące wypowiedzi!
Bardzooo mi się przydadzą!

a pytanie:
jaką przejściówkę do gniazdka wziąć aby podładować aku do pentaxa? :)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
YellowLabel napisał/a:

a pytanie:
jaką przejściówkę do gniazdka wziąć aby podładować aku do pentaxa? :)


to wyglądało jak angielskie gniazdka z 3 cim plastikowym bolcem.. ale nie jestem na 100% pewien, bo moi gospodarze urzadzili pokój dla europejczyków, czyli wszystkie gniazdka w standardzie naszym..
 

Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
W większości sklepów z art elektrycznymi i supermarketów kupisz uniwersalną przejściówkę z wszelkiej maści bolcami stosowanymi prawie na całym świecie.
Zakup takową bo nigdy nie wiesz co zastaniesz. Doświadczyłem tego.
Elektryk by sobie poradził bez przejściówki :mrgreen:
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
no to w takim razie masz rację, lepiej kupić uniwersalną ;)
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Nie pamiętam żadnych problemów w Izraelu, mimo że gniazdka chyba faktycznie wyglądały trochę inaczej. W każdym razie byłem w Jerozolimie, Tel Avivie, na pustyni w wojskowym ośrodku wczasowym i wszędzie mogłem korzystać z naszych wtyczek.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
ale chyba jednak wezmę na wszelki wypadek.
Jakby nie daj boże nie było naszych wtyczek.

Tak w temacie ale jednak offtopując.
z racji, że narazie nie stać mnie na dobry polar
to nie lepiej kupić jakąś czarną hoyę UV niż kiepski polaryzacyjny?
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
IMO UV zawsze się przyda, a polar w Izraelu - niekoniecznie.

[ Dodano: 2008-05-07, 21:04 ]
I to nie dlatego, że jest ciepło...
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
jakbyś mógł mi doradzić to co lepiej zakupić?
Marumi
Hoya
byłbym wdzięczny za rady ;)
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Ja zawsze używam Hoya HMC Super właśnie, czyli te czarne.
Innych filtrów UV nie znam - więc doradzić nie mogę.
Ale na pewno jest jakiś wątek z tym.

Ta Hoya bardzo dobrze wypadła u brokatowych.

A dzisiaj dotarł do mnie taki sam z tego samego sklepu - w poniedziałek wysłali, rano był, sklep dobry :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach