Grzegorz  Dołączył: 01 Sie 2006
Caly czas jestes wlascicielem zdjecia. Nie pamietam jak w innych agencjach ale w Dreamstime istnieje mozliwosc sprzedania pelnej licencji na zdjecie lacznie z prawami do zdjecia (cena wyjsciowa $350) ale jeszcz enie slyszalem zeby ktos kupil zdjecie z wylacznoscia. Normalnalicencja to zaledwie druk bodajze do 200000 egzemplazy z wykluczeniem takich rzeczy ktore kmozna pozniej sprzedawac jak kubki czy koszulki.
Reasumujac wystawiajac na istocku mozesz bez problemu wysylac te same zdjecia na konkurs ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Jesli sie myle, prosze mnie poprawic, ale nie nalezy mylic praw majatkowych z prawami autorskimi. Tych drugich nie mozna zbyc. Nawet jak sprzedasz zdjecie na wylacznosc, czyli zbyjesz prawa majatkowe, to o ile nie czerpiesz zysku, to mozesz sobie z nim robic co ci sie zywnie podoba.

dz.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
dzerry napisał/a:
nalezy mylic praw majatkowych z prawami autorskimi. Tych drugich nie mozna zbyc

Nie mylisz się, bo "zbycie praw autorskich" było by niedorzecznością. Innymi słowy za odpowiednią sumę ktoś inny niż Ty mógłby twierdzić, że jest autorem zdjęcia, co jest przecież nieprawdą. Dlatego to prawo ze swej natury jest niezbywalne.

Tak powiedział pan prawnik na wykładzie, a ja mu wierzę :-)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
To są "intelektualne prawa autorskie" (niezbywalne) jako opozycja do "majątkowych praw autorskich" (zbywalne).
 

Grzegorz  Dołączył: 01 Sie 2006
Jeszcze nikt ode mnie w taki sposob nie kupil zdjecia ale z lektury licencji i debat nad nimi na stockowych forach jasno wynika ze jesli sprzedam zdjecie wraz prawami (w przypadku Dreamstime za kilkaset $), to jesli nie mam zgody tego co to ode mnie kupil to musze je nawet pousuwac ze wszytskich publicznych miejsc jak portfolio na sieci a tym bardziej portfolia w agencjach stockowych. Na Dreamstime wogole jest chyba ze 20 ronego typu licencji na sprzedaz kazdego zdjecia.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Dzięki za wyjaśnienia.

Czyli jak zamieszczam zdjęcie na istoku to sam mogę je sprzedać jeszcze kliku osobom poza istok oraz wystawiać je na konkursie.

A co się stanie jeśli fotka wygra konkurs i wtedy organizator przejmuje prawa majątkowe do zdjęcia ? bo tak jest w wielu regulaminach konkursowych

Często nawet sam fakt wysłania zdjęcia na konkurs powoduje, że organizator staje się właścicielem zdjęcia.
Czy takie zapisy w regulaminie są legalne?

ps.Moje folio rozrosło się aż do 6 zdjęć :-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
W konkursach to na ogół organizator zastrzega sobie prawo do wykorzystania wysłanych zdjęć, ale chyba nie na wyłączność, więc nie masz tego problemu.

Grzegorz napisał/a:
jesli sprzedam zdjecie wraz prawami (w przypadku Dreamstime za kilkaset $), to jesli nie mam zgody tego co to ode mnie kupil to musze je nawet pousuwac ze wszytskich publicznych miejsc jak portfolio na sieci a tym bardziej portfolia w agencjach stockowych.


No jasne, na tym polega sprzedaż zdjęć na wyłączność, ale zachowujesz wspomniane prawo autorskie intelektualne, czyli autorem zdjęcia nadal jesteś Ty. Czyli jeśli nabywca je wydrukuje i podpisze własnym nazwiskiem jako autora, możesz go pozwać (choć wykupił je na wyłączność). :)
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
Grzegorz, a mozesz napisac, jakie swiatla uzywasz do swoich zdjec?
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Nowy rekord
Gursky stracil pozycje lidera! Na jego miejsce wskoczyl Richard Prince podbijajac stawke do $3,401,000 :-o

Za tyle wlasnie, 14 listopada poszlo w Nowym Jorku ponizsze zdjecie:



To juz drogi cowboy Prince'a, ktory znalazl sie na liscie najdrozszych zdjec swiata :-o .


Nie pozostaje nic innego niz wziac urlop i jechac z aparatem do Teksasu na roczny plener :mrgreen: :-P

Zrodlo:
http://www.pdnonline.com/...t_id=1003692111
 

Grzegorz  Dołączył: 01 Sie 2006
PiotrB. napisał/a:
Grzegorz, a mozesz napisac, jakie swiatla uzywasz do swoich zdjec?

Przepraszam Cie za zwloke w odpowiedzi ale przegapilem gdzies Twoje pytanie :mrgreen:

Co do swiatla to juz gdzies wspominalem o tym. Swiatlo modelujace - zarowka blyskowa 68Ws wyzwalana fotocela umieszczona w softboxie 40x60 (z zamknietego zakladu foto :lol: ); dopalanie cieni - umieszczona w specjalnej oprawie Metz 36-C2 (przewaznie uzywam jej do reporterki :mrgreen: ) zmiekczona biala parasolka; swiatlo kontrowe pod stolem - Pentax AF201SA zaopatrzona w standardowy dyfuzor. Dwie pierwsze umieszczone nad stolem na statywach, trzecia jak napisalem pod stolem lezy sobie na podlodze palnikiem w gore. Lampy nie liczac zarowki blyskowej (wyzwlanej fotocela) podpiete sa do body przewodami synchro (kostka). Swiatlo ogolnie daje rade (nawet do portretu jest wystarczajace). najwiecej klopotu sprawia stol bezcieniowy wykonany z dwoch szyb z materialem dyfuzyjnym pomiedzy nimi. Calosc umieszczona na starym stelazu z lezaka plazowego :mrgreen:
Jak wiec widac totalna improwicja. Nie na dlugo jednak bo po tygodniach budowania portfolio sa juz rezultaty i w tym miesiacu odbieram wyplate z shutterstocka i fotolii. Mam zamiar wyeliminiowac za to rzeczy ktore najbardziej mnie ograniczaja tj. kupuje profesjonalny stol bezcieniowy i radiowy wyzwalacz do lamp. W nastepnej kolejnosci bedzie lampa studyjna, jakas portretowka i porzadne tla do studia z ktorym ruszam na wiosne.
Ogolnie ze stockow kokosow poki co nie mam ale jak sami widzicie nie wlozylem w to za wiele. Zasada jak w kazdym biznesie - ile wlozysz tyle proporcjonalnie wyciagniesz. Dla przykladu wlasciciel tego portfolio http://www.shutterstock.com/gallery-uLogos.html zarabia tylko w jednej agencji rocznie przeszlo $100000 z tym ze on miesiecznie wydaje na robienie zdjec stockowych tyle co ja jako inzynier zarabiam przez trzy miesiace.
 
erbs  Dołączył: 10 Wrz 2007
Zgadzam się z kolegami odnośnie przeznaczenia serwisów stockowych - jestem webmasterem-amatorem i bardzo często korzystam z serwisów stockowych, często sam robię fotki na potrzeby stron. Generalnie takie widoczki [moim zdaniem bardzo ładne], nie nadają się na stronę. Złap aparat i pocykaj dobre zdjęcia słuchawek głośników etc - to ma szansę zejścia. Dogadaj się z jakąś ładną kumpelą czy nie zapozowałaby ci do fotek [tego potrzeba najwięcej: ludzie w strojach business, wszelkiego rodzaju handshake'i], podobnie z kolegami w garniturach etc. Widzę że nie masz lampy - radzę przemyśleć zakup. Ja na zwykłej białej ścianie w domu mogę zrobić fotkę potrzebną do strony, ale do tego obracam lampe o 180 stopni i odbijam od przeciwległej ściany pod kątem, potem w photoshopie podciągam i wychodzą całkiem przyzwoite fotki - lampy wbudowanej nijak nie przekręcisz, nie musisz od razu kupować metza - może być jakaś amity mocna z automatem [ja np prawie wcale nie używam p-ttl'a, jeżeli już to tylko hss]. Kombinuj, jak wymyślisz coś czego nie ma to się sprzeda.

Pozdrawiam
 

mik  Dołączył: 14 Kwi 2007
Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest to co mowi Dzerry - na sprawe trzeba spojrzec od strony zastosowania.

Patrzac na przywolane topsellery tego serwisu widac, ze sa to z grubsza dwie grupy fotek.
Albo takie, ktore zawieraja centralnie bardzo mocny wizualnie i wyrazisty w przekazie element niosacy jakas tresc, jak joginka czy grupa adoratorow, takie zdjecie moze zostac wykorzystane jako fotka w calosci, gdzie np pod spodem znajdzie sie opis np. w ukladzie pol na pol. Dla mnie joginka = spokoj, zdrowie, naturalnosc.

Drugi typ to zdjecia - tla. Tutaj jest jakis temat jak wyzej, ale zepchniety na bok, na dosc jednolitym tle gdzie bedzie mozna bez problemu umiescic opis w jednym kolorze. Chyba lepiej sprawdza sie tla wyraznie ciemne i jasne, niz srednie. Im latwiej sobie wyobrazic temat zdjecia i to gdzie wsadzic tekst, tym lepsze. Np. zdjecie lodzi to samograj.

mik.
 

tomos  Dołączył: 18 Sty 2007
ja tez od jakiegos czasu jestem na istocku, co prawda portfolio jak na razie raczej skromne (wrzucam po pare zdjec raz na jakis czas), ale kilka zdjec dosc dobrze sie przyjelo i w miare regularnie sa kupowane :)

zamierzam w niedalekiej przyszlosci zainwestowac w jakies male domowe studio i wtedy wziac sie do roboty :P

link do mojego portfolio: istockphoto
 

TomaSzSz  Dołączył: 04 Lip 2007
A ja mam pytanie. Czy na istocku można sprzedawać grafikę komputerową ?
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Sądząc z tego, że przy wyszukiwarce mamy do zakreślenia opcje photos, illustrations, flash, video, to takie właśnie rzeczy można tam sprzedawać. :mrgreen:
 

TomaSzSz  Dołączył: 04 Lip 2007
czyli grafikę podciągamy pod ilustracje ? ;-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Wpisz sobie dowolne hasło do wyszukiwania, zakreśl ilustracje i zobacz, co wyjdzie. :-D
 

tomos  Dołączył: 18 Sty 2007
jesli chodzi o grafike wektorowa to beda to ilustracje, ale np. rendery 3d to juz photo.
 

ultorx  Dołączył: 05 Kwi 2008
wydaje mi się, że problem jest także w tytułach fotek-wyszukiwanie jest po słowach kluczowych, a np. na Twój "zamrożony las" ktoś szukający zimowego pejzażu może
nie trafić- bo np. brak słowa "pejzaż" w tytule /opisie- powiązane za to są słowa "chłodny" i "mrożony"- tak więc może obejrzy je koleś szukający foty do reklamy mrożonych kurczaków :mrgreen: . Z tego co wiem (niewiele niestety), w tego typu serwisie trzeba nazywać lub opisywać prace tak by znalazły się w określonej grupie :-B
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
04/03/08 sprzedałem jedno moje zdjęcie...

Zarobiłem aż 0,66 $ :-)

Biznes zaczyna się rozkręcać...

To oczywiście żart...

Kwestia opisu jest ważna.

Jak widzę jak ludzie opisują swoje zdjęcia to zastanawiam się czy moje opisy nie są zbyt ubogie.
Przeciętne zdjęcia ma ok.15 słów kluczowych...

Bez skompletowania wyposażenia studia i kilku ładnych modelek to nie ma co liczyć na super sprzedaż :-)

Ale nie poddaję się i działam dalej...Idę swoją drogą z 0,66 $ w kieszeni :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach