armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Szycha ze Szczawnicy?
Może ktoś wie kto w Szczawnicy mógłby się zająć nieużywanym basenem?

Trzeba tam posprzątać śmieci i przytwierdzić kilka desek do brzegu i dna basenu, bo obecnie sytuacja wygląda tak:
http://armar.net.autocom.pl/foto/080608_zabki/

 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
oj

ogólnie wzdłuż tej ścieżki rowerowo - turystycznej to niezbyt ładne widoki są, nawet zimą

może jest w Szczawnicy jakaś Straż Miejska - choć nie zauważyłem nigdy
 

Ganz  Dołączył: 30 Kwi 2007
Przekierowałem do osoby zajmującej się ochroną przyrody/płazów w mojej okolicy, może po "służbowych" kanałach będzie lepiej.
Trochę to smutne, że w całej okolicy nie ma kółka ochrony przyrody/czegokolwiek żeby nie dopuszczać do takich sytuacji...
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Przykre to :-(
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Mialem tam 3 dniowe zajęcia terenowe w ubieglym roku.
Basen jeszcze nie był w tak tragicznym stanie.

Fakt, bylo duzo tych żab, ale... nie aż tyle. I nie zdychały. No ale woda przede wszystkim była o wiele czystsza.

Napiszę do kogos z uczelni.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
http://www.szczawnica.pl/..._telefonow.html

Referat Gospodarki Nieruchomościami
Planowania Przestrzennego , Rolnictwa i Ochrony Środowiska

i najlepiej burmistrza zainteresować jeszcze linkiem do galerii zdjęć

z osobistych doświadczeń wiem (ojciec i brat pracują w urzędzie miejskim), że burmistrzowie często o wielu rzeczach nie wiedzą, a właśnie takimi sprawami się lubią zajmować (w końcu gmina turystyczna, a sprawa już poszła w świat, przynajmniej wśród użytkowników pentaxa)

no i burmistrz po takiej informacji od kogoś z zewnątrz może skutczenie wymóc na swoich pracownikach działanie

oczywiście mam nadzieję że władze w Szczawnicy są choć w pewnym procencie tak kompetentne jak te, które znam z doświadczenia :)

[ Dodano: 2008-06-09, 10:58 ]
no i jeszcze

www.empatia.pl

mają oddział w Krakowie, może się zainteresują, a w razie czego mogą mieć kontakty w okolicach Szczawnicy, a w skrajnym przypadku mogą mieć lepszy wpływ na władze gminy :)
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
opiszon napisał/a:
http://www.szczawnica.pl/pl/4124/0/Numery_telefonow.html

Referat Gospodarki Nieruchomościami
Planowania Przestrzennego , Rolnictwa i Ochrony Środowiska

Pani Jola z koleżanką się zajęły tematem i zorganizowały kładki dla żab - nie wiem ile z nich jest pod naszą ochroną...
Nie mam możliwości zobaczyć jak żaby sobie poradziły z wyjściem po kładkach, więc jeśli ktoś będzie w okolicy, to proszę o zdjęcie.
Zasugerowałem Pani Joli montaż kładek na stałe

Zastanawiam się w ilu miastach jeszcze może się przytrafić taki zapomniany basen, w którym na pierwszy rzut oka żab nie ma... a z pewnością tam wpadają i w takiej deszczówce później lęgną się młode. Dużo młodych :-(

 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Cytat
Zasugerowałem Pani Joli montaż kładek na stałe
po aktualizacji na Twojej stronie, myślałem że będą na stałe.

W takim razie powinieneś tam napisać o tym, że to będzie akcja na "jedną noc" :-|

Podesłałem linka paru osobom, między innymi panu dr-wi R.Sierce z Katedry Zoologii UŚ - mój wykładowca. ;-)
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
perl napisał/a:
Cytat
Zasugerowałem Pani Joli montaż kładek na stałe
po aktualizacji na Twojej stronie, myślałem że będą na stałe.

Na stałe to chyba musiałyby być betonowe - drewniane "turyści" wezmą na opał, a metalowe tubylcy zazwyczaj biorą na złom... :-(
Lepiej rozwalić trochę murka i zrobić nasyp po którym będą sobie wychodziły z więzienia.
Gdy ich tam będzie mniej, to część i tak zostanie, bo nie będą musiały piętrowo siedzieć na koleżankach.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
armar napisał/a:
Zastanawiam się w ilu miastach jeszcze może się przytrafić taki zapomniany basen

Serce boli, jak się czasem widzi jakies przydomowe zbioriki, szamba, dziury itp, do których wpadają te zacne płazy...
Ludzie - proszę - posprawdzajdzie wszystko.

perl napisał/a:
Podesłałem linka paru osobom, między innymi panu dr-wi R.Sierce

A ja wysyłam do Marka Sołtysika - hydrogeolog, który ma fioła na tym punkcie.
 

Ganz  Dołączył: 30 Kwi 2007
Również otrzymałem wskazówki, może będą pomocne na przyszłość:

Witam,
Zdjęcia rzeczywiście poruszające! Czy w okolicy Szczawnicy jest jakiś Park Krajobrazowy? Może pracujący tam ludzie mogliby pomóc rozwiązać problem "żabiej pułapki"? Ewentualnie proszę zgłosić do Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody, choć uczciwie przyznam, że urzędnicza machina jest dość powolna. A może jakaś organizacja ekologiczna działająca w okolicy? Niestety ze Słupska daleka droga do Szczawnicy :-) Wyjściem jest też zaalarmowanie jakichś lokalnych mediów, wtedy często znajduje się rozwiązanie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Bożena Sikora
Park Krajobrazowy "Dolina Słupi"
Słupsk
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Ganz, Szczawnica leży na skraju Pienińskiego Parku Narodowego!
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Jeśli chodzi o Szczawnicę to wszystko wskazuje na to, że sprawa już jest zakończona na ten rok. Panie z Urzędu Miasta szybko i sprawnie przystąpiły do interwencji i żabki sobie wychodzą po pomostach dla nich przygotowanych.
Jeśli nawet trochę ich zostanie, to nie będą mieć tak ciasno jak przedtem (zaskrońce jeszcze trochę pomogą... ;-) ), a w planach jest usypanie skarpy, by sobie mogły swobodnie wędrować dopóki basen jeszcze stoi.
Informacje od życzliwych żabkom Pań wkleiłem na koniec strony.
Jeśli dostanę od kogoś nowsze zdjęcia żabek, to również zamieszczę, bo nie wiem, czy uda mi się niedługo znów wyrwać do Szczawnicy.

 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
jestem ciekaw czy to faktycznie będzie tak pięknie, gdy te Panie zaczną działać...

Chce to zobaczyc...skoro juz rok temu widzialem ten basen w podobnym stanie, nie chce mi sie wierzyć że nagle coś z tym zrobią.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
perl napisał/a:
skoro juz rok temu widzialem ten basen w podobnym stanie, nie chce mi sie wierzyć że nagle coś z tym zrobią.

Może ten rok basen czekał na takiego armara, żeby nie przeszedł objętnie jak tysiące innych ludzi.

Przekazałam Markowi S. On się już tym zajmie.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Wtedy te zwierzęta jeszcze się nie męczyły tak jak teraz.
Za to w wodzie poruszały się kijanki. Duza ilosc - kilka "stad" porozrzucanych głównie przy brzegach basenu. Na zdjeciach armara nie widze czegokolwiek pływającego.
Faktem jest, że minimum rok się to tak rozwijało...i wygląda tak, jak jest teraz.
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
mygosia napisał/a:
Może ten rok basen czekał na takiego armara, żeby nie przeszedł objętnie jak tysiące innych ludzi.
Tu nie chodzi tylko o obojętność - ten basen jest trochę na uboczu położony (tzn. niby blisko wyciągu, ale nie przechodzi obok niego żadna normalna droga). Dodatkowo wygląd basenu nie zachęca do bliższego podejścia i zobaczenia co się w nim dzieje.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
armar, wstrząsające zdjęcia, dobrze, że nie pozostałeś obojętny, dobrze, że ludzie na miejscu w Szczawnicy zareagowali
 

Ganz  Dołączył: 30 Kwi 2007
opiszon, nie ucz mnie geografii ;-) , nie ważne gdzie załatwiasz sprawę, tylko jakim kanałem. Zwróciłem się do osoby, która (z sukcesem) prowadziła projekt budowy przeprawy przez jezdnię dla płazów masowo ginących pod kołami samochodów przemieszczając się pomiędzy dwoma stawami lęgowymi, dlatego uznałem, że najlepiej skierować się do ludzi z branży. Służbowe-przetarte kontakty są często najskuteczniejsze.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach