Witam.
Mam Pentaxa Optio50. Zawsze działał bez problemu. Robię zdjęcia codziennie i nigdy nie miałem problemu. Dziś odpalam aparat, LCD cały ciemny. Zdjęcie niby mogę zrobić, ale wychodzi całe czarne. W czym jest problem? Coś niechcący przestawiłem, czy to głębszy problem?
Pozdrawiam,
Levy.

Jak kółko jest na "zielonym" programie, też tak wychodzi?

Tak. Na każdym tak jest.

Ja tam się nie znam, ale optymistycznie, to może być tylko niedociśnięta taśma (jak w kompie), a pesymistycznie to Kraina Wiecznych Łowów.
W każdym bądź razie chyba serwis go nie ominie.

Czy zdjęcia z niego są w 100% czarne (RGB=0,0,0)? Każdy piksel?

To nienajciekawiej jechać pół Polski do serwisu
Tak, zdjęcia są idealnie czarne.

Możesz zaryzykować, jeśli dasz radę rozkręcić i to rzeczywiście jest poluzowana taśma. No i najważniejsze, musisz dać radę skręcić spowrotem.

A jak rozkręce i nie uda się skręcić, to mi pewnie w serwisie już go nie przyjmą? Nigdy tego nie robiłem. Żeby nie było tak, że milion części mi się stamtąd wysypie.

[ Dodano: 2006-12-03, 00:16 ]
Wcześniej nie pisałem, dlatego chce sprostować, bo nie wiem czy to jest oczywiste:
Zdjęcia wychodzą czarne, ale na LCD nie jest idealnie czarno. Widać takie coś jak "mrówki" w telewizorze, tylko nie czarno-białe, a czarno-brązowe.

na pierwszy rzut oka wygląda na to że matryca oślepła / zdechła albo jej sygnał nie dociera tam gdzie powinien.

KaSetka + 18-55 + jupiter37a + af360fgz

Czyli pozostaje serwis. No trudno. Wielkie dzięki za pomoc.

Pozdrawiam,
Przemek.

[ Dodano: 2006-12-03, 16:38 ]
PS: Gdyby jednak miał ktoś pomysł, to proszę pisać. Zanim go zawioze go seriwsu, minie troche czasu, to może uda się coś wymyśleć.