piok  Dołączył: 17 Sty 2007
czy z fa50 + helios 77m-4 da sie zrobic zestaw do makro
witam,
jako ze nie posiadam obiektywu do makro-fotografi, oprocz tamrona 70-300mm, postanowilem rozebrac troche heliosa i przednia grupe soczewek uzyc jako makro-konwertera w fa50/1.4. helios mial mocowanie filtrow 52mm takze ladnie sie spasowalo z fa50 i jego kolniezem

tak wyglada caly osprzet :


pelna klatka:


100% crop z centrum kadru:


maksymalna GO:



wszystkie foty testowe wykonane przy f=22 dopalane lampa

czy oplacalo sie grzebac z takim czyms ?... mysle ze tak bo skala odwzorowania jest podobna jak przy tamronie 1:2 ale w tamronie to bylo przy 300mm a tutaj 50mm takze nie trzeba sie martwic ze sie reka trzesie... poza tym tutaj mamy wieksza GO

watek stworzylem dla tych ktorzy sie zastanawiaja czy warto kobinowac niskobudrzetowy zestaw makro z heliosa i obiektywu 50mm
 
forestowy
[Usunięty]
chcesz nisko budżetowe makro to daj sobie spokój z tym heliosem i kup raynoxa dcr-250. Takie moje zdanie.
 
piok  Dołączył: 17 Sty 2007
forestowy napisał/a:
chcesz nisko budżetowe makro to daj sobie spokój z tym heliosem i kup raynoxa dcr-250. Takie moje zdanie.


a czy z tym raynoxem + fa50 foty beda lepsze od tej



albo tej


albo takiej:
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
nie wiem czy lepsze, ale napewno mniej zniekształcone. Popatrz jeszcze raz na tą tablicę w kratkę (zakładam, że tam miały by linie proste) i się zastanów co z tym zrobic... to sie nazywa dystorsja beczkowa...? bardzo duza...
 
piok  Dołączył: 17 Sty 2007
ale czy ta dystorsja waszym zdaniem bardzo niekorzystnie wplywa na zdjecia makro ?

tutaj pelny kadr:


tylko nie mowcie ze kwiatek ma mocno znieksztalcone platki ;p .... bo one sa tak naturalnie pofalowane na brzegach ;p
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Pewnie płatki są zniekształcone, tylko nie rzuca się to tak w oczy, bo nie ma tam linii prostych. Mi się podobają te zdjęcia - są takie "bajkowe". :-) Przecież w fotografii nie chodzi o wierne odwzorowanie rzeczywistości. A jeśli takie fotki odzwierciedlają wizję fotografującego, to nie ma żadnego problemu. ;-)
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
Podobają się.
Może to nie jest "profi" rozwiązanie - dystorsja jak diabli, ale fotki cieszą oko. Zwłaszcza pierwsza. :-D

BTW Skoro mowa o macro - jak oceniacie zastosowanie starego industara (bodaj 55/2 jeszcze na m39) do tegoż celu?
 

rbucz  Dołączył: 01 Gru 2006
zaroowka napisał/a:
jak oceniacie zastosowanie starego industara (bodaj 55/2 jeszcze na m39) do tegoż celu?

Próbowałem. Dla mnie kiszka - kolory kiepskie, ostrość kiepska, pod światło lepiej nie mówić... Najprostsze pierścienie z rozsądnym obiektywem lub nawet ten Raynox nie mówiąc o obiektywie "makro" dają lesze efekty. Choć w necie widziałem niezłe fotki z tego industara... może mój egzemparz jest marny...
 

regis  Dołączył: 30 Gru 2006
a gdyby tak podpiąć tego Heliosa do jakiejś 135? efekt będzie lepszy? chodzi mi o rozmyte rogi no i te zniekształcenia. Też mam takiego porozbieranego Heliosa i efekty z kitem czy 50 mi się nie podobają a 135 nie mam i zastanawiam się czy warto kupić właśnie do takich celów.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach