bynon  Dołączył: 16 Lip 2006
[lampa] dziwny problem z fotocela:/
Moj dziwny problem polega na tym ze fotocela wyzwala lampe, ale nie zawze blysk jest widoczny na zdjęciu,
z obiektywami manualnymi bez AF wszystko jest ok, jednak przy kitcie, albo tamronie 70-300 lampa wyzwalana przez fotoleca blyska szybciej niz migawka sie otworzy, nie zaleznie od tego jaki ustawiam czas migawki ,jaka przyslone, MF czy AF, blysku lampy nie widac na zdieciu:/

jest to o tyle dziwne ze wyzwalam ja przy pomocy wbudowanej lampy, wiec wydaje mi sie ze lampa z fotocela powinna blyskac w najgorszym wypadku z opoznieniem, a blyska wczesniej niz otwiera sie migawka...

Czy moze spotkaliscie sie z takim czyms, niektore fotocela tak maja i juz ? czymoze da sie temu jakims domowym sposobem zaradzic?

pozdrawiam!
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Lampa wbudowana błyska dwa razy, pierwszy błysk jest pomiarowy.
Własnie to samo pisałem Pawłowi:
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=13792

Poszukaj fotoceli na drugi błysk.
 

bynon  Dołączył: 16 Lip 2006
czyli z obiektywami bez stykow blyska tylko raz?
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Tak. Pełną mocą.
 

bynon  Dołączył: 16 Lip 2006
dzieki za odpowiedz!

mozna jeszcze zakleic styki tasma:]
 

kenzo  Dołączył: 23 Gru 2007
Najlepszym (moim zdaniem) sposobem jest zakup jakiejs małej, taniej, starej lampy bez pttl (byle napiecie na stopce bylo niskie) i uzywanie jej jako lampy prowadzacej dla reszty. Wtedy nie bedziesz mial problemu z przedblyskiem.
 

bynon  Dołączył: 16 Lip 2006
tez juz o tym pomyslalem, tylko nie moglem na poczatku wpasc na to ze lampa wbudowana robi przedlysk ,z obiektywem zestykami, a bez nie robi :oops:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach