dyptam  Dołączył: 14 Kwi 2007
  [K20D] Awaryjność K20 / rozwiązywanie problemów
objawy: nie zawsze działa migawka, po zrobieniu zdjęcia na monitorze LCD na podglądzie czarno,

rozwiązanie: krótkie wyjęcie baterii / serwis

Proponuje taki układ postu: objawy / rozwiązanie / opis (jak komuś chce się pisać)


Witam jestem po przesiadce z K100 na K20, w kasetce miałem BF, jakoś sobie radziłem zbierając na K20, bo tu można przecież ustawiać prawie wszystko. Zakupiłem i "sru" co jakiś czas po włączeniu i wyłączeniu aparatu nie zawsze działa, było już o tym na forum, wiesza się na krótko chyba lustro albo inna cholera i ciemność. Po wyłączeniu aparatu na górnym wyświetlaczu widać ilość zdjęć, po włączeniu świeci się jedynie bateria.
A tak czekałem na ten korpus. Wcześniej pospolite BF/FF, teraz automatyka, i tu bym sobie zaklną siarczyście. Szkoda, że wybrałem Pentaxa.
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
Nie możesz oddać korpusu na gwarancje? Skoro w k100d miałeś BF, też mogłeś wymienić go na inny model.
 

dyptam  Dołączył: 14 Kwi 2007
Kosior napisał/a:
Skoro w k100d miałeś BF, też mogłeś wymienić go na inny model
szkoda mi było czasu i zdjęć, jakoś sobie radziłem. Pomyślałem że kupie K20 i oddam, a tu kolejny BUBEL
 

kale  Dołączył: 02 Lip 2008
a zmieniales firmware?
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Nie na temat: niechże ktoś poprawi ten dzierżawczy w temacie postu, bo jest ni w pięć ni w dziesięć - i bije po poczach.

Edit: dziękuję.

 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
nie rozumiem trochę Twojej postawy dyptam, wolisz narzekać i pisać że żałujesz swojego wyboru, zamiast skorzystać z przysługującego Ci prawa i przywilejów jako klienta - reklamujesz i dostajesz nowy aparat lub jest naprawiany, a nie potem piszesz o bublach, swoją droga nazwa marki w tym wypadku nie ma większego znaczenia, wystarczy poczytać o awaryjności sprzętu innych producentów, jest duża szansa że kupując aparat innej firmy również trafisz na wadliwy egzemplarz, podobnie jest z innym sprzętem elektronicznym i nie tylko
 

dyptam  Dołączył: 14 Kwi 2007
predoo napisał/a:
wolisz narzekać i pisać że żałujesz swojego wyboru, zamiast skorzystać z przysługującego Ci prawa i przywilejów jako klienta - reklamujesz i dostajesz nowy aparat lub jest naprawiany
dotychczas miałem tylko kasetkę i żal mi było rozstawać się na 2 tygodnie ze sprzętem. Nie mam doświadczenia z wysyłaniem sprzętu do naprawy zakupionego przez internet. Gdyby to było w normalnym sklepie to już dawno wymieniłbym sprzęt.
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
dyptam napisał/a:
Nie mam doświadczenia z wysyłaniem sprzętu do naprawy zakupionego przez internet.


Też mi argument. A kto z nas ma? Kilka, albo nawet całkiem sporo osób się znajdzie, ale oni też NIE MIELI kiedyś doświadczenia. Póki nie wyślesz, to go nie zdobędziesz. I co? zawsze tak będzie? Kupisz wadliwy sprzęt i nic z tym nie zrobisz bo było przez Internet?

A zresztą - nic mi do tego...
 
forestowy
[Usunięty]
dyptam napisał/a:
predoo napisał/a:
wolisz narzekać i pisać że żałujesz swojego wyboru, zamiast skorzystać z przysługującego Ci prawa i przywilejów jako klienta - reklamujesz i dostajesz nowy aparat lub jest naprawiany
Nie mam doświadczenia z wysyłaniem sprzętu do naprawy zakupionego przez internet.

No tak, to Cie usprawiedliwia. Strasznie skomplikowana sprawa. Jak nie masz profesora zwyczajnego to chyba nie będziesz w stanie przejść tej procedury.

Lepiej ponarzekać jak stara baba bo się zepsuło. Potrzebujesz wsparcie, chcesz o tym porozmawiać ? A może przytulić ?
 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
panowie bez złośliwości
forestowy napisał/a:
Jak nie masz profesora zwyczajnego to chyba nie będziesz w stanie przejść tej procedury.
Lepiej ponarzekać jak stara baba bo się zepsuło. Potrzebujesz wsparcie, chcesz o tym porozmawiać ? A może przytulić ?
chyba przesadzasz nawet to nie jest śmieszne, każdy ma jakieś opory przed pierwszym razem ;-)
 

indianin  Dołączył: 30 Gru 2007
pierwszy raz podobno najlepszy- długo się pamięta :mrgreen:
 

dyptam  Dołączył: 14 Kwi 2007
indianin napisał/a:
pierwszy raz podobno najlepszy- długo się pamięta
śmiejcie się, śmiejcie,nie życzę nikomu aby dwa dni po kupnie aparatu musiał go odsyłać i czekać 2-3 tygodnie... Jak chcecie aparat Pentaxa na wakacje, to zacznijcie przebierać w korpusach od lutego :-?
 
struna  Dołączył: 22 Mar 2007
koleś lecisz trochę po bandzie, jak ci się nie chce / nie umiesz / nie masz czasu na to żeby oddać aparat do serwisu to sobie radź z zepsutym sprzętem
po to wymyślono kiedyś gwarancję, bo zdarzają sie wadliwe egzemplarze
ja tam jestem zadowolony z pentaxa, najpierw kasetka teraz k20, może mam szczęście ale na felerne sztuki nie trafiłem, może ty nie masz szczęścia, ale po to właśnie masz prawo do naprawy gwarancyjnej
więc nie opluwaj marki p. tylko dlatego że nie korzystasz ze swojego prawa
takie jest przynajmniej moje zdanie
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
dyptam napisał/a:
Nie mam doświadczenia z wysyłaniem sprzętu do naprawy zakupionego przez internet.
Bierzesz pudło po papierze A4 (takie na 5 ryz). Do środka oprócz aparatu zapakowanego w oryginalne pudło dajesz:
  • kawałki styropianu (markety budowlane, ew. najbliższa budowa ;-) )
  • pocięty papier ze zniszczarki (zaprzyjaźnione biuro),
  • cokolwiek innego co posiada jakiekolwiek właściwości ochronne.
Pudło od aparatu możesz dodatkowo zawinąć w agrowłókninę lub folie bąbelkową (sklepy z artykułami ogrodowymi). Do paczki wsadzasz również gwarancję, fakturę oraz kartkę z opisem problemu oraz namiarami na siebie.
Całość owijasz w papier pakowny (sklep papierniczy) i zaklejasz to wszystko taśmą klejącą.
Następnie naklejasz na paczkę adres sklepu oraz adres nadawcy. Gdy wszytko jest już gotowe szykujesz 20-30 zeta i dzwonisz do kuriera, któremu to przekazujesz paczkę.
Uff, właśnie po raz pierwszy wysłałeś sprzęt do naprawy :)
 
forestowy
[Usunięty]
predoo napisał/a:
chyba przesadzasz nawet to nie jest śmieszne, każdy ma jakieś opory przed pierwszym razem ;-)

Przesadza to dorosły facet który sprawia wrażenie zagubionego jak dziecko we mgle.
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
LDevil napisał/a:
Do paczki wsadzasz również gwarancję, fakturę


Ksero a nie oryginaly!
 

dyptam  Dołączył: 14 Kwi 2007
struna napisał/a:
koleś lecisz trochę po bandzie, jak ci się nie chce / nie umiesz / nie masz czasu na to żeby oddać aparat do serwisu to sobie radź z zepsutym sprzętem
Bez urazy, koleś, ale trochę mnie poniosło, jak podczas fotek ślubu musiałem trochę się gimnastykować, a następnie się poddałem i chwyciłem czym prędzej kasetkę. Co Ci po prawach konsumenta, powtórzysz ślub, czy napiszesz do UOKIKu?

LDevil napisał/a:
Uff, właśnie po raz pierwszy wysłałeś sprzęt do naprawy :)
serdeczne dzięki, wydrukowałem i przykleiłem na ścianie zapewne się przyda.

Ludzie w tym temacie nie chodziło o instrukcje wysyłki, szkalowanie najlepszej marki Pentax, czy coś w ten deseń. Tu chodzi o to co robić w trybie doraźnym, zanim wezwiemy Pocztę Kurierską na plażę na Majorce, bo prawo konsumenta i inne dyrdymały cytowane powyżej,
więc:
1. jak na górnym wyświetlaczu, po włączeniu aparatu pojawi się ikonka baterii, a po wyłączeniu liczba zdjęć. Należy przewietrzyć baterie.
2. jak na wyświetlaczu LCD po zrobieniu fotki pojawi się czarny podgląd to postępowanie jak powyżej.
3. jak podczas przeglądania zdjęć ujrzymy kolorowe paski na białym tle to znaczy, że używamy karty 4GB SDHC, i nie jest to wada matrycy (występuje nie tylko w K20, ale i opisywane były przypadki w K10).


Jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś uwagi z użytkowania K20 i sposoby rozwiązanie ewentualnych problemów które mogą nas zaskoczyć w plenerze, gdzie nie możemy skorzystać z kuriera i praw konsumenta to po to jest ten wątek!
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
dyptam napisał/a:
3. jak podczas przeglądania zdjęć ujrzymy kolorowe paski na białym tle to znaczy, że używamy karty 4GB SDHC, i nie jest to wada matrycy (występuje nie tylko w K20, ale i opisywane były przypadki w K10)


Ale rozumiem, że obarczasz tym kartę, a nie aparat?
 

pkosela  Dołączył: 25 Lip 2006
dyptam, wybacz, ale te rady brzmią, jak sposób domorosłego informatyka na źle działający komputer: "jak po resecie dalej źle działa, to trzeba przeinstalować Windowsy(R)".
dyptam napisał/a:
Należy przewietrzyć baterie.

Poza tym u mnie pada i nie będę spacerował z baterią na smyczy! ;-)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
dyptam napisał/a:
ujrzymy kolorowe paski na białym tle to znaczy, że używamy karty 4GB SDHC

Czy to znaczy, że jeżeli mi się nie pokazują kolorowe paski to mam oszukaną kartę :shock:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach