andreo  Dołączył: 27 Cze 2008
mygosia napisał/a:
Napisać 100 razy a kartce

Wykonam i mam nadzieję zapamiętam :lol:
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
andreo napisał/a:
pewnie, że szkoda ale większość "mówi jego językiem" i aby "coś pchnąć do przodu" to IMO dobrze by było go mieć ... np w wersji "trial" ;-)

Amatorsko to i GIMP wystarczy. Sporo na forum o nim napisano.
 

andreo  Dołączył: 27 Cze 2008
lipalipski napisał/a:
Amatorsko to i GIMP wystarczy. Sporo na forum o nim napisano.

Tak brałem GIMPa pod uwagę.. nawet go próbowałem zainstalować ...
ale moja VISTA go "nie polubiła" :-/

..spróbuję jeszcze raz ale po preinstalce na XP - bo fakt wiele słyszałem/czytałem,
że GIMP jest OK! - a wręcz idealny dla amatorów :->
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
andreo napisał/a:
że GIMP jest OK! - a wręcz idealny dla amatorów

Dla mnie praca z gimpem było jak poruszanie się we mgle i na dodatek po ciemku. W ogóle nie znam się na grafice. Wszystko klikałam na czuja. Nie wiedziała jaka funkcja co robi. Koszmarek....
Ale jednak trochę udało mi się toto oswoić :-)

Ale najprzyjemniejsza praca pod Linucham jest RawTherapee...
 

kristofo  Dołączył: 28 Lut 2007
Na moje oko z pierwotnej wersji dół zdjęcia nie wymaga ingerencji natomiast góra (niebo) za blade jest. Po obróbce wyszło ci pseudo HDR i jest chyba nawet gorzej.
 

andreo  Dołączył: 27 Cze 2008
mygosia napisał/a:
pod Linucham

eeee,,, że CO??? to jest ten Linucham... jakaś obelga?
a po za tym odwieczny problem "darmowy - "koszmarny" ;-) GIMP .... czy płatny "bardziej przyjazny" ;-) PS

kristofo napisał/a:
Po obróbce wyszło ci pseudo HDR i jest chyba nawet gorzej.

nie chyba kristofo - na pewno :-/
 

rjan  Dołączył: 18 Mar 2008
andreo napisał/a:

a po za tym odwieczny problem "darmowy - "koszmarny" ;-) GIMP .... czy płatny "bardziej przyjazny" ;-) PS

Nie przesadzaj... Poużywaj najpierw (świadomie, z tutorialami) a potem oceniaj "koszmarność".

Co do Twojego zdjęcia. Jedynym ratunkiem jest MZ wymiana nieba na inne ;) Albo z tego samego ujęcia z dłuższym czasem naświetlania (poczytaj o bracketingu), albo z innego zdjęcia.

Taki kiepski przykład na szybko (niebo sklejane z kawałków bo nie mam nic innego pod ręką):



Można rozłożyć zdjęcie na warstwy HSV (Colors->Components->Decompose, wybrać HSV, zaznaczyć Decompose to layers), po czym wybrać tylko warstwę Value (Dialog->Layers otwiera okno z listą warstw, symbol oka wskazuje warstwy widoczne). Następnie dla zaznaczonej wartwy ustawić max kontrast i jasność tak niską, by część nieba była biała a reszta czarna (Colors->Brightnest-Contrast). Można ew. ręcznie poprawić pozostałe gdzieniegdzie białe kropki.

Teraz na orginalnym obrazku. Klikamy Layer->Transparency->Add Alpha Channel (to doda przezroczystość). Następnie zaznaczamy Quick Mask (CTRL-Q lub mały prostokąt w lewym dolnym roku na styku linijki i suwaka poziomego). Obraz się zaczerwieni. Teraz kopiujemy naszą czarno-białość z warstw (Edit->Copy) do pierwotnego, zaczerwienionego, obrazka (Edit->Paste). Wyłączamy Quick Mask. W tej chwili mamy zaznaczone tylko niebo na oryginalnym zdjęciu.

Teraz nieco zwiększymy zaznaczenie (Select->Grow o 1px). Nieco zmiękczymy zaznaczenie (Select->Feather o 5px). Czas na cięcie (Edit->Cut) i w miejscu nieba mamy szare prostokąty, czyli obszar przezroczysty. Teraz możemy w jego miejsce wkleić niebo z innego ujęcia/zdjęcia. Po wklejeniu w oknie warstw mamy "floating layer". Zaznaczamy to i klikamy poniżej ikonę nowej warstwy (pierwsza z lewej), po czym strzałkami ustawiamy nową warstwę z chmurami poniżej warstwy oryginalnej. Teraz wystarczy zapisać obrazek, np. jako JPEG i po sprawie.

Aha - każdą z warstw, np. chmury, można oddzielnie obrabiać, np. zmieniając barwę, kontrast itp.

Jeszcze dodam, że to wszystko robiłem "na czuja", więc prawdopodobnie istnieją lepsze sposoby na wykonanie tego zadania. Jeśli ktoś wie jak, niech się podzieli wiedzą :-)

pozdrawiam
 

Alojzy N.  Dołączył: 30 Kwi 2008
Mogę ci andreo polecić podręcznik wydawnictwa Helios "Biblia Photoshop CS2", czy jakoś tak. 1000 stron, napisany przystępnie i z poczuciem humoru (serio!).
O samym wołaniu RAWów z użyciem Camera RAW jest co prawda niewiele, ale chyba wystarczy - poszczególne funkcje autorzy opisali. Oczywiście, tanie to to nie jest (koło 100zł), więc jeżeli w PS-ie chodzi ci tylko o to wywoływanie*, to kiepski pomysł.

A, może już jest wersja do CS3, ale to dla amatorów jak my nie ma naprawdę znaczenia.

*bez żartów! ;)
 

AiKSz  Dołączył: 29 Sty 2008
andreo napisał/a:
że CO??? to jest ten Linucham... jakaś obelga?


oprocz windowsa (eeeee brzydal :) ) istnieja inne systemy operacyjne
i rownie nadaja sie do obrobki zdjec
a nawet bardziej bo np pod Ubuntu HH nie mam problemow z profilami kolorow i falszowaniem podgladu

andreo napisał/a:
moja VISTA go "nie polubiła"


gimp z cala pewnosci chodzi pod vista
moze nie zaistalowales GTK czy jakos tak to sie nazywalo
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Wątróbkę polecam z miętusa. Zeby ja okielznac wysarczy wrzucic na teflonowa (lepiej tytanowa) patelnie, krotko przesmazyc i podac gorącą z ogorkiem korniszonym oraz lampka konkretnego, polslodkiego wina z rejonu Bordeaux.
 

andreo  Dołączył: 27 Cze 2008
rjan Bardzo Ci Dziękuję :lol:
Właśnie o takie porady-przykłady mi chodzi... bo jak już zacznę to choćby na początku będę chciał wiedzieć czym i jak "kręcić"
Bardzo Ci Dziękuję za poswięcenie mi czasu... i podzielenie się wiedzą... :-D

AiKSz napisał/a:
moze nie zaistalowales GTK

.. chmmm nie mam pojęcia .. bo instalowałem, a VISTA "walneła: ten program jest zainstalowany" ... a GIMP uruchamiał się do momentu "otwarcia obrazka" waląc: "brak biblotek (jakis tam...)

dan napisał/a:
Zeby ja okielznac wysarczy wrzucic na teflonowa (lepiej tytanowa) patelnie,

jestem pod wrażeniem wiedzy kulinarnej ... a jak u "kolegi" z wiedzą fotograficzną????
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
andreo napisał/a:
a jak u "kolegi" z wiedzą fotograficzną????

Rownie kiepsko :-/
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
andreo napisał/a:
"darmowy - "koszmarny" GIMP .... czy płatny "bardziej przyjazny" PS

W moim przypadku PS wcale by nie był bardziej przyjazny. po prostu nigdy nie miałam do czynienia z profilami barwnymi, krzywymi, poziomami itp itd. Zarówno w jednym, jak i w drugim programie wszystko byłoby dla mnie nowe.
Są wtedy dwa wyjścia:
- albo kupić podręcznik - i mozolnie go przerabiać [niestety... mój charakter raczej by nie wróżył długiego zagłebienia się w szczegóły]
- albo wszystko robić na wyczucie - czasem zupełnie na oślep szukając drogi...
Po liźnięciu podstaw [zaczęłam od definicji "histogramu" ;-) ] przeszłam do eksperymentów.

No i teraz sobie radzę :-)

A Linuch = Linux. W moim przypadku Ubuntu - idiotoodporny OS dla gospodyń domowych.
 

andreo  Dołączył: 27 Cze 2008
no cóż mygosia więc ... "mieszanka" wiedzy podręcznikowej + próby i błędy + życzliwa pomoc od Was ... i chyba jakoś będzie...

na razie udało mi się skołować PaintNET'a (obsługuje warstwy) i oto co udało mi się naprawić...



jak spojrzycie na linię dachu to zauważycie niedoróbki... :oops:
to się chyba nazywa "selekcja"??? (ja używałem róźdźki)... czemu tak wyszło ???
... na naprawę tego mam pomysł = stempelek ... ;-)

ale może inne rady ????
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
andreo napisał/a:
to się chyba nazywa "selekcja"??? (ja używałem róźdźki)... czemu tak wyszło ???


Za niski próg zadziałania/zaznaczenia - w PS można określić od 1 do 100 - nie wiem tylko czy działa na poziom (jasność) czy kolor.
 

rjan  Dołączył: 18 Mar 2008
andreo napisał/a:
ale może inne rady ????

Zapomnij o różdżce - zawsze będziesz miał problem z zamkniętymi rejonami - np. gałęzie. Jeśli jednak już musisz z niej korzystać, to na powiększeniu popraw obszar zaznaczenia dodając/usuwając dodatkowe elementy. Użyj też zmiękczenia - będzie przydatne w miejscach o dużej zmianie kontrastu.

Można też posiłkować się zaznaczeniem wg koloru z odpowiednio dobranym progiem, jeśli zaznaczany obszar jest dobrze ograniczony.

Przy okazji, próbowałeś może LightZone? Być może w wielu przypadkach okaże się wystarczający i uwolni Cię od żmudnej dłubaniny...
 

andreo  Dołączył: 27 Cze 2008
rjan napisał/a:
próbowałeś może LightZone? Być może w wielu przypadkach okaże się wystarczający i uwolni Cię od żmudnej dłubaniny...

..nie bo trafiłem na wersje Trial=30dni lub płatne :-/
.. mam RawTherape :-D ... może "załatwię ;-) PS'a ;-) lub GIMP'a :->
 

rjan  Dołączył: 18 Mar 2008
andreo napisał/a:
.nie bo trafiłem na wersje Trial=30dni lub płatne :-/

Trial właśnie temu służy, by sobie popróbować ;-) A warto, bo to specyficzny program.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach