Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Laptop to markowy IBM i nie ma żadnych problemów z innymi urządzeniami USB - zatem uważam, że to jednak wina czytnika.
 

starymada  Dołączył: 09 Lis 2006
a ja pozwole sobie wrzucic maly kij w mrowisko :-)

zachecam do przeczytania felietonu, dlaczego duza karta nie jest potrzebna...

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5175

dodam tylko, iz w pelni zgadzam sie z autorem
 

Wojtek.A  Dołączył: 31 Sie 2006
Polecam wycieczkę na miesiąc do Nowej Zelandii z kartą 16 mb :-P To jedno zdjęcie na pewno będzie arcydziełem koncentracji. Jak ktoś ma problemy ze skupieniem i cierpliwością to są od tego leki i specjaliści.
 

starymada  Dołączył: 09 Lis 2006
Moja znajoma zrobila z 1000 zdjec wlasnie w NZ, ogladalem je u niej na monitorze i po 50 bylo mi wszystko jedno, zasnalem prawie ...
A jak pokazalaby mi 10 ladnych odbitek, mysle ze bylbym bardziej zafascynowany ...
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
starymada napisał/a:
zachecam do przeczytania felietonu, dlaczego duza karta nie jest potrzebna...

Nie rozumiem po co autor wykonywał 300 zdjęć tego samego kwiatka. Nie potrafił ocenić kadru w wizjerze? Poza tym jeżeli to jest to "jedno jedyne", to te przepalenia i tak je dyskwalifikują. Robienie mnóstwa zdjęć bez odrobiny zastanowienia się nad tym co się widzi jest bez sensu. Sam tekst jest trochę dziwny. Facet przeczy sam sobie. Twierdzi, że pojemne karty powodują, że ludzie nie myślą przy robieniu zdjęć, a sam potem mówi, że wybiera jedno z tysiąca.
 

Wojtek.A  Dołączył: 31 Sie 2006
starymada napisał/a:
Moja znajoma zrobila z 1000 zdjec wlasnie w NZ, ogladalem je u niej na monitorze i po 50 bylo mi wszystko jedno, zasnalem prawie ...
A jak pokazalaby mi 10 ladnych odbitek, mysle ze bylbym bardziej zafascynowany ...


Skoro po 50 zasypiałeś to raczej niewiele z nich było ładnych i jakoś nie chce mi się wierzyć, że mniejsza karta magicznie zwiększyłaby umiejętności znajomej. Współczuję tylko znajomej, że w takim miejscu nie potrafiła zrobić zdjęć skupiających uwagę.
Gigantyczna karta nie zrobi z dobrego fotografa niedzielnego pstrykacza, tak jak mała karta nie pomoże kiepskiemu fotografowi.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
starymada napisał/a:
Moja znajoma zrobila z 1000 zdjec wlasnie w NZ, ogladalem je u niej na monitorze i po 50 bylo mi wszystko jedno, zasnalem prawie ...
A jak pokazalaby mi 10 ladnych odbitek, mysle ze bylbym bardziej zafascynowany ...
źle wybierała, po powrocie, jak emocje ostygną należy przejrzeć zdjęcia i wybrać te, które są naprawdę najlepsze. Wtedy się nie znudzą, a reszta... do archiwum

Ja jak wyjeżdżam gdzieś dalej, zawsze biorę "magazyn", każdego wieczoru zrzucam z kart, aby na następny dzień już nie myśleć o limicie. Oczywiście nikt normalny nie robi 30 takich samych ujęć (chyba, że są to testy). Ja robię duuużo, bo później mi się takie archiwum przydaje - klienci marudzą, to mogę zaoferować im wybór. Zgadzam się jednak z djack, iWojtek.A, że trzeba umieć obserwować, a nie chodzić z wiecznie wciśniętym spustem - to nie służy niczemu. Bez sensu jest typowo domowe archiwum nawet ze 100ma kiepskimi zdjęciami-lepiej mieć 10 dobrych. Co innego w agencjach, nawet z kiepskiego coś się często da zrobić :shock: (ludzie czasem mają dziiiiwne wymagania)
 

rafalf  Dołączył: 09 Cze 2007
Cześć,

Przepraszam że odgrzebuje stary temat, ale szukałem tu dużo i odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłem....

A pytanie brzmi: Czy kupując szybką kartę (x133 /x150) powiedzmy Transcenda lub Sandiska będę w stanie wykorzystać ją w GX-10? Chodzi mi o to czy jest sens wydawać dużo więcej na kartę pamięci, czy może K10D/GX-10 i tak nie wykorzystają jej możliwośći.

Jak wiadomo wakacje się zbliżają, poza tym dość wyczyściłem się z gotówki kupując aparat.
Wybieramy się niedługo w góry z żoną, aparat już do mnie jedzie, muszę jeszcze tylko dokupić karty pamięci. Chcę kupić 2x 2GB - mam zamiar używać RAWów.

Zastanawiałem sie nad Goodram x50 - ok 55 PLN za 2GB. Czy jest sens dopłacać 30 PLN do karty żeby kupić np Transcend x133 ?

A może zrobić tak żeby kupić jedną droższą - szybszą do częstego używania a drugą zwykłą jako zapasową?

Z góry dzięki za Wasze opinie.

Pozdrawiam,
Rafał
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
rafalf, mialem sesje foto gdzie zdjecia byly ?mialy byc uzywane do poklatkowej animacji.....wystarczy ci sandisk II
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
rafalf napisał/a:
Cześć,

Przepraszam że odgrzebuje stary temat, ale szukałem tu dużo i odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłem....

A pytanie brzmi: Czy kupując szybką kartę (x133 /x150) powiedzmy Transcenda lub Sandiska będę w stanie wykorzystać ją w GX-10? Chodzi mi o to czy jest sens wydawać dużo więcej na kartę pamięci, czy może K10D/GX-10 i tak nie wykorzystają jej możliwośći.

Cześć.
Pomyślmy chwilkę. K10D jest raczej stosunkowo nową konstrukcją, zaawansowaną technologicznie, w dodatku popularną, przeznaczoną dla ciut bardziej zaawansowanych amatorów fotografii. Skoro więc ten aparat miałby nie wykorzystać możliwości szybkich kart, które są sprzedawane w każdym sklepie foto, to który? Czy te szybkie karty miałyby być tylko dla właścicieli nocnych Marków Canona za paręnaście tysięcy złotych?
Według mnie jak najbardziej powinienneś brać 2 szybkie karty polecanych tu marek(Kingston, Sandisk), po co masz się później denerwować, że jedna z nich działa wolniej, do tego będziesz mógł szybciej zgrywać dane do komputera choćby jak wykorzystasz kartę jako pendrive-a.
Jeśli przeszukasz forum (pytań o wybór karty było tak dużo, że nie wierzę, że nie znalazłeś gdzieś odpowiedzi na to pytanie!) to zobaczysz, że wolne karty są za wolne w starszych konstrukcjach typu *ist DS/DL czy K100D więc tym bardziej szybka karta potrzebna będzie w K10D (choć są również tacy, którzy twierdzą, że mogą "zawsze" czekać 5sekund na zapis zdjęcia i im to nie przeszkadza - mnie przeszkadza). Aha, szybka karta to dla mnie ta x100, wiec więcej też może być.
 

dismas  Dołączył: 26 Mar 2007
rafalf napisał/a:

Czy kupując szybką kartę (x133 /x150) powiedzmy Transcenda lub Sandiska będę w stanie wykorzystać ją w GX-10? Chodzi mi o to czy jest sens wydawać dużo więcej na kartę pamięci, czy może K10D/GX-10 i tak nie wykorzystają jej możliwośći.


Jest sens kupić szybszą - wczoraj rano przed zakupem kolejnej karty sprawdziłem różnice w K100D, który do demonów szybkości nie należy i jest wyraźnie odczuwalna (patrz wątek obok o kompatybilności SD). IMHO w K10/GX10 te rozbieżności będą się pogłębiać.
 

rafalf  Dołączył: 09 Cze 2007
OK, dzieki wam bardzo. Kupie zatem szybką kartę.
Myślę że może kupię na początek jednak 4GB SDHC...

Rafał

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach