ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
  Sposob na skurcz
Jako, ze Forum jest wyrocznia, to pytam o jakis sprawdzony sposob na skurcze.

Wczoraj dziadostwo mnie zlapalo za lydke i trzyma wlasciwie do tej pory. Jak kiedys zwyklem miewac skurcze (od 2 lat ani razu sie nie zdarzylo, az do wczoraj) to trwaly po kilkanascie sekund i po godzince nie bylo sladu. Wczorajszy trwal dobre 10 minut (caly czas napiecie, mozna bylo orzechy wloskie lupac o miesien) i do tej pory czuje i w pelni nie moge wyprostowac nogi. No i lekki siniak sie pojawil- byc moze juz tam byl i nie zauwazylem. A to prostowanie to dosc istotne dla mnie, dojezdzam na uczelnie 34km dziennie rowerem ;-)

Dodam, ze mam raczej zrownowazona diete, witaminek nie brakuje, magnezu tez nie. Skurcz podczas dosc intensywnego pedalowania, probowalem pobic swoj rekord, no i na pewno by sie udalo. Gdyby nie dziad.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Przygiąć palce stopy i stope do góry tak mocno jak to możliwe i masować łydkę... Miałem kiedyś taki, w podstawówce, że parę dni kulałem...
 

blanchet  Dołączyła: 20 Kwi 2007
trzeba mocno ciągnąć duży palec u nogi w stronę kolana, jeść magnez - na prawdę pomaga, można doraźnie większą dawkę wziąć.
z tym magnesem to nie wiadomo ile się ma, bo dużo rzeczy go wypukuje z organizmu, min kawa, duży wysiłek fizyczny
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Potwierdzam duży palec, wygięcie do góry zawsze działa prawie natychmiastową ulgą
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Brak potasu w organiźmie. Przyda się też troszkę magnezu. I minie.
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Ale z potasem to chyba już trzeba bardziej ostrożnie
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
"Łapię" dość często. Nic lepszego od podanych powyżej nie znam.
W przypadku gdy jestem w sytuacji gdy nie można usiąść, ściągnąć buta, chodzę "na palcach".
To ostatnie zwłaszcza gdy skurcz już "puścił" a jeszcze boli.
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
piotr_luk, są specyfiki dostępne w aptekach.
 
Mrówka  Dołączyła: 28 Lip 2008
To, co pisali poprzednicy. I magnez w siebie wpakować!
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Meggido, owszem, podobnie jak morfina, ale to nie oznacza, że można potas stosować wg własnego widzimisię. Potas ma ogromny wpływ na pracę serca i zarówno jego niedobór jak i przedawkowanie może się zakończyć nieprzyjemnie
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
Cytat
Dodam, ze mam raczej zrownowazona diete, witaminek nie brakuje, magnezu tez nie.


Czego jak czego, ale magnezu to mi raczej nie brakuje. A kawy nie pijam (bleee). Wysilek tak, ale nie bylo to jakies nie-wiadomo-jakie obciazenie, co ktorys weekend mam podobne na rowerze w gorach i jedyne co to "rzeskosc w nogach" czuje...

Probowalem masazy, wlasciwie to wiekszosc wczorajszego wieczoru spedzilem sie masujac ( :roll: )
Chyba musi samo sie rozejsc i nie przyspiesze tego.
 
aldek  Dołączył: 13 Paź 2006
Aspargin. Taki lek dla starszych państwa. Zawiera potas, i magnez. Dozowanie dobierz po lekturze ulotki, ja teraz zjadam dwa co dwa dni, i skurcze nie wracają.
Codziennie robię dwadzieściakilka kilometrów rowerem do pracy. Terenem. Też miałem skurcze. Kolega kolarz mi poradził, i przeszło.
Teraz, póki lato, można jeść pomidory – są tanie, i naturalne, czyli na polu i w słońcu, a nie na siatce i żarówie.
 
LarsOn  Dołączył: 02 Lip 2008
Na pewno regularne rozciąganie i uzupełnianie poziomu magnezu. Są różne rozpuszczalne specyfiki do picia (np. Plusssz) zawierające magnez. Nie dość, że są wcale smaczne to jeszcze wydają przyjemny dźwięk kiedy się rozpuszczają ;) Z magicznych sposobów: akupresura.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Ja bym się jednak przyjrzał na Twoim miejscu swojej diecie zanim sięgnąłbym po apteczne substytuty.
Z własnego doświadczenia wiem, że ograniczenie spożycia cukru a zwiększenie tłuszczów zwierzęcych rozwiązało u mnie problemy skurczów łydek - zarówno tych w trakcie treningów jak i w czasie snu, które to skurcze często mnie męczyły. Swoją właściwą dietę musisz sam sobie znaleźć, spróbuj może na początek jeść więcej ryb na ten przykład. Przejrzyj też strony o dietetyce, może jakieś fora... ale pamiętaj by kierować się zdrowym rozsądkiem, bo ludzie zwykli często wypisywać głupoty ;-)
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
piotr_luk napisał/a:
Potas ma ogromny wpływ na pracę serca i zarówno jego niedobór jak i przedawkowanie może się zakończyć nieprzyjemnie

piotr_luk, ma racje co do potasu.Stosowanie substytutów w dużych dawkach jest szkodliwe dla zdrowia i nawet grożne dla życia. Jeśli juz to polecany aspargin i ..pomidory w dużych ilościach.
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
Kurcze, przeciez pisalem, ze mam raczej zrownowazona i przemyslana (no dobra, tego nie napisalem) diete :-)
Jem duzo owocow, nie jem wlasciwie w ogole slodyczy, nie pije chemii gazowanej, tylko wode mineralna, tez niegazowana. Skurczow zadnych nie mialem przez min 2 lata. Wiec ten jeden to tak jakos nie wiadomo skad sie wzial. Aktywnosc fizyczna na pewno powyzej sredniej, przede wszystkim rower (dojazdy i weekend), ale czasem tez pobiegam.

Co dwa dni przez ostatnie pol roku lykalem tabletke magnezowo-potasowa, do tego zwykle witaminy.
Mi chodzilo, glownie o sposob jak sie juz pozbyc problemu, a nie jak przeciwdzialac na przyszlosc, bo o to sie nie musze na razie martwic :-P

[ Dodano: 2008-08-29, 17:09 ]
Oczywiscie i tak dziekuje za porady :-B :-B :-B
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
jeśli możesz - po prostu więcej śpij. jak jeszcze co tydzień mecz grałem w siatkówkę, to zdarzały się momenty, gdy każdy wyskok kończył się skurczem. łykałem magnez i w ogóle. przeszło na dobre, jak się szkoła skończyła.

albo możesz też sobie przez pewien czas dać większy luz jeśli chodzi o aktywność fizyczną.
*puf*

 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
Rower <45min
Autobus(y) >1h20min

Ze spaniem tez ciezko, tyle rzeczy do zrobienia i tyle do przeczytania na Forum :mrgreen:


Wiec luzu nie dam rady wygospodarowac. Chociaz teraz tydzien przerwy i Plw. Iberyjski...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
ggdh napisał/a:
Chociaz teraz tydzien przerwy i Plw. Iberyjski...


hmmm... we wtorek lece do BCN... czyzbysmy mieli sie spotkac w samolocie? :-D
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
Bylby to nadmiar szczescia :mrgreen:

Jutrzejszym popoludniem do Walencji lece, takze od razu spytam (TAK, wiem, jest taki watek i sie nawet w nim udzielalem):
Myslisz, ze nie bedzie problemu w Ryanairze ze statywem w pokrowcu na pokladzie??

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach