Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Z tego co zauważyłem, porysować filtr na matrycy nie jest łatwo. Dla mnie to są rozmazane paprochy.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Też takie kiedyś miałem, na 99% paprochy.

Bez większych problemów udało się doczyścić.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
Rozmazana tłuszcza :-P
 
rozio  Dołączyła: 28 Lip 2006
Kiedyś w matrycę jednego z moich aparatów dmuchnąłem sobie "umytą" i niedosuszoną gruszką. To co widać na fotce malyglod to nic w porównaniu z tym co miałem na swojej. Do zrobienia na "zero" domowym sposobem - bella + waciki delikatnie + grucha. Z płynami różnymi to bym raczej uważał przy czyszczeniu matrycy, żeby czasem nie zalać przestrzeni pomiędzy matrycą a filtrem. Ten wacik z izopropanolem co koledzy polecają to chyba raczej delikatnie trzeba nasączać ?
 

SiekaSS  Dołączył: 11 Maj 2008
 
Meggido nie wiem jak to zrobiłem ale przedmuchałem gruchą i już nie ma tego syfa co mnie trochę irytował chyba porządnie przedmuchałem tam gdzie trzeba :mrgreen: :evilsmile:
 

ederlezi  Dołączył: 21 Mar 2008
Witam serdecznie,

proszę o odpowiedź w jaki sposób mogę sprawdzić przed czyszczeniem , czy ten płyn:

http://www.poltronic.com.pl/go/_info/?id=5579

nie zostawia żadnych smug ? Sprobować np. na szkle najpierw ? Dodam, że jak do mnie dotrze, mam zamiar wyczyścić nim matrycę.
 

athomer  Dołączył: 26 Lip 2007
ederlezi, myslę, że sprawdzenie na szkle nie jest głupie, ale jeżeli w jakikolwiek sposób cię to uspokoi to jak czyszczę matrycę od niedawna (do tej pory 2 razy) właśnie takim płynem (tylko mam litrową butlę) i jest super. Zniknął problem z wszelkimi smugami i tłustymi syfami
 

ederlezi  Dołączył: 21 Mar 2008
athomer, moje pytanie skierowałem ponieważ wcześniej MORKO pisze:

Cytat
Marcinicus, a z jakiej firmy kupiłeś ten izopropanol w sprayu? Mój Cleanser IPA z Micro-Chip electronic (taka mała puszka z szarymi napisami) zostawia po odparowaniu takie jakieś tłuste ślady, tak więc nie odważyłbym się go używać do czyszczenia matrycy, co najwyżej do soczewek.


i dodatkowo , wydaje mi się że to co do mnie idzie pocztą , też jest firmy Micro-chip electronic.
 

athomer  Dołączył: 26 Lip 2007
ederlezi, sprawdzę w domu z jakiej firmy jest mój izopropanol, etykieta jest identyczna (tylko tak jak pisałem opakowanie litrowe). Moim zdanie 'tłuste' zacieki to problem: 1. materiału używanego do czyszczenia, 2. grubej warstwy zanieczyszczenia - wymaga kilkukrotnego potraktowania płynem i koniecznie zawsze czystą częścią ściereczki, patyczka itp.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
SiekaSS napisał/a:
Meggido nie wiem jak to zrobiłem ale przedmuchałem gruchą i już nie ma tego syfa

Nie ma to jak dobre dmuchanko :mrgreen: szczęśliwie nie miałem dotąd potrzeby czyścić matrycy w inny sposób.
 
Marcinicus  Dołączył: 30 Gru 2006
Cytat
żeby czasem nie zalać przestrzeni pomiędzy matrycą a filtrem. Ten wacik z izopropanolem co koledzy polecają to chyba raczej delikatnie trzeba nasączać ?


Ojej...no jasne, przecież nikt tam (prosto na matrycę) nie leje tego izopropanolu "z gwinta"...ja nasączyłem tyle, żę dość szybko sam odparowywał.
 

ederlezi  Dołączył: 21 Mar 2008
Witam serdecznie,

przyszła do mnie pocztą buteleczka z

http://www.poltronic.com.pl/go/_info/?id=5579

Niestety próba pokazała , iż zostają ślady po odparowaniu. Spuściłem kroplę na szybę na ławie i po około 2 minutach kropla odparowała. Niestety - została idealna okrągła obwódka. Nie wycierałem tego , po prostu kapnąłem i poczekałem. W związku z tym mam prośbę - czy byłby ktoś uprzejmy o przeprowadzenie eksperymentu na swoim płynie i podzieleniu się wnioskami ? Czy to co opisałem dyskwalifikuje ten płyn ? Jeśli komuś się nie otwiera strona , to podam iż jest to CLEANSER IPA wyprodukowany przez micro-chip.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
A może zwykły spirytus będzie lepszy?

Jeśli jest czysty to nie powinno nic zostać...

Tylko nie wiem czy nadaje się on do czyszczenia matrycy...
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Markus napisał/a:
A może zwykły spirytus będzie lepszy?

Właśnie idę sprawdzić organoleptycznie. Wish me luck :oops:

[ Dodano: 2008-09-05, 17:09 ]
I poszło gładko. Spirytus rektyfikowany ponad wszystko! Resztę się rozmai i też się przyda.
 

ederlezi  Dołączył: 21 Mar 2008
Markus , spirytus 96% dostępny w sklepach zawiera 4% czegoś innego np. zanieczyszczeń jakichś. Wydaje mi się , że izopropanol czysty do analiz powinien załatwić sprawę. To co ja kupiłem , jest to izopropanol wysokiej czystości , ale nie jest napisane nigdzie czysty do analizy. Może tu leży problem.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
ederlezi napisał/a:
Spuściłem kroplę na szybę na ławie i po około 2 minutach kropla odparowała.

Spróbuj inaczej. Zrób tak, jak byś czyścił matrycę, tylko na szkle. To, co zostało po kropli, to może były zanieczyszczenia z blatu.
 

ederlezi  Dołączył: 21 Mar 2008
Stachu , zrobiłem tak jak mówisz. Wziąłem żony patyczki kosmetyczne , nasączyłem waciki. Wcześniej przedmuchałem szybe gruszką. Notabene - polecam ten sposób , żeby zobaczyć ile pyłkow zostaje na szybie po dmuchaniu gruszką.

W każdym razie zrobiłem symulacje czyszczenia i niestety smugi zostały. Upaćkałem szybe nieźle. No nic , znalazłem izopropanol cz.d.a ( czysty do analizy za 15 zł ) na http://www.e-odczynniki.pl/

Jak do mnie przyjdzie buteleczka , wówczas dam znać jak mi poszło i czy zostawia smugi czy nie.
 

Demsey  Dołączył: 21 Lip 2008
Jeżeli chcecie samodzielnie czyścić matrycę, to zainwestujcie w Green Clean (http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5310). Doczyściłem tym matrycę, którę wcześniej zaplułem poza stadium używalności. Nie jest to zabawka tania (ok. 250zł), ale lepiej chyba w nią zainwestować, niż zniszczyć aparat za 2000zł. Patyczki bym zostawił tym, co chcą wymienić aparat na nowszy model ;)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Nie znam nikogo, kto by musiał wymieniać aparat po czyszczeniu patyczkami...
 

ederlezi  Dołączył: 21 Mar 2008
A czy ktoś kiedykolwiek czyścił wodą matrycę w aparacie? Przed momentem musiałem umyć żonie matryce LCD na monitorze , a że z komputera korzysta też dziecko ( na awatarze widać że dotyka palcami nie to co trzeba ) cały monitor był zapluty nie tylko jedzeniem ale też i pastą do zębów. Dodatkowo polapany palcami. Postanowiłem jej wyczyścić matrycę LCD i najpierw gruchą wydmuchałem co się dało a potem izopropanolem i szmatką - i tu moje zdziwienie - izopropanol nie poradził sobie z pastą do zębów. Pomyślałem więc , że spróbuję wodą , bo pewnie izopropanol za szybko wysycha. Wziąłem wodę z kranu , którą umyłem matrycę LCD , po czym poczekałem 2 minuty , woda odparowała i nie musiałem wycierać na sucho. Na matrycy LCD nie było ani jednej smugi , matryca LCD czysta jak łza. Sprawdzając pod światło widzę , że nie ma żadnego zarysowania.

To krótkie zdarzenie daje mi trochę do myślenia - w końcu izopropanol nie poradził sobie z zaschniętą pastą - woda okazała się najlepsza. Proszę o komentarze co myślicie o czyszczeniu matrycy zwykłą wodą ( oczywiście mam na myśli lekko zwilżoną irchę , a nie mokrą szmatę :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach