hej hej

mam 4 rolki PAN 400 i pytanie do ludków
(chyba alkosa najbardziej : )
w czym to wywołać ?
mam R09 fomy i d76 kodaka. to są różne takie kotlety z wyprawy majowej do pragi,

nigdy jeszcze nie wołałem nic ilforda sam (tylko na kodakach póki co leciałem) , efektów specjalnych nie potrzeba, chciałbym dostać jak najłatwiej kopiujący się na papier negatyw..

jak R09 to w jakim stężeniu ? 1:50 ? bo d76 to jak zwykle 1:1 raczej.

pytanie trochę naiwne,ale nie mam za wielkiego doświadczenia w wołaniu bw.. a wiem ,że niektóre filmy z niekórymi wywoływaczami nie bardzo się zgrywają.

pozdr.
r.

modern art = i could do that + yes, but you didn't

d76.

pan400 jest bardzo podobny do hp5+, a ten z rodinalem to lekki dyzaster

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

modern art = i could do that + yes, but you didn't

Słyszałem, że są magicy robiący nawet 1+15, ale sam nigdy nie próbowałem. Co wiecej, nigdy nie mialem w reku d-76 :D

Mysle, że mozesz sprobowac 1+3, ale nie licz na jakąś zdecydowaną różnicę. Ot, ziarno większe, troche ostrzejsze, zbite kontrasty (z doświadczenia z Xtolem, ktory zachowuje się podobnie)

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

używam d76 i stosuje raczej 1:1, nie próbowałem jeszcze 1:3, ale z tego co czytałem to 1:3 to jest max do przyjęcia - wieksze stezenia nie daja zadowalajacych efektow. W kazdym razie 1:1 jest zalecane najcześciej jako najlepsze stężenie dla d76

inna sprawa jest taka, że d76 do ilfordów ludzikowie nie zalecają raczej - bardziej id-11 ilforda - są to wywoływacze baaaardzo zbliżone, ale nie identyczne, mimo wszystko właśnie ze względów na to podobieństwo d76 będzi ok .. wołałem chyba ze dwa PANy w d76 1:1 ii było jak na moje amatorskie oko - ok

"Living is easy with eyes closed"

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

dlatego napisałem, że są, cytuje: "baaaardzo zbliżone" w każdym razie ludzikowie, ktorzy uzywali do PANow id-11 i d76 pisywali na forach, ze na ich oko lepiej sprawdzal sie id-11, ale ciezko powiedziec jakie to ich "oko" jest

"Living is easy with eyes closed"

modern art = i could do that + yes, but you didn't

sęk w tym, że jedni podają czasy te same, a inni podają czasy inny dla jednego i drugiego (mimo wszystko trzymałbym się tej drugiej opcji). różnice nie są w marce, ale w pewnym składniku (jeśli dobrze pamiętam o jeden chodzi, ale nie pamiętam który) mimo wszystko skład jest baaardzo zblizony, ale jednak nieco inny no ii moga być niuanse w ilosci poszczegolnych skladnikow u jednego i drugiego producenta. inna sprawa taka, ze id-11 jest w dwoch torebkach a d76 w jednej. w każdym razie w praktyce amatorskiej pewnie na jedno wychodzi

[ Dodano: 2006-05-05, 22:29 ]
poszukałem troche na pl.rec.foto ii znalazłem takie fragmenty (post dotyczacy roznicy pomiedzy d76 i id-11):

###
No cóż, Iliński podaje identyczny skład obu wywoływaczy:


metol - 2 g,
siarczyn sodu bezw. - 100 g,
hydrochinon - 5 g,
boraks - 2 g


woda do 1 litra


jednocześnie podając różne czasy wywoływania D 76 8-16 minut, ID 11
6,5 - 11 minut
###
gdzieś na rec.photo.darkroom wyczytalem ze roznia sie
subst. odbielającą (ponoć w ID11 lepsza)
###
Ja tam specem nie jestem ale wolalem w ID-11 i w D-76. Wszystko wedlug czasow
fabrycznych i tak jak powinno byc. Moze popelniam przy tych wolaniach jakis
blad ale wydaje mi sie, tzn. nie wydaje mi sie tylko wiem, ze D-76 jest
subtelniejszy (kozystalem tylko z tych z puszki). Subtelniejszy tzn, ze
wyciaga wiecej poltonow. Zarno raczej porownywalne, chociaz przy ID-11
zdazalo mi sie, ze bylo spore (przy 1+0). Jak sadze nie wynika to z
wlasciwosci tego wywolywacza (drobnoziarnisty) tylko z tego, ze przy jego
wykozystaniu trzeba byc bardzo ostroznym zeby nie przewolac. Przy D-76 nigdy
nie mialem takich problemow, nawet przy dosc mocnym przewolaniu.

"Living is easy with eyes closed"

Osobiscie serie PAN 100/400 wołam w d76 1+1. Czasy odpowiednio 10min i 13min. Wyniki przy odbitkach 30X40 moim skromnym zdaniem sa miodne ;z wskazaniem na Pan100. Przyklad 400 masz w linku:
http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=890744

Witam wszystkich bo to mój pierwszy post tutaj.


Zdecydowanie D-76 1+1, Pany wychodzą bardzo fajnie i różnice w stosunku do HP5+/FP4+ jak dla mnie są niewielkie. Pan 400 w Rodinalu 1+50 wychodzi za to paskudnie, bardzo ziarnisty już przy 13x18.

Jeszcze słówko nt. składu D-76. Kodakowska wersja jest już dawno zmieniona w stosunku do klasycznej opublikowanej receptury. Zawiera w sładzie coś, co ułatwia rozpuszczanie w postaci jednotorebkowej. Klasyk ciężko by się rozpuszczał w takiej postaci. Ponadto czytałem, że teraz jest to bardziej D-76d. Zestawiany wg. klasycznej receptury D-76 w połączeniu z czasami dla D-76 z DT dawał jak dla mnie strasznie gęste negatywy. ID-11 chyba jest bardziej w kierunku klasyka, bo kumpel który wołał i w nim i w tym moim homemade twierdził, że wychodziło tak samo. nistety nie mam porównania ze sklepowym D-76.

zorki i inni...