rokicozrywaboki  Dołączył: 09 Sie 2008
ściereczka
Hejko!
Zbiłem w piątek szkło w moich okularach - tych z nosa. Zaniosłem więc do zakładu. Szkło zostało wymienione na nowe a w postaci gratisu dostałem etui na okulary i ściereczkę do szkła z logiem pentaksa. Bajera :D
 

BuR-ToN  Dołączył: 18 Cze 2008
A gdzie to dają takie bayery? Może sam stłukę okulary których nie mam...
 
rokicozrywaboki  Dołączył: 09 Sie 2008
No właśnie, że nie każdemu może być po drodze z pracy :-| - siedzę w irlandii. Taki los. Ale dzięki temu bez większego wysiłku stać mnie było na kadyszkę jako pierwszy aparat foto (pomijając smienkę lat temu naście).
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
rokicozrywaboki napisał/a:
Ale dzięki temu bez większego wysiłku stać mnie było na kadyszkę jako pierwszy aparat foto (pomijając smienkę lat temu naście).

Gratulacje.
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Jak robiłem okularki, to z ciekawości spytałem, jakiej produkcji soczewki mi sprawią...
Stanowczo preferowali jednak Essilory.
 

Jimmy  Dołączył: 27 Lis 2007
Ja akurat miałem Zeissy. I taką też ściereczkę LOL
 

miodzik  Dołączył: 19 Lut 2008
a ja mam szkiełka Hoya! :-D i też ściereczkę dostałem :-D oczywiście z Hoya ;-)

 

Cześ  Dołączył: 15 Lut 2007
a ja nie wiem jakie mam szkła :-(
 

Chmarski  Dołączył: 28 Mar 2007
Ja też nie wiem jakie mam szkła. Za to ściereczkę mam B+W 8-)
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Ja też mam Hoya. Wielopowłokowe. :-P

[ Dodano: 2008-09-11, 11:05 ]
rokicozrywaboki, a Ty się aż tak nie ciesz - to może być ściereczka do kolonoskopów. :evilsmile:
 

Cześ  Dołączył: 15 Lut 2007
Ja mam ściereczkę Rimex :mrgreen:
 

rOTTEN  Dołączył: 27 Mar 2007
A ja sciereczki firmowej nigdy nie dostawalem :-/ natomiast po ostatnim rozdeptaniu okularow przyinwestowalem w szkla kontaktowe i mam z glowy ;-)
 
Marcin1978  Dołączył: 20 Lip 2008
Też mam zielone szkła Hoya (w Holandii robili, bo w PL nie mieli sprzętu na moją wadę podobno ;-) ) i ściereczkę musiałem sam kupować :-( . Jeszcze mi doradzili taką, że tak mi rozmazuje, że w końcu odpuściłem ją sobie i używam ściereczki od lornetki, bo ona chociaż dobrze czyści.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
rOTTEN, trzeba iść wcześniej do okulisty, czy do salonu tylko?
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
mygosia napisał/a:
rOTTEN, trzeba iść wcześniej do okulisty, czy do salonu tylko?

Można dobrać soczewki na zasadzie "pół dioptrii słabiej niż okulary" (bo są bliżej oka), ale lepiej pójść do okulisty na badanie, założy próbne soczewki, można zobaczyć jak się z tym czuje. Ja używam soczewek 14 lat i jestem z tego bardzo zadowolony. :-)
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
mygosia, jak chcesz zacząć przygodę z soczewkami, to stanowczo do okulisty.
Bo moc, to nie jedyny parametr - jest także średnica, i kilka innych parametrów, których nie ogarniam (a zawsze są wydrukowane na pudełku). Okulista musi dobrać prawidłowy typ i zobaczyć, czy dobrze leżą.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
No chyba tak zrobię. Szczególnie, że u okulisty byłam ładnych parę lat temu... A oczka mi poleciały, oj poleciały... I nowe okularki by się nadały - wprawdzie używam tylko do auta i do kina, ale widzę, że coś dziwnego się z nimi porobiło. Jakby rozwarstwienie szkła. Takie cieniusie, regularne linie...
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Mygosia, a pleśnią nie zachodzą? Może zaraziły się od jakiegoś obiektywu? ;-)
 

rOTTEN  Dołączył: 27 Mar 2007
Okulista niezbedny za pierwszym razem, wybada srednice i wogole,cisnienie oka zbada przy okazji.No i co najwazniejsze ucza zakladac i zdejmowac :) Na pierwszy raz polecam soczewki jednodniowe, drozsze sa od dwutygodniowych czy miesiecznych ale ja pierwszego dnia zuzylem 3 pary wiec tak nie bolalo po kieszeni jak w przypadku utraty miesiecznych pierwszego dnia :) teraz juz smigam caly dzien w jednych, nawet juz prawie umiem myc glowe w nich :) jak sie skonczy pudelko rzuce sie na dwutygodniowki:)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Nie nie :D Za pierwszym razem tez tak miałam i mi wymienili na gwarancji... A za drugim razem nie zdążyłam... Ale to dziwne jest- - jakby szkliwo popękało. Regularnie... W środku linie układają się w okręgi, a na zewnątrz w linie równoległe [mniej więcej] do krawędzi.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach