Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
tref napisał/a:
czy mi nie jest potrzebny nowy komputer

Jak najbardziej JEST CI POTRZEBNY.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
zorzyk, no a taki zawsze precyzyjny jesteś. No akurat w tym momencie się musiałeś "niepopisać?" :evilsmile:

Ale dobra, znikam z tego wątku, bo tu jakieś poważne dysputy były, a ja o jakimś komputerze gadam, który przecież jest mi niezbędny i... dlatego mam go w plecaku :mrgreen:
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Każdemu jest potrzebny nowy komputer. Jeśli nie kupił go w tym tygodniu.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Jeszcze tu chwilę zostanę, bo nowy argument się pojawił.

lipalipski napisał/a:
Każdemu jest potrzebny nowy komputer. Jeśli nie kupił go w tym tygodniu.
Czy to oznacza, że mój sprzęt jest już przestarzały? Od zakupu minęło sześć dni, skoro mamy wtorek, to wychodzi, że kupiony był w zeszłym tygodniu. :roll: Kurcze, a tak chciałem być na topie. No cóż, kup[ię drugi, ale to w piątek dopiero, bo nie mam czasu. :evilsmile:
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
O kurczę, potrzebny mi nowy komputer.

[ Dodano: 2008-09-16, 22:11 ]
tref, a ile masz komputerów?
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
Zdano napisał/a:
tref napisał/a:
czy mi nie jest potrzebny nowy komputer

Jak najbardziej JEST CI POTRZEBNY.

Zdano, no bo w końcu przestanę lubić wysokich blondynów o niebieskich oczach ;-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Cytat
tref, a ile masz komputerów?
zdefiniuj pojęcie komputer. Ten najwytrwalszy nie ma obecnie obudowy, dyski leżą sobie na jakichś płytach (własnie, musze sprawdzic na jakich, bo ostatnio kilku szukałem), wentylatorki dorobiłem 2 dodatkowe, ale teraz to zamiatają dywan chyba, bo kierunek nie ten obrały, taśma sobie wisi, dvd... gdzieś je tu odkładałem niedaleko. Tak, ten jest najwierniejszy!

O innych nie ma co mówić, bo sa jak r2d2... po locie tnąco-koszącym :mrgreen: , ale grunt, że jak wcisnąć power, to obraz rozświetla otchłań wyświetlacza. A to miłe.
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Iza, to jest w ogóle niemożliwe :mrgreen:
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
tref napisał/a:
Ten najwytrwalszy nie ma obecnie obudowy, dyski leżą sobie na jakichś płytach (własnie, musze sprawdzic na jakich, bo ostatnio kilku szukałem), wentylatorki dorobiłem 2 dodatkowe, ale teraz to zamiatają dywan chyba, bo kierunek nie ten obrały, taśma sobie wisi, dvd... gdzieś je tu odkładałem niedaleko. Tak, ten jest najwierniejszy!

No ten jest lepszy, ja to nawet nie wiem, jak się go włącza. Jak tref łaskawie włączy, to sobie mogę poczytać forum.

Zdano, skąd wiedziałeś?
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
tref napisał/a:
zdefiniuj pojęcie komputer.

Też kiedyś miałem to w styropianowej kuwecie :-P .

Jeden do pisania, jeden do czytania, jeden do ślebizowania = trzy podstawowe jednostki, plus ewentualnie coś do rozrywek. Domyślam się, że bez "do oglądania" i "do pokazywania" się nie obędzie. Chociaż... patrząc na Twój blog to ten ostatni by się kurzył... niestety.
 

Dzoana  Dołączyła: 27 Maj 2008
zorzyk napisał/a:
Powiem, jak ja to robię: jeżeli zdjęcie w LR doprowadzam do stanu "na gotowo" (przypadek rzadki, ewentualnie masówka) to wtedy koryguję wszystkie zdjęcia w zestawie według moich upodobań, zaznaczam wszystkie, na koniec daje "Export" i mam np. jotpegi 10x15 cm / 300 dpi, z którymi lecę do labu, żeby rzucili na papier.


No i wygląda co następuje. :lol:
Po pierwsze dziękuję za nowy wątek :)

Po kolejne..

Obrabiam zdjęcia ślubne mojej siostry, które wykonał PROFESJONALNY (^&%^&#&) fotograf. Masa zdjęć do obrobienia, zatem zalezy mi, żeby było szybko łatwo lekko i przyjemnie :mrgreen: Początkowo poprzerabiane w LR foty exportowałam od razu jako jpgi. No i jakoś mi się rzucił tu ten spadek jakości. Stąd porównywałam rozmiary plików i przeżyłam szczery szok. Może tak ma być, ale nadal coś mi nie pasuje. Zaczęłam zatem grzebać w edycji preferencji. Ustawiłam, że export ma być do tiff'a. Rozmiar pliku większy (porównywalny do rozmiaru oryginalnego jpg'a).
Rozdzielczość ustawiłam na 600dpi.


a dalej...
zorzyk napisał/a:

Następnie (bez eksportu) z menu podręcznego na prawym klawiszu myszki wybieram "Open in Photoshop / TIFF / sRGB / itd. " po to, żeby zdjęcie w pełnej rodzielczości dalej obrabiać w PS-ie:
- wprowadzam dlasze poprawki
- zmieniam rozmiar w miarę potrzeby (do tej pory na mniejszy od oryginału)
-na koniec wyostrzam i zapisuję do pliku.

W ten sposób mam to, co sobie założyłem na początku drogi. No.... czasami ;-)


Zrobiłam dokładnie tak jak piszesz. Ale coś mi sie namieszało (taaa namieszało się samo :lol: ) w ustawieniach tych preferencji, bo... kiedy mówię mu edytuj dalej w PS pamiętając ustawienia LR, to w samym PS nie mogę użyć wszystkich funkcji :( Np. efektów świetlnych. Tryby kolorów wypróbowałam chyba wszystkie (sRGB, AdobeRGB, ProPhotoRGB). Klapa. Nie mam pojęcia teraz jak wrócić do defaultowych ustawień LR :(
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Może nie wszystko da się zrobić na 16 bitach w PSie.
 

Dzoana  Dołączyła: 27 Maj 2008
Stachu napisał/a:
Może nie wszystko da się zrobić na 16 bitach w PSie.


Że tak powiem, dzięki Ci o dobry człowieku :mrgreen:
To jest to :)
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Iza napisał/a:
Wiedziałam Żorż, że mogę na Ciebie liczyć :-P

Źle przyczytałem pytanie - poprzednoio było "czy mi jest potrzebny nowy komputer..." :evilsmile:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Stachu napisał/a:
i "do pokazywania" się nie obędzie. Chociaż... patrząc na Twój blog to ten ostatni by się kurzył... niestety.
Ja się wstydzę :oops:
Zresztą od pewnego czasu nieśmiało zaglądam do ciemni celem świecenia barytu. Nie jest tego dużo, ale znacznie milej tam jest, niż przy skanerze. :-D

Ale dziękuję, że zaglądasz. Od 2 miesięcy baaardzo staram się blog zmodernizować. Na razie chęci mi nie brakuje. Ale czasu tak.

Dobra, trzeba będzie ten watek przeczyścić, bo się nie pozbieramy, a dyskusja w temacie jest ciekawa.
Jakiś chętny? :evilsmile:

 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
No chłopaki, ależ Wy dzisiaj dla mnie mili, nie ma co...
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Dzoana napisał/a:
Rozdzielczość ustawiłam na 600dpi.

Dopóki czegos nie przygotowujesz na papier, dopóty DPI Cie nie interesuje. Nic nie zmienia w kwestii jakosci zdjecia na ekranie monitora.

 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
dan napisał/a:
Dopóki czegos nie przygotowujesz na papier, dopóty DPI Cie nie interesuje.
Zaraz Jolka wpadnie...
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Zaraz Jolka wpadnie...
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Zaraz Jolka wpadnie...

Masz dobrą pamięc.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach