bossini  Dołączył: 23 Sty 2007
Miłych chwil nie warto żałować. Tym bardziej jeśli były to długie chwile ;-)
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
no a najbardziej nużąca a zarazem strasznie wciągająca gra
Heroes Of might and Magic III
Jak się 4 osoby spotykały to można była 2 dni grać i się na samym początku było :P
 
RiddlerPL  Dołączył: 19 Sty 2008
A grywał ktoś powazniej w Battlefielda (dowolna odsłonę z serii)? Tak powazniej - klanowo.
Bo to było kilka lat mojego życia - mecze, treningi, sparingi. Normalna amatorska druzyna, tylko, że online.
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
YellowLabel napisał/a:
strasznie wciągająca gra
Heroes Of might and Magic III


Moja przygoda była krótka, ale jakże intensywna. Heroes III - 3 miesiące z domu nie wychodziłem. Potem przeszedł czas na Diablo II które zabrało mi kolejne 3 miesiące. Po drodze było jeszcze kilka gier na PS2 min. MGS, Tekken 4 oraz God of War. Po czym wyszedłem z domu i spotkałem się z kolegami których ledwo poznałem. Podobno musiałem się aklimatyzować ze 2 tyg. żeby powrócić do siebie :oops: .
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
karmazyniello... :D
RiddlerPL, klanowo to tylko counter strike i Delta Force Black Hawk Down :P
w Battlefield nigdy nie było dane mi pograć
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Mnie Fallout nie przekonał nigdy, świetny klimat, kapitalna muzyka, fajny system walki, nieloniowa fabuła... Ale jakoś mnie nie wciągnął.

Za to Baldur's Gate i Planescape: Torment... TO były gierce!
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Jak dla mnie z naciskiem na Torment. Super atmosfera. Baldury też dobre, ale atmosfera inna - nie żeby zła, tyle że mnie bardziej odpowiadał zakręcony Planescape niż takie klasyczne fantasy z Forgotten Realms.
Tormenta nawet dla przypomnienia ze cztery lata temu sobie powtórzyłem. Ech...
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Atmosfera to jedno, ale Torment to przede wszystkim fantastyczna fabuła. Na pewno czołówka w historii gier komputerowych pod względem scenariusza.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Tyż prawda.
Za to w Baldurach podobało mi się to, że można wstawić własne pliki wave z odzywkami postaci (przynajmniej w pierwszym, w drugim nie próbowałem). Kiedyś w jedynce wstawiłem sobie kawałki shrekowego osiołka. Np.:
W podziemiach: "Strach to naturalna reakcja jest na nietypową sytuację".
Kiedy drużyna jest atakowana: "Rany, ale będzie jatka, no będzie rzeźnia normalnie".
Albo przy rannym towarzyszu: "Jak zobaczysz tunel, nie idź w stronę światełka".

Mam nadzieję, że nikt mi nie powie, że to profanacja gry. :)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
DDspeed napisał/a:
Baldur's Gate
ojjjj

moja pierwsza oryginalna gra !

warto było
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
A mnie nudzą wszlkie erpegi na systemie AD&D, po prostu za mało jest rozwoju postaci, taki icewind dale, czy nawet czasem baldur, podjeżdzał mi takim drużynowym diablo, a nawet gorzej od diablo bo tam przynajmniej było dużo przedmiotów, a nie jak np. na przykładzie miecza dwuręcznego:
- miecz dwuręczny
- miecz dwuręczny +1 (trochę inna ikonka, nawet nie grafika żadna)
- miecz dwuręczny +2 (taka jak +2 tylko z jakimś złotym akcentem)
ew. wersja +3 lub jakiś jeden artefakt i koniec, i jak tu grać w NP. neverwinter nights, gdzie nie dość że system ogranicza rozwój postaci takiego np. krasnoluda, do dodania może ze 3-4 razy w całej grze jednego współczynnika (do toporka 2 razy i do statystyk ze 2-3 razy) a reszta to czyste siepanie ale już nie tak miodne jak w diablo.


Moje top erpegów to: seria Fallout, seria Gothic, seria Elder Scrolls (chociaż idzie w bardzo złym kierunku), Deus Ex 1 i 2, System Shock 2, Arcanum (świetne rpg na systemie z fallouta ale w zupełnie innych klimatach), seria Might & Magic (nie heroes) i całkiem niezły polski Two Worlds (moim zdaniem miodniejszy od wiedźmina), a z innych gier to Seria Thief (chyba moja ulubiona seria gier), Stalker i Call Of Cthulhu: Dark Corners of The Earth.

Uwielbiam gry z otwartym śwaitem gdzie ma się wolność wyboru, i można poszaleć, dlatego też zawsze lubiałem serię gta, lubię zwiedzać taki świat, odnajdować ukryte miejsca, zaliczać wsyzstkie ukryte skocznie w mieście itd.. ;-)

 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
Eldred, dla GTA IV miałem kupić xboxa :D ale się opamiętałem.

Nie mówiąc już o sieciówkach to uwielbiam wszelakie serie Commander & Conquer.
Zaczynając od samego początku ta gierka mnie zawsze wciągała :P

I jak się okazuje to bardzo dużo gier uwielbiam, potrzebowałem tylko ludzi którzy mi o tym przypomną :D
Nie lubię was.. znów pewnie mnie coś wciągnie :D :-B
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
Eldred napisał/a:
Two Worlds (moim zdaniem miodniejszy od wiedźmina)


Może tylko ja ja tak mam, ale obie te gry uważam za co najmniej nudne. Na wmiedźminie się zawiodłem - chodzi głównie o dwie rzeczy. System walki i ta bieganina w kółko. Przed pierwszą zapowiedzią tej gry miałem już przeczytaną całą serię Wiedźmińskich dziejów. Po tych spektakularnych opisach walk autorstwa Sapkowskiego, miałem nadzieję, że chodz ułamek z tych książkowych pojedynków zostanie przeniesiony na ekrany. Myliłem się.

Eldred napisał/a:
(trochę inna ikonka, nawet nie grafika żadna)


Szczerze mówiąc, grafika to ostatnia rzecz, na którą zwracam uwage w RPGach...
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
Kiedyś byłem uzależniony od pasjansa (windows) :mrgreen:
A po założeniu sobie stałego łącza w domu od gry w szachy przez neta na portalu
http://gameknot.com/ swojego czasu prowadziłem kilka rozrywek jednocześnie.
Najgorsze było to, że będąc w kanadzie szukałem dostępu do netu by wykonać swój ruch.
Taaa to było chore :evilsmile:

 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
www.kurnik.pl ale na szczescie az tak bardzo mnie nie wciagnal (max 2h dziennie przez pare miesiecy :lol: )
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Kosior napisał/a:
System walki

A czy jest taki crpg, gdzie człowiek przyzwoicie pier..nięty czymś ostrym albo ciężkim jest raczej z walki wyeliminowany, a nie tylko traci pewną ilość "hit pointów" i walczy sobie dalej jakby nigdy nic? Pytam, bo nie wiem. Coś takiego w stylu systemu obrażeń z FUDGE mi się marzy.
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
Aaaaa, no i niedlugo gta iv na PC bedzie :evilsmile: :evilsmile: :evilsmile:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
gdzie człowiek przyzwoicie pier..nięty czymś ostrym albo ciężkim jest raczej z walki wyeliminowany, a nie tylko traci pewną ilość "hit pointów" i walczy sobie dalej jakby nigdy nic?


CS?

:-P
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Kosior napisał/a:
Szczerze mówiąc, grafika to ostatnia rzecz, na którą zwracam uwage w RPGach...


To powinieneś zagrać w ADOMa, albo w NetHacka :-D

A jeśli już o ulubionych grach mowa, to moją ulubioną grą wszechczasów jest Little Big Adventure. Szczególnie część pierwsza, choć druga, pomijając fabułę, też była fajna. Gra niebywale urocza, midona tak, że aż zęby bolą. Mieszanka gatunkowa jakich mało, na dodatek wykonana po mistrzowsku i ze sporą dawką "French Touch". Mistrzowstwo.
 
TTomek  Dołączył: 02 Mar 2008
A z gier nie komputerowych RPG ktoś grywał? Jakieś D&D albo coś? To jest dopiero zabawa :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach