thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Dyktafon - albo inna nagrywajka dźwięku
Ostatnio doszedłem do wniosku, że bardzo potrzebuję jakąś zapamiętywarkę dźwięku . Zwłaszcza tego, który wchodzi przez jedno ucho, a ucieka drugim, śladu po sobie nie zostawiając w mózgownicy. Basta! Muszę wejść w posiadanie jakowegoś przyrządu coby zapamiętywał dźwięki za mnie i mógł na życzenie je odtworzyć. Jako, że nie bardzo się znam na tym sprzęcie i nie wiem, jakiemu producentowi warto zaufać, to proszę Was o poradę.

Uściślając wymagania:
- powinien mieć możliwość zgrywania materiału do komputera (byle nie przez line-out ;-) )
- wyjście słuchawkowe
- wejście mikrofonowe
- dobrą jakość nagrań
- możliwość nagrywania i odtwarzania w stereo
- bardzo mile widziana funkcja odtwarzania mp3

Mogę na ten sprzęt przeznaczyć jakieś 300-350zł.
Znacie coś, co można polecić?
Będę nagrywał głównie wykłady, czasem jakieś domowo-ogniskowe muzykowanie. Wiem, że ideałem byłby MiniDisc + zewnętrzny mikrofon. Niestety takie rozwiązanie kilkakrotnie przekracza mój studencki budżet i jest trudne w wykonaniu przez słabą dostępność tych nagrywarek.
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Dobra jakość nagrań w stereo za 300zł to może być trudna sprawa...

Dośc tanio można dostać rejestratory Zoom (np. H2), produkowane przez Samsona, ale to nadal mocno powyżej budżetu. Ale mam znajomego, który takiego używa (tylko H4 - czterokanałowego) i jest zadowolony.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
DDspeed, fajny sprzęt zaiste ukazałeś, ale to dla mnie zbyt profesjonalne urządzenie. Ja szary student jestem :) To ma służyć do w miarę dobrego nagrywania wykładów (żeby się dało zrozumieć bez większych problemów, co człek mamrocze przy tablicy). Czasem do nagrywania koleżanek śpiewających przy ognisku - mają fenomenalne głosy, więc aż szkoda nie zarejestrować. I oczywiście do odsłuchiwania wykładów przerywanych co jakiś czas odprężającą empetrójką. Ja nie wykorzystałbym pewnie 10% możliwości tego rejestratora, którego podałeś.

Zastanawiam się bardziej nad czymś w rodzaju Olympusowskiego 4/3... eeee... serią WS i DS znaczy :-P
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Tylko nie wiem czy są stereofoniczne rejestratory o przeznaczeniu typowo amatorskim. Pewnie są, ale ja nigdy o takowym nie słyszałem. Tak czy inaczej warto rozważyć. Na Amazonie kosztuje $170.
 

berson  Dołączył: 19 Wrz 2008
zapewne posiadasz telefon komorkowy , wiekszosc posiada funkce dyktafonu , wiem ze troche nie praktycznie ale mozna sprobowac, chyba ze chcesz nowa zabawke :D
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Nie znam się, ale w pedefach Olek ma napisane, że nagrywa stereo. Ma nawet wbudowany mikrofon stereofoniczny. Mam na myśli tego delikwenta. A co do tego H2, to jeszcze nieco przestraszyła mnie prądożerność urządzenia. Toż 4 godziny pracy oznaczają zużycie akumulatorków na poziomie 2 zestawów na dzień wykładów... a jeszcze wypadałoby mieć jeden komplet w zapasie... robi się nieco ciężko... Poza tym on zdaje się zbiera dźwięk dookólnie, czyli zbierałby mi wszelkie chrząknięcia i ciche rozmowy słuchaczy wykładu zamiast pożądanego głosu wykładowcy. Ten Zoom H2 jest fajny, ale nie dla studenta chcącego nagrywać wykłady... To byłoby troszkę jak używanie Nikosia D3 do streetu albo jako aparatu do focenia rodzinki na plaży ;-) Ale dziękuję za odzew. Na razie jedyny.

[ Dodano: 2008-09-24, 21:10 ]
Berson, mój telefon jest staruszkiem, jednym z pierwszych wyposażonych w dyktafon. Jego jakość... po podyktowaniu sobie listy zakupów dobrze jest, jak chociaż 70% spisu dobrze zrozumiem w sklepie. Aż tak bardzo jakości nie mogę zaniedbać ;-) To jest zakup bardziej z konieczności. Jako nową zabawkę wolałbym ME Supera + któraś 50/1.7 i zestaw ciemniowy. Pleśnieję na tym forum. A ten, co wrzucił kilka próbnych fotek z Mamiyii C330 może się czuć odpowiedzialny za to, że co jakiś czas te kadry pojawiają mi się przed oczami i mam ślinotok jak psy u Pawłowa. :-D

 
klimecki_  Dołączył: 12 Cze 2007
thrackan napisał/a:
Uściślając wymagania:
- powinien mieć możliwość zgrywania materiału do komputera (byle nie przez line-out ;-) )
- wyjście słuchawkowe
- wejście mikrofonowe
- dobrą jakość nagrań
- możliwość nagrywania i odtwarzania w stereo
- bardzo mile widziana funkcja odtwarzania mp3

iriver t10 t30 (maja wejscia mikrofonu zewnetrznego, nagrywaja w stereo, do pliku mp3), moze to nie nowosci, ale jakosc dzwieku jest niezla, urzadzenie bezproblemowe i niezlej trwalosci.

thrackan napisał/a:
Wiem, że ideałem byłby MiniDisc + zewnętrzny mikrofon. Niestety takie rozwiązanie kilkakrotnie przekracza mój studencki budżet i jest trudne w wykonaniu przez słabą dostępność tych nagrywarek.

to moze uzywka z wejsciem mikrofonowym? kiedys troche sledzilem ten temat i aktualne ceny takich sprzetow (allegro/ebay) to juz nie to samo gdy te cacka sony widywalem na wystawach sklepow
pozdrawiam
kp
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
thrackan, on nie zbiera dźwięku dookólnie. Dookólnie zbiera H4, który jest czterokanałowy. H2 ma dwa kierunkowe mikrofony odwrócone w stosunku do siebie pod kątem 90 stopni, co daje typowy układ stereofonii XY. Nie ma innej metody konstrukcji takiego urządzenia.

Choć fakt faktem, że ten Olympus pewnie do Twoich zastosowań lepszy, choć nie wiem jak tam działa stereo.

Nawiasem mówiąc Zoom to żaden D3... Porównałbym go raczej do K200 etc. ;-) Prawdziwa moc to np. taki: Edirol R-44. Miałem okazję obsługiwać to urządzenie i jest naprawdę fajne, ale na wykłady bym go nie zabierał ;-) .

Dodam jeszcze, że nie pakowałbym się w MiniDiski - nie ma możliwości szybkiego zgrywania dźwięku na kompa, a płyty mają dośc małą pojemność.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Klimecki_, kilkoro znajomych ma te modele, ale to nie to. Sam chciałem kiedyś kupić takie cacko, po stracie ulubionego MD Sonego G750. Odtwarzanie mp3 to tylko miły dodatek. Ergonomia i jakość nagrywania mają pierwsze miejsce. Co do MD to w grę wchodziłyby tylko ostatnie modele HI-MD, ze względu na brak ograniczeń zgrywania materiału na hdd. A te nadal trzymają cenę. Poza tym doszedł by na dzień dobry koszt mikrofonu. Nawet jakby na mnie skakali wszyscy Chińczycy świata, to bym nie zmieścił się w założonym budżecie.

DDspeed, nie znam się na stereofonii i metodach konstrukcji. Wierzę Ci na słowo. Musiałem źle zrozumieć opis tego urządzenia.

Ten Edirol nawet waży tyle co D3 :D Ale o cenę wolę nie pytać...

DDspeed napisał/a:
nie pakowałbym się w MiniDiski - nie ma możliwości szybkiego zgrywania dźwięku na kompa, a płyty mają dośc małą pojemność.


Tak było przed serią Hi-MD. Teraz płytki mają po 1GB pojemności, kosztują ok 30zł za sztukę. Transfer danych idzie najnormalniej przez USB 2.0 ;-) Całkiem fajna sprawa, ale jednak droższa nawet niż H4 po doliczeniu ceny mikrofonu. :roll:
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
thrackan napisał/a:
Tak było przed serią Hi-MD.


A to nie wiedziałem. Ale w czasach gdy karta SD 2GB kosztuje dychyę to i tak się nie opłaca ;-) .
 

diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
thrackan, proponuje http://www2.olympus.pl/co...ls-10_18555.htm
tylko to koszt powyzej 1000zł
a tak realniej to seria ws sprawdza sie baaaardzo dobrze
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
DDspeed napisał/a:
A to nie wiedziałem. Ale w czasach gdy karta SD 2GB kosztuje dychyę to i tak się nie opłaca
HI-MD to jest totalny czad. Najwyzsze modele recorderow to po prostu czysta ekstaza. Taki MZ-RH10 do dzisiaj mi chodzi po glowie, mimo ze wyprzedalem wszystko co mialem na Hi-MD. Kurde, jak sie czyms takim nie zajarac:

Wydaje mi sie, ze jakosc nie do osiagniecia na jakichs wynalazkach na karty SD. MOzna nagrywac czysty PCM, ale atrac z wysokim bitratem tez daje rade. Mikrofony stereo mozna kupic za grosze. Uzywanie dyskow MD ma zalate manualnego obcowania ze sprzetem - wiem, zboczony jestem, ale ja strasznie lubilem zmieniac dyski w moim playerze. Kurde, znowu zachorowalem na MZ-RH10. Sprzedalem mini diska, zeby kupic sobie jakis porzadny player mp3, a i tak slucham teraz na komorce....
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Wynalazki na karty SD też mogą często nagrywać w PCM, a stratnych formatów mają przewaźnie kilka do wyboru, w tym mp3, który może i jest gorszy jakościowo od ATRAC, ale przynajmniej nie trzeba nic przekodowywać, żeby odtworzyć zapisany dźwięk w urządzeniu firmy innej niż Sony ;-) .

Nie byłbym taki bezkrytyczny w kwestii jakości dźwięku. To czyste gdybanie. Sony tak czy inaczej nie jest hi-endową firmą (a przynajmniej standard MD do takich nie należy).
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Zlitujcie się... mam ograniczone fundusze, naprawdę od trzech lat marzę o Hi-MD (RH910, RH10, RH1) + ECM-MS907. :cry: Ale po pierwsze, nie stać mnie na wrzucenie tyle kasy w przenośny sprzęt audio. Po drugie nowe RH910 i RH10 są bardzo trudne do znalezienia, zarówno w PL, US, czy UK, a w miarę łatwo dostępny RH1 zasilany jest słabiutkim wewnętrznym akumulatorkiem bez opcji podpięcia pudełeczka z paluszkiem znanego z wcześniejszych modeli.

Dzerry, sam miałem MZ-G750 i wiem, jakie to cudne zabawki. Niestety pękła w nim taśma komunikująca głowicę magnetyczną z płytą główną i w serwisie Sonego chcieli za naprawę 800zł. W całej Warszawie tylko jeden serwisant niezależny podjął się naprawy, obszedł taśmę dolutowując pierdyliard kabelków, ale i tak MD się zbuntował na poziomie oprogramowania i wymagał wymiany płyty głównej. Więc odpuściłem...

Też mam syndrom manualnego obcowania ze sprzętem. Dlatego np. uwielbiam turystyczne palniki benzynowe - odpalanie to cały rytuał. Zadziwiająco często będąc w domu rozkładam palnik na parapecie i gotuję sobie tak wodę na herbatkę :mrgreen:


EDIT: Chciałem Was prosić o poradę w co najlepiej zainwestować mając 350zł. A Wy się znęcacie i przypominacie o marzeniach na które mnie nie stać :cry:

 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
DDspeed napisał/a:
Sony tak czy inaczej nie jest hi-endową firmą (a przynajmniej standard MD do takich nie należy).
hi-endowa moze nie jest, ale przez lata to byl standard dla reporterow radiowych i nagrywaczy bootlegow :-) Mam po prostu slabosc do MD :-P
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Tak może trochę oftopicznie, ale są teraz na rynku kapitalne mikrofony dla reporterów z wbudowanym rejestratorem. Widzeliśmy takie na wycieczce w "Radio Zet". Koleś który nas oprowadzał wyjaśnił, że reporterzy lubią ich używać, bo niesamowite wrażenie robi człowiek w słuchawkach podpiętych bezpośrednio do mikrofonu :-D .
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
thrackan napisał/a:
A ten, co wrzucił kilka próbnych fotek z Mamiyii C330 może się czuć odpowiedzialny za to, że co jakiś czas te kadry pojawiają mi się przed oczami i mam ślinotok jak psy u Pawłowa.

Pozdrawiam ;-)

DDspeed napisał/a:
Prawdziwa moc to np. taki: Edirol R-44.

O, to czyms takim robi sie muzyke konkretna? ;-)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
diplodok napisał/a:
a tak realniej to seria ws sprawdza sie baaaardzo dobrze


Dzięki za te słowa. Dodały mi otuchy :-D
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
dan napisał/a:
O, to czyms takim robi sie muzyke konkretna?


Bardzo możliwe :-D , ale oczywiście pierwotne zastosowanie to plan filmowy.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Najtaniej kupić dowolny grajek MP3 z wejściem liniowym i mikrofon stereofoniczny. Spokojnie można się zmieścić w 300 zł. I możesz sobie kupić jeden mikrofon kierunkowy a drugi dookólny.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach