Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
predoo, porównaj z innym posiadaczem.
W mojej K10 też coś robi "Cykkłap" ale wiem, że to ten paluszek Filipinki czy ruski alboco :mrgreen: Czasem jest dość głośno.
 

Hakro  Dołączył: 25 Gru 2007
ja bym proponował przestać się przejmować drobiazgami i zacząć robić zdjęcia i cieszyć się nimi :->
 

cynamonowy  Dołączył: 16 Lip 2007
Hakro napisał/a:
ja bym proponował przestać się przejmować drobiazgami i zacząć robić zdjęcia i cieszyć się nimi :->


Racja. Ja w mojej kasetce też słyszę jakieś dźwięki przy gwałtowniejszych ruchach i czuć jakby coś tam żyło. Nie powiem na początku mnie to niepokoiło ale szybko mi przeszło. Dopiero ten wątek mi o tym przypomniał.
 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
Cytat
a bym proponował przestać się przejmować drobiazgami i zacząć robić zdjęcia i cieszyć się nimi
i tak też jest sprzęt jest cały czas w użyciu :-D

cynamonowy napisał/a:
Ja w mojej kasetce też słyszę jakieś dźwięki przy gwałtowniejszych ruchach i czuć jakby coś tam żyło
gdybyś przeczytał o czym pisałem to byś wiedział że chodzi trochę o inne zjawisko niż przy gwałtowniejszych ruchach
predoo napisał/a:
aparat położy się np na stole
 

slawek03  Dołączył: 14 Maj 2008
Hakro napisał/a:
ja bym proponował przestać się przejmować drobiazgami i zacząć robić zdjęcia i cieszyć się nimi :->

NIC dodać
NIC ująć...
zdecydowanie popieram :-D
 

Hakro  Dołączył: 25 Gru 2007
predoo napisał/a:
sprzęt jest cały czas w użyciu

no i tak trzymać :-B :-)
 

cynamonowy  Dołączył: 16 Lip 2007
predoo napisał/a:
gdybyś przeczytał o czym pisałem to byś wiedział że chodzi trochę o inne zjawisko niż przy gwałtowniejszych ruchach


Doczytałem, ale jeśli nie ma to wpływu na fotografie to bym się nie przejmował, chyba. że to burzy Twój komfort psychiczny. Ale to moje zdanie. Oczywiście mam nadzieję, że to nic groźnego.
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
predoo napisał/a:
Zbynio, właśnie po tym
Zbynio napisał/a:
Cykkłap?
jest odgłos jakby się coś przesuwało, domykało z lekkim oporem tak jak pisałem wcześniej, podobny do odgłosu gdy obraca się aparat o 90 stopni tylko mocniejszy, pytam się o to bo w K100D takie zjawisko nie ma miejsca


K100D nie obraca automatycznie obrazu przy kadrach portretowych, K10D tak. Ciekawe dlaczego? :lol:
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
Pstrykam, słucham i nic nie słyszę, poza zwykłym kłapaniem lustra
 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
piotr_luk, dzięki za odpowiedź właśnie takich odpowiedzi oczekiwałem, w moim wypadku zaraz po kłapnięciu lustrem pojawia się ten odgłos który opisywałem i na pewno nie ma nic wspólnego z obracaniem aparatu, czy ruchami, zaznaczam jeszcze raz że w K100D po kłapnięciu lustrem nic takiego nie ma stąd moje zaniepokojenie piotr_luk, jeśli możesz to połóż np aparat na stole i wtedy pstryknij, jak body jest położone na czymś twardym drewnianym ten odgłos jest mocniej przeniesiony i dobrze słyszalny przynajmniej w moim wypadku ,
 

buran  Dołączył: 06 Kwi 2008
Witam,dzisiaj spotkała mnie taka przygoda:podczas ostrzenia aparat zawiesił się a co najciekawsze nie reagował nawet na przycisk on/off :shock: Dopiero wyciągnięcie aku przywróciło go do życia.Pytanie:miał tak ktoś i czy jest się czym martwić?Nadmienię że firmware mam w wersji 1.00.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
buran, - dziwne...jak sie bedzie powtarzac to lec do serwisu... :roll:
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
predoo napisał/a:
połóż np aparat na stole i wtedy pstryknij
Zgodnie z zaleceniem, ale w dalszym ciągu nic nie słyszę. predoo, może umów się z kimś z okolicy (w grodzie Kraka paru was tam jest) i posłuchaj sam innych aparatów, a przy okazji i :-B można wychylić np. za zdrowie koleżanek i kolegów
 

lukas1  Dołączył: 02 Cze 2008
Podlacze sie do watku z waznym dla mnie pytaniem

Co to moze byc? jak ustawie na zdjecia seryjne ( low i high) po kazdym klapnieciu slychac dziwny szrobot z puszki , jakby cos o cos zacieralo. Ale nie ma tego przy normalnym klapaniu :-(

Czy to wada czy tak to wyglada? Posiadam go od paru miesiecy ale wczesniej jakos nie slyszalem tego dzwieku albo nie zwrocilem na niego uwagi
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
lukas1 dostałeś już chyba odpowiedź od plwk w temacie
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=15375
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
lukas1 napisał/a:
jak ustawie na zdjecia seryjne


Było niedawno w jakimś innym wątku - to stabilizacja przy zdjęciach seryjnych. Słyszysz stabilizację, bo ona działa tylko jak jest wciśnięty spust. Spróbuj na jakimś długim czasie. Podczas ekspozycji też pewnie będziesz słyszał ten dźwięk.
 

Viator  Dołączył: 08 Maj 2008
buran, Może miałeś słabe aku? Mi się tak działo (a nawet jeszcze gorzej) jak miałem padnięte baterie. Tylko pamiętaj, że ten wskaźnik naładowania to jest tylko dla zmyłki :). Zobacz tutaj
 

lukas1  Dołączył: 02 Cze 2008
moze to aku , poniewaz byly na wyczerpaniu a ja walilem seryjne zeby je dojechac i wsadzic na noc do ladowarki :-/

[ Dodano: 2008-09-24, 22:22 ]
Witam ponownie wszystkich , po naladowaniu aku i wylaczeniu SR przy seryjnych po zakonczeniu seri lub jak puszcze spust po obojetnie ktorym SLYCHAC DALEJ TEN SZROBOT :cry:

Czyli chyba stabilizacja to nie jest ani padniete akumulatorki :roll:
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
Wisz, jestem co jak co nowy, ale co do tego przeciągłego szrobotu... to zrobiłem tak:
ściągnęłem obiektyw i ustawiłem w trybie M czas powiedzmy 6 sek. i :
- z SR szroboci cały czas, i widać jak matryca się porusza, ale gdy poruszę mocniej aparatem, to matryca opada w kąt, przestaje się poruszać i szrobot znika, tak jakby matryca wypadła poza zakres działania mechanizmów nią poruszających.
- bez SR - szrobot cały czas występuje

wnioskuję że szrobot jest wynikiem pracy układu odpowiedzialnego za SR, z tym że gdy SR jest wyłączone, to układ ciągle działa i trzyma matrycę w środkowym położeniu, bo inaczej by sobie mogła gonić po całej swojej ramce.

takie moje domysły, oby słuszne :-D
 
mirqus  Dołączył: 20 Sie 2007
volender napisał/a:
Wisz, jestem co jak co nowy, ale co do tego przeciągłego szrobotu... to zrobiłem tak:
ściągnęłem obiektyw i ustawiłem w trybie M czas powiedzmy 6 sek. i :
- z SR szroboci cały czas, i widać jak matryca się porusza, ale gdy poruszę mocniej aparatem, to matryca opada w kąt, przestaje się poruszać i szrobot znika, tak jakby matryca wypadła poza zakres działania mechanizmów nią poruszających.
- bez SR - szrobot cały czas występuje

wnioskuję że szrobot jest wynikiem pracy układu odpowiedzialnego za SR, z tym że gdy SR jest wyłączone, to układ ciągle działa i trzyma matrycę w środkowym położeniu, bo inaczej by sobie mogła gonić po całej swojej ramce.

takie moje domysły, oby słuszne :-D


Całkiem możliwe, że matryca właśnie w ten sposób jest precyzyjnie unieruchomiona.





Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach