bizon78  Dołączył: 20 Lut 2008
piotrecius napisał/a:
Chyba nie odważyłbym się repecić cokolwiek przy migawce, podziwiam odwagę 8-)

To raczej nie odwaga,kupowałem go jako zepsuty,więc nic do stracenia.
Ale zauważyłem że wyzwalacz nie zawsze działa.Jak przewijam film cyferki przeskakuję i czuję opór,ale gdy naciskam "guziczek" nic się nie dzieje.Zadnego oporu czy dzwieku,luzny jest.Więc ja znowu przewijam film i wtedy działa,a jak nie to jeszcze raz ;-) )Trochę szkoda bo już się ucieszyłem że aparat działa na 100%.A tu z 36 klatek jak wyjdzie polowa zdjęc to bedzie dobrze.
Można na to coś poradzic czy tak juz ma ten typ i wiek ;-) )
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
piotrecius napisał/a:
Chyba nie odważyłbym się repecić cokolwiek przy migawce, podziwiam odwagę

E tam :-P W moim MeS też musiałem ją ręcznie otworzyć. Paluchem pchnąłem migawkę do góry (oczywiście z wyczuciem) i zaskoczyło :-)
 

Rarog  Dołączył: 10 Maj 2006
bizon78 napisał/a:

Ale zauważyłem że wyzwalacz nie zawsze działa....
Można na to coś poradzic czy tak juz ma ten typ i wiek ;-) )


W moim mam to już bodaj ze 2 lata. Recepta na to jest prosta: zostawiać zawsze naciągniętą migawkę. U mnie działa. Za każdym razem. Może to być urok akurat mojego modelu ale chyba warto spróbować.
 

bizon78  Dołączył: 20 Lut 2008
Cytat
W moim mam to już bodaj ze 2 lata. Recepta na to jest prosta: zostawiać zawsze naciągniętą migawkę. U mnie działa. Za każdym razem. Może to być urok akurat mojego modelu ale chyba warto spróbować.

Nie wiem co się stało,ale teraz już działa :evilsmile:
Dzisiaj przewinąłem film do przodu,testując ile razy mi wystrzeli(2x od 13 klatki),zaproponowałem zonie że chyba będę musiał kupic nowy ME S(jak mus to mus :evilsmile: ), a tego przydałoby się rozebrac i zobaczyc jak tam wszystko działa.I tu dziwna sprawa zaczął działac,napączątku na sucho pstrykałem chyba z 15 min,a później załadowałem film i już połowę wypstrykałem(bardziej do testów niż dla zdjęc)
Zona mówi że ten aparat musi miec duszę i ja się z nią zgadzam (choc raz hihi)
Może to była wina filmu,zle naciągniety czy cos, no zobaczymy.
Ale żem sie rozpisał :lol:
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Ma duszę, strzelił focha ale widocznie przestraszył się rozbierania i już będzie grzeczny ;-)
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
jacekh napisał/a:
Dla odświerzenia opisze wszystko jeszcze raz

jacekh, zrobiło sie zbyt skomplikowane.Oddaj do serwisu,niech przejrzą i przeczyszczą mechanizmy aparatu."Najnowsze" ME-sy mają juz po 20 lat,zatem każdemu przyda sie przegląd i wymiana smarów (tam ,gdzie sa potrzebne).
 

bombadilla  Dołączył: 16 Gru 2007
Mój był po konserwacji, przeglądzie i wymianie zlasowanych uszczelnień. Musiałem go oddać jeszcze raz, bo nie otwiera się przy 1/1000. Facet męczy się z nim od środy. Myślę, że coś urodzi. Moje poprzednie praktici robił tak,że mucha nie siadała.
 

jacekh  Dołączył: 08 Maj 2007
Jestem w szoku... Otoz w mojej malej miescinie jest facet ktory naprawia takie aparaty. Dzisiaj zawoze mojego MESa i zobaczymy...
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
jacekh, ooo z Ostrowa jesteś? gdzie jest taki gość?
 

jacekh  Dołączył: 08 Maj 2007
Ano z Ostrowa.
Gosciu mieszka na POwstancow Listopadowych. W domku mam do niego nr tel wiec jak chcesz to wysle Ci na PW. Zapytam go tez o to czy robi przeglady Pentaxow.

[ Dodano: 2008-07-10, 22:40 ]
Ha! Mój MES juz do mnie wrócił. Naprawiony i z nowymi uszczelnieniami...
 
kierdel  Dołączył: 20 Lip 2007
Witam,

Bawilem sie ME Super bez baterii, na pusto. Byl w ustawieniu M. Naciagnalem film, nacisnalem spust, lustro poszlo do gory i tak juz sotalo. Teraz juz wlozylem nowe baterie. Migawka jest zamknieta. Naciag filmu dynda luzno. Lustro moge paluchem opuscic ale wraca do tej samej pozycji na gorze. Gdy ustawie program w pozycji AUTO lub M widze w wizjerze caly czas zielone diody, jedna po srodku druga na dole. Wciskanie wyzwolenia migawki nie daje zadnego efektu. Zadne zabiegi nie pomagaja. Nie slyszalem zeby cos w srodku chrupnelo, po prostu najzwyczajniej sie zacial :-(

Macie pomysl co z tym poczac?

Pozdrawiam
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
kierdel, o wiszącym lustrze już tu było kiedyś. Ale powiedź, coś Ty za trupa kupił? Tego MESa?
 
kierdel  Dołączył: 20 Lip 2007
Wyszedl trup a mial byc na chodzie. Juz wam glowy nie zawracam i sam czasu nie trace. Odsylam. Chcialem cos z niego wykrzesac ale sie nie udalo.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach