kndr  Dołączył: 04 Lip 2007
[obiektyw] Tamron 17-50 2.8 - chyba mam problem...
Jestem świeżo upieczonym nabywcą Tamrona 17-50 2.8 i testuję go na różne okoliczności. Na razie zanotowałem duży FF i musiałem skorygować AF na -20/-20, żeby ostrość była niemal w punkt. Chciałem jednak zapytać o coś innego. Dziś nad ranem zrobiłem fotki z okna - ogniskowa 17mm, ISO 100, korpus na statywie. Spójrzcie na zdjęcie przy f32. Czy to jest normalne? W moim odczuciu zdjęcie jest niewyraźne. Ciut lepiej jest na f22. O dziwo, przy f2.8 obraz jest całkiem wyraźny. Wydawało mi się, że krajobraz najlepiej robić przy jak największej przysłonie a tu klops. No nie wiem, chyba obiektyw jest walnięty? Takie same problemy odnotowuję przy świetle żarowym i ogniskowej 17mm i ostrzeniu na nieskończoność - nieostro przy f32.

crop 100% f2.8

Pełne zdjęcie przy f2.8

crop 100% f11

Pełne zdjęcie przy f11

crop 100% f22

Pełne zdjęcie przy f22

crop 100% f32

Pełne zdjęcie przy f32
 
mazi  Dołączył: 12 Lut 2008
Re: Tamron 17-50 2.8 - chyba mam problem...
Ostrosc nie zwieksza sie liniowo wraz z przymykaniem obiektywu, w pewnym momencie (nie pamietam od jakiego f) zaczyna spadac - dla mnie to tak wyglada sytuacja zaprezentowana przez Ciebie.

Druga sprawa, czy bedzie uzytkowal takie przyslony... ? Chyba do czasu pojawienia sie pierwszych paprochow na matrycy... co mam nadzieje, ze szybko nie wystapi u Ciebie.

:->

wiele zainteresowań... wiecznie zbyt mało czasu...
kx0d : grip : 28 f1.8 : f50 f1.7 : 135 f2.8 : 24-70 f2.8 EX : 80-200 : m48 : sb-26

agresywnej moderacji mówię stanowcze NIE !

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Normalne zjawisko, następuje utrata ostrości związana z dyfrakcją. Dla zdjęć robionych na APSC, za wyjątkiem zdjęć makro, nie ma sensu przymykać przesłony więcej niż do f8.
 
mazi  Dołączył: 12 Lut 2008
plwk napisał/a:
Normalne zjawisko, następuje utrata ostrości związana z dyfrakcją. Dla zdjęć robionych na APSC, za wyjątkiem zdjęć makro, nie ma sensu przymykać przesłony więcej niż do f8.


o wlasnie :)
wiele zainteresowań... wiecznie zbyt mało czasu...
kx0d : grip : 28 f1.8 : f50 f1.7 : 135 f2.8 : 24-70 f2.8 EX : 80-200 : m48 : sb-26

agresywnej moderacji mówię stanowcze NIE !

 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
to nie wada Tamrona tylko fizyki, i nazywa się to bodaj dyfrakcją.

[ Dodano: 2008-10-20, 17:48 ]
kurde, pisałem pół minuty, a tu już 3 odpowiedzi...
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
Poczytaj o zjawisku dyfrakcjii. Albo testy szkieł - w niektórych też jest wyjaśnione.
 

kndr  Dołączył: 04 Lip 2007
Wielkie dzięki! :) Przypuszczałem, że może to mieć związek z prawami fizyki, ale nie sądziłem, że różnica jest tak kolosalna. Spotykałem się z zaleceniem, żeby krajobraz robić przy f22. Na przykład w książce "Ekspozycja bez tajemnic" to właśnie ta przesłona pojawia się najczęściej.
 

Kosior  Dołączył: 26 Cze 2008
kndr napisał/a:
żeby krajobraz robić przy f22.


Szczerze mówiąc, raczej nie schodzę poniżej f11.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Dobrze jest sięgnąć do charakterystyki szkła i zobaczyć przy jakiej przesłonie jest największa ostrość w centrum i narożnikach i tą przesłonę zapamiętać sobie jako optymalną do krajobrazu. Oczywiście może się zdarzyć, że jest tak jasno ze jest konieczne większe przymknięcie.
 

miodzik  Dołączył: 19 Lut 2008
a co do przysłony to sam zauważ, że i w "Ekspozycji bez tajemnic" Peterson się posługuje bardzo często jedenastką, którą sam nazywa "kogo to obchodzi". A dlaczego jej tak często używa i dlaczego ją tak nazywa, powinieneś wiedzieć z lektury tej książki ;-)

i wcale najczęściej nie używa f22 ;-)

do tego polecam Ci też przeczytanie drugiej części "Czas naświetlania bez tajemnic"
Też sporo wyjaśnia a czyta się to na prawdę przyjemnie :-)
 

kndr  Dołączył: 04 Lip 2007
"Kogo to obchodzi" jest świetnym określeniem :) Zapamiętałem to sobie, ale z drugiej strony, Peterson operuje "przysłonami opisującymi" (strona 38 do 47), do których zalicza f16 i f22. Cytat: "Każda kompozycja opisująca opiera się na maksymalnej głębi ostrości, zatem najpierw wybieramy przysłonę f/22, a następnie ustawiamy odległość dokładnie naprzeciw oznaczenia, znajdującego się na przodzie obiektywu". Przysłony od f16 do f32 pojawiają się bardzo często w jego książce. No coż. Nieważne. Mnie interesuje mój obiektyw i zgodnie z waszymi zaleceniami nie będę przymykał powyżej f11 bo faktycznie charakterystyka obiektywu jest taka a nie inna.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
kndr napisał/a:
Przysłony od f16 do f32 pojawiają się bardzo często w jego książce.

a aparat jest maloobrazkowy?
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
kndr napisał/a:
Tamron 17-50 2.8
syf.

 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
perl napisał/a:
syf.
To jakiś skrót ?
 

miodzik  Dołączył: 19 Lut 2008
l_uka napisał/a:
a aparat jest maloobrazkowy?


a dokładnie. w pierwszej części autor głównie opiera się na robieniu zdjęć małoobrazkowymi i nawet w ćwiczeniach sugeruje zabieranie notesu i notowanie ustawień aparatu do późniejszej oceny zdjęć itd. Więc u nas musiałoby się to przełożyć na FF. Ale na ten temat dokładniej to musiałby się chyba tylko Tomfoto wypowiedzieć :mrgreen:

argawen napisał/a:
To jakiś skrót ?


a to kolega nie wiedział? Super Yeah Fantastic!!! w skrócie SYF :lol:
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
plwk napisał/a:
Normalne zjawisko, następuje utrata ostrości związana z dyfrakcją. Dla zdjęć robionych na APSC, za wyjątkiem zdjęć makro, nie ma sensu przymykać przesłony więcej niż do f8.

Nie masz racji. Spróbuj zrobić w słoneczny dzień panning z przysłoną 8. Bez filtrów.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie twierdzę, że wyczerpałem wszystkie wyjątki (nie lubię pisać elaboratów)
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
kndr

Zobacz sobie w teście obiektywu na aptecznych jak wygląda spadek rozdzielczości przy maksymalnej przysłonie. Przy optymalnym otworze 5.6 rozdzielczość jest przeszło dwa razy wyższa niż przy otworze 32.

http://www.optyczne.pl/30...%87_obrazu.html

Inna rzecz, że facet od tej książki podaje dane i wielkości dla aparatów analogowych, więc wielkości przysłony - przy twoim cyfraku - mają inny przelicznik.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Benek napisał/a:
wielkości przysłony - przy twoim cyfraku - mają inny przelicznik.

ke? :roll:
chyba dosc niefortunnie sie wyraziles. A jesli chodzilo Ci o to, ze dyfrakcja dopada szybciej wysokorozdzielcze matryce, to ok ;-)
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
tak tak. o to właśnie, afkors :mrgreen:

P.S. a tak a propos pytanie laika (czyli mnie) do specjalistów (Was): zjawisko dyfrakcji jest zupełnie niezależne od ogniskowej? przepraszam, ale mój humanistyczny umysł nie radzi sobie z informacjami typu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyfrakcja

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach