Witam!
Posiadam Sigmę mini-wide 28/2.8, z którą ewidentnie coś jest nie tak.
Pierwsza sprawa to grzechotanie wewnątrz. Kręcąc obiektywem w różne strony wydaje się, że to listki przysłony bo na pewno nie jest to jeden element ale kilka, tyle że podczas obserwacji tych listków nie widać, żeby miały jakieś luzy itp. zarówno pierścień ostrości jak i przysłony pracują prawidłowo no i wszystko było by ok gdyby nie to co widać na zdjęciach i przez wizjer.
Wyraźnie widać że obraz w wizjerze jest delikatnie zamglony(porównywałem z smc 50/1.7 i z kitem, zarówno na k10d jak i me super). No i zdjęcia również są jak by za mgiełką. Oto cropy mniej więcej z środka kadru. pierwsze z sigmy drugie z kita:
miniaturki, żeby nie rozciągnąć forum
sigma
kit
tu jeszcze kilka zdjęć w pełnej rozdzielczości. Mam nadzieję, że zdjęcia obrazują o co mi chodzi.
http://picasaweb.google.p...428465142659906
http://picasaweb.google.p...428473818264594
http://picasaweb.google.p...428494931422834
http://picasaweb.google.p...428501482638258
Co to może być, czy grzechotanie powiązane jest z zamglonym obrazem, czy to dwie różne sprawy? Gdzie szukać przyczyny?
Z góry dziękuję za każdą pomoc
nx10 , 16/2.4, 30/2, 18-55, SEF-42A