jarekh5  Dołączył: 24 Paź 2008
HELIOS -44M-6 MC F2 58MM czy Pancolar auto 1,8 / 50???
Witam
Poczytałem trochę na forum o tych obiektywach ale nie doszedłem do jednoznacznych wniosków ;(
Mam pytanie który lepiej ostrzy?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Lepiej ostrzy, tzn?

Pancolar to klasyczne niemieckie szło, porównywalne do SMC-M 1,7/50. W dobrym stanie można kupować w ciemno.

Ruskie szkła obarczone są zmiennością. Można trafić na dobry egzemplarz, ale można trafić gorzej. No i tańszy od Pancolara 2-3-4 razy.

Jakbyś chciał nabyć Pancolara, to zapraszam, bo mam na zbyciu.

[ Dodano: 2008-11-21, 14:38 ]
A tutaj znajdziesz na pewno sample z obu szkieł pod kątem bokeh: http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=4505
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
No i przynajmniej od bokehu pancolara nie boli głowa (^_^)
 

sunshine  Dołączył: 25 Paź 2007
Który ostrzejszy to raczej ciężko powiedzieć - dla mnie porównywalne (na oko - testów nie robiłem). Helios moim zdaniem lepiej pracuje pod światło. Pancolar traci w takich warunkach kontrast.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Helios 44M-6 MC to jest wersja z 6 powłokami, nawet nie wiedziałem że takie są, sądziłem że skończyły się na 5 (chyba że się pomyliłeś).
Ja wziąłbym raczej Heliosa, z pewnością dużo tańszy i być może trafi się dobry egzemplarz. Wszystkie DDRowskie obiektywy mają niestety bardzp słabą mechanikę, dużo lipnego aluminium, praktycznie zero mosiądzu. Ruskie mają dobre materiały, za to często dość niechlijnie wykonane. I bądź tu mądry :-)
 

sunshine  Dołączył: 25 Paź 2007
Yeti napisał/a:
Helios 44M-6 MC to jest wersja z 6 powłokami


Nie pomylił się ;-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Eldred napisał/a:
No i przynajmniej od bokehu pancolara nie boli głowa


Hehe, no nie ma helikoptera po nim, takie to szkło ;-)
 

kenzo  Dołączył: 23 Gru 2007
A ja powiem, że może mialem pecha ale nigdy nie trafiłem na Heliosa, który byłby wystarczająco ostry na f2
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
"wystarczająco" to pojęcie ewidentnie względne
 

szerman  Dołączył: 20 Paź 2007
Mam akurat tą wersje Heliosa 44M-6 i oprócz tego, że trzeba uważać przy fotografowaniu pod ostre światło nie mam mu nic do zarzucenia. Zresztą jest do wzięcia na giełdzie, tam jest kilka sampli.
 

sunshine  Dołączył: 25 Paź 2007
kenzo napisał/a:
A ja powiem, że może miałem pecha ale nigdy nie trafiłem na Heliosa, który byłby wystarczająco ostry na f2


Bo różne wersje Heliosa są,
Jest Helios 44 który jest (przynajmniej dla mnie) lipny (swoją opinię wrzuciłem na jego temat w topic: "Nasze obiektywy do cyfranek")

Jest też helios 44M2. Między wersją M a tym "nieM" jest spora różnica. To są dwa inne szkła - choć obydwa są heliosami z tej samej linii, o tej samej ogniskowej i wartości przysłony.

Jest też helios 44M4 i 44M6, które są naprawdę niezłymi obiektywami. Dają wyniki, których oczekuje fotograf od naprawdę przyzwoitych szkieł.

Jak to czytać?
Jeżeli miałbym do wyboru (tak żeby się pobawić) pentaxa - M 50 f/2 i heliosa 44M4 lub 44M6 wybrał bym tą drugą opcję bo jest znacznie tańsza.
 
jarekh5  Dołączył: 24 Paź 2008
Dziękuję za rady, wybrałem Heliosa ;)
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
sunshine napisał/a:
Jest też helios 44M4 i 44M6, które są naprawdę niezłymi obiektywami. Dają wyniki, których oczekuje fotograf od naprawdę przyzwoitych szkieł.

Też zależy jak się trafi. Mój egzemplarz M4 jest zdecydowanie poniedziałkowy (tzn widziałem lepsze), szczególnie maksymalnie otwarty, do tego stopnia, że potwierdzenie ostrości wariuję i trzeba go przymknąć o działkę.

Na APS-C sprawuję się znacznie lepiej niż na 35 mm, ale i tak trzymam go w sumie głównie z powodu sentymentu - używał go jeszcze mój ojciec w Zenicie.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Istnieje też Helios 81 N 2/50 (z bagnetem Nikona) produkowany jako standart do Kiev'ów. Kiedyś używałem takiego "młotka" (Kiev 19 z 1990 r.} Zenity przy nim to chucherka. Helios 81 był ostry, niestety po jakimś czasie zapełnił się opiłkami metalu z zeszlifowanych krawędzi listków przesłony i się stępił Ciekawe czy był produkowany w wersji z K lub M42.
 

kenzo  Dołączył: 23 Gru 2007
cerfes napisał/a:
"wystarczająco" to pojęcie ewidentnie względne


Racja. No więc na f2 były zdecydowanie słabsze od Orestora 50mm/1.8 na pełnej dziurze. Przy czym różnice było widać na calym kadrze, a nie tylko cropie.

sunshine miałem kilka różnych wersji.
 

takpoprostu  Dołączył: 10 Kwi 2008
Yeti napisał/a:
Helios 44M-6 MC to jest wersja z 6 powłokami, nawet nie wiedziałem że takie są, sądziłem że skończyły się na 5 (chyba że się pomyliłeś).


bah ja mam heliosa 44m-7 ;-)
 

superkomornik  Dołączył: 02 Sty 2007
JacekK- miałem tego Heliosa, używałem z cyfrą nikona i był naprawdę przyjemny. Ostrośc była na poziomie Nikkora 50/1.8 (czyt. bardzo dobra)
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Heliosy to tylko powyżej 44-4 . Helios 81 był jeszcze używany z bagnetem Kieva 5 ,10 ,15 . Pancolar MC to jeden z najlepszych istniejących obiektywów , jego słabą stroną była mechanika . Polecam zenitary jednak uwaga rosyjska optyka jest bardzo kontrastowa .
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
jarekh5, Wywołałeś ciekawy temat, może to dygresja ale nieodległa.
Mam Biotara 2/58 Heliosa 44-2 i Heliosa 44 M. W dzisiejszy poranek wyjrzałem przez okno, zobaczyłem dużo śniegu i zrobiłem takie ota próby:




Użyłem jeszcze T 2.8 aus Jena (Tessar) Industara 50-2 i Industara 61L (ale to nie dotyczy tego tematu wię będzie bez tessaropochdnych)

[ Dodano: 2008-11-22, 18:38 ]



[ Dodano: 2008-11-22, 18:42 ]
Warunki oświetleniowe nie były idealnie powtarzalne. Parametry: ISO 100, WB auto, Manual. Czas naświetlania ustawiony tylko raz i przeliczany do zadanej przesłony.
W menu kadyszki wymuszone wyostrzenie.

[ Dodano: 2008-11-22, 18:44 ]
Znajomy obiecał pożyczyć pankolara ale nie wiem kiedy dotrze podobnie Helios 44 M -4 MC.

[ Dodano: 2008-11-22, 18:47 ]
Crop 100% z zaznaczonych obszarów
Biotar - koniec lat 50- tych, z niego skopiowano Heliosa, następca to właśnie Pancolar

Helios44-2 z 1973, a Helios 44 M (bez liczby) z 1982
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
JacekK, fajny teścior. Z tych 3 mam Heliosa 44-M, raczej do zadań specjalnych. Ale nie zawiodłem się na nim. Chyba trafiłem dobrze, bo zarówno Zenit jak i szkło nie sprawiły kłopotów.

Wniosek prosty, trzeba próbować ruskich szkieł. Wkład mały, a efekty czasem bardzo dobre.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach