Mel  Dołączył: 03 Maj 2008
Bawiłem się tą opisaną techniką i nie przekonuje mnie ona wcale (poniżej exify się pogubiły).

1. Zwykłe zdjęcie bez żadnych zabaw:


2. Pseudo-hdr wykonany techniką opisaną w dpreview. Światła nie do przyjęcia:


3. Normalny hdr z 3 naświetleń -1,5, 0 +1,5 ev:


Naświetlanie pod hdr daje ponadto tę swobodę, że drobne przesunięcie w poszczególnych klatkach można sobie wyrownać na warstwach lub za pomocą automatycznego wyrównania w enfuse (co preferuję).

-- M.
 
zhism  Dołączył: 07 Lis 2008
jeżeli multi-exposure daje mniejsze szumy, to jest możliwość zastosowania tego w astrofotografii.
iso400 bulb 180sec x 9 fotek = prawie 30 minut !! musze obczaić czy naprawde działa
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
zhism napisał/a:
jeżeli multi-exposure daje mniejsze szumy, to jest możliwość zastosowania tego w astrofotografii.


No i tak się robi. Od dawna.
 

MateuszG  Dołączył: 29 Paź 2008
Mel napisał/a:
Bawiłem się tą opisaną techniką i nie przekonuje mnie ona wcale (poniżej exify się pogubiły).

1. Zwykłe zdjęcie bez żadnych zabaw:
Obrazek

2. Pseudo-hdr wykonany techniką opisaną w dpreview. Światła nie do przyjęcia:
Obrazek

3. Normalny hdr z 3 naświetleń -1,5, 0 +1,5 ev:
Obrazek

Naświetlanie pod hdr daje ponadto tę swobodę, że drobne przesunięcie w poszczególnych klatkach można sobie wyrownać na warstwach lub za pomocą automatycznego wyrównania w enfuse (co preferuję).
-- M.




jakim programem łączyłeś 3 fotki żeby wyszła ta ostatnia (trzecia) fotka ?
 
Mel  Dołączył: 03 Maj 2008
MateuszG napisał/a:

jakim programem łączyłeś 3 fotki żeby wyszła ta ostatnia (trzecia) fotka ?


Tufuse.

-- M.
 

Yareckij  Dołączył: 01 Lis 2008
Przykład zastosowania HDR. Aparat Fuji s6500fd, zdjęcia robione z ręki, ekspozycja ustawiana "na oko" - niebo zmieniało sie tak szybko (szła burza), że z 4 ekspozycji tylko dwie pasowały do siebie na tyle, że ich użyłem. HDR robiony "ręcznie", żadne photomatixy ani takie tam. Większośc "automatów" spłaszcza perspektywę, wyciągając zbyt wiele szczegółów tam, gdzie ich być nie powinno, a także wyostrza "po wsiem". Do tego dochodzi automatyczne maskowanie warstw, powodujące niesamowite efekty w postaci cieni lub świateł, tam gdzie ich nie powinno być :) Nie wsponme o "obwódkach" wokół kontrastowych krawędzi.


Linki:

http://www.flickr.com/pho...N04/3070746106/

http://www.flickr.com/pho...N04/3070746320/

http://www.flickr.com/pho...N04/3070746382/


Na maskach ręcznie decydowałem, która warstwa i w jakim stopniu weźmie udział w finalnym obrazku. Niestety, jak widać, zbyt mała liczba expozycji, a szczególnie brak ekspozycji "na światła", powoduje "malowniczy przepał" w słońcu (żeby złagodzic brzydki przepał, zmiękczyłem w tym miejscu obraz i płynnie rozjaśniłęm).

Największym problemem w takich jak ta fotkach (oraz przykładowej fotce kolegi - świecąca lampka) jest przepał. Widziałem zdjęcie HDR lampki nocnej, składające sie z kilkunastu ekspozycji nieźle połączonych - wyglądało realistycznie, od głębokich cieni, ale czytelnych po ....spiralę żarówki :D zero przepału.

 

kwantus  Dołączył: 08 Lip 2008
Yareckij,
ja nie chcę tam mieć konta, żeby ogladać twoje foty :-/
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Yareckij, podlinkuj te zdjęcia w serwisie ogólnodostępnym.
 
Mel  Dołączył: 03 Maj 2008
Yareckij napisał/a:
.... Widziałem zdjęcie HDR lampki nocnej, składające sie z kilkunastu ekspozycji nieźle połączonych - wyglądało realistycznie, od głębokich cieni, ale czytelnych po ....spiralę żarówki :D zero przepału.



Bo tu jest pewien trik - lampkę trzeba włączyć dopiero przy bardzo krótkich czasach naświetlania ;-)

-- M.
 

Yareckij  Dołączył: 01 Lis 2008
Mhhhh....klops. Mam zdjecie w "pokaż swój bokeh" dokładnie na tym serwisie i jest widoczne, a tu jakiś klops.

Pracuję nad tym...sorki za problem.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nowe linki działają :-) , usuń stare, żeby nie było zamieszania.
 

rbucz  Dołączył: 01 Gru 2006
Mel napisał/a:

Bo tu jest pewien trik - lampkę trzeba włączyć dopiero przy bardzo krótkich czasach naświetlania ;-)

A jak zamiast lampki będzie słońce ?? :-?
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
Mi wyświetlało obrazki na starych linkach, nowe też OK; konta tam nie mam.
 

Yareckij  Dołączył: 01 Lis 2008
no coż, w informatyce nei ma pojęcia jakości - jest kompatybilność i probabilistyka :)
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
:-)
Z tym, że o tym pierwszym mówią i to jest marketing, a drugie jest faktem :->
 

Yareckij  Dołączył: 01 Lis 2008
No dobra.....

jeśli ktoś juz przeszedł przez ten bajzel, jaki postawił Pentax między aparatem, a uzytkownikiem (mam na myśli kuriozalny sposób uruchamiania multi-exposure oraz to, ze jest to funkcja jednorazowa, za każdym razem trzeba ustawiać od nowa)....to proszę o instrukcje dla usera patologicznego, bezmózga, niemca albo innego takiego, co jak nie ma dokładnie krok po kroku, to na pewno tego nie zrobi.

:shock:
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
Yareckij napisał/a:
jeśli ktoś juz przeszedł przez ten bajzel, jaki postawił Pentax między aparatem, a uzytkownikiem (mam na myśli kuriozalny sposób uruchamiania multi-exposure oraz to, ze jest to funkcja jednorazowa, za każdym razem trzeba ustawiać od nowa)


nie mam teraz aparatu pod ręką, ale o ile dobrze pamiętam, to włączam bracketing i za każdym razem jak przytrzymam spust, to robi trzy zdjęcia. nie wystarczy?
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Może chodzi o to, że Multiexp koniecznie trzeba ustawić jako ostatnią rzecz przed robieniem zdjęć, bo każde wejście do menu kasuje tą funkcje. Można oczywiście zmieniać ekspozycję. ;-)
A po zrobieniu kompletu zdjęć automatycznie wyłącza tą funkcję.
 

Yareckij  Dołączył: 01 Lis 2008
Braketing to osobna funkcja. Multi-exposure nie może byc (wielka szkoda!!! :mrgreen: ) z nią łączona. Gdyby była.....aż strach myśleć - konkurencja zzieleniała by z zazdrości...

Dzisiaj skutecznie przeprowadziłem pierwsze próby. Spróbuje później zamieścić fotki. Wiem, że używa sie tej funkcji do:
- zredukowania szumu - w necie jest przykłąd zdjęć przy ISO chyba 1600 - bez ME i z ME - szczęka opada :-x
- zdjęć wieczorno-nocnych oraz wszelakich wymagających poszerzenia rozpiętości tonalnej.

Ta druga opcja po pierwszych próbach nasuwa spostrzeżenie - musze poćwiczyć albo iść za wskazówkami tych co to już zrobili. Potrzebne jest doświadczenie.

Po naszemu robi sie to tak:
-ustawiam pomiar matrycowy
-uruchamiam menu,
-przesuwam się na "multi-exposure" (najlepiej strzalka w górę, jest szybciej)
-strzałka w prawo, następnie strzałka w dół i ustawiamy liczbę expozycji, które wejdą w skłąd naszego JEDNEGO zdjęcia
-poniżej liczby "shotów" zaznaczamy ptaszkiem Auto EV adjust
-dwa razy naciskamy OK (spotkałem się w necie z dwiema wersjami tego co naciskamy, w jednej najpierw OK potem koniecznie menu, w drugiej jest tak jak opisuję - w moim przypadku K10D v.1.0 zadziałało to co opisuję powyżej czyli dwa razy OK)
a teraz koniec żartów, zaczynają sie schody :-)
-na czuja należy do każdego pstrykniecia zmieniać expozycję. Nie wiem czy da się to zautomatyzowac w kadyszce. Póki co, to jest najtrudniejsze. W moim przypadku, zdjęcia robiłem na manualu, ekspozycje nr 1. ustawiłem na świtła według pomiaru matrycowego z ewentualna kompensacją ściemniającą, a następne ekspozycje korygowałem ręcznie kólkiem (operując czasem na oko).
UWAGA - jeśli ustawiliśmu 5 shotów, musimy pstryknąć paluszkiem w spust 5 razy, cierpliwie czekając na zakończenie każdej ekspozycji. Przed każdym pstryknięciem zmieniamy czas (założyłem, że przesłona i ISO pozostają niezmienne). Spróbuje w wolnej chwili popatrzeć jak to ułatwić w kadyszce.

W efekcie uzyskałem mniejszy szum niż w kontrolnym zdjęciu, pojedyńczym. Lepiej wyglądaja detale w wodzie - znaczy odbicia świateł, ale....powstają "artefakty" na granicy światła i cienia. Niestety, z braku doświadczenia nie udało mi sie zrobić zdjęć do porównania o zbliżonym poziomie proporcji światła - cienie. Pozosytaje mi wiec skorygować to programowo przy wywołaniu RAW.

Dla jakości, ilości szczegółów i ogólnego odbioru zdjęcia kluczowe wydaje się być umiejetne dobranie ilości shotów oraz skoku EV (wykonywanego np. zmianą czasu ekspozycji przed każdym kolejnym pstryknięciem).

Funkcja wydaje mi sie coraz bardziej obiecująca, ale wymaga chyba ciut wysiłku :-)

Reszta potem, teraz ide się lenić (nie mylić z linieć, to zrobiłem wiele lat temu).
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
hmm, przyznam szczerze, że nie wiedziałem o tym. a teraz pójdę się po cichu biczować za karę

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach