Michał K  Dołączył: 22 Lut 2007
miałem tak samo..nie zmieściło mi się ostatnie 3-4 klatki :-) ale to był mój pierwszy raz więc dość dłuugo to trwało i może się gdzieś zblokowało
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Jasiek Matacz, a od której strony nawijasz? Nawijaj od 1 klatki, nie od ostatniej, a film przytnij równo pod kątem prostym i zaokrąglij rożki. Musi wejść cały.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
weź starą szczoteczkę do zębów mydło i porządnie wyszoruj szpule. Na krokusowe szpule mieści się do 60 klatek spokojnie ;-) wiem bo sprawdzałem.

Po prostu masz brudne i słabo idzie przy końcu, potem wysusz suszarką i w taki cieplutki koreks film sam wskakuje!
 

wawer1  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ja jeszcze odcinam tą część filmu, którą się naświetla przy zakładaniu filmu, zawsze to o parę cm mniej. Jak się film przycina to czasami przejdzie dalej jeśli pokręcisz (z niewielkim skokiem) w obie strony. Koniecznie zaokrąglaj początek filmu. Nawijaj tylko na suchą szpulę.

Cierpliwości&sukcesów!
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
wawer1 napisał/a:
Ja jeszcze odcinam tą część filmu, którą się naświetla przy zakładaniu filmu, zawsze to o parę cm mniej.

Myślę, że na szpulkę wejdzie około 2,5 m. Ja nawijam od końca który był zamocowany na szpulce w kasetce, tam był nawinięty na mniejszym promieniu i lepiej pasuje do wewnętrznej części szpuli.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
plwk napisał/a:
lepiej pasuje do wewnętrznej części szpuli.

Ale ryksztosuje w trakcie :-D
Zauważyłem też, że nawijanie zależy również od filmu, a konkretnie od grubości i sztywności. Ilfordy idą jak po maśle, z Kodakiem to różnie, Acrosa chyba ze trzy razy nawijałem.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
Można też "przejechać" rowki zatemperowanym miękkim ołówkiem. To naprawdę również pomaga.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Najważniejsze są zaokrąglone rogi , o czym już napisał rychu. Ale warto także zrobić trening na jakims starym filmie przy świetle.
Krokus ogólnie nie jest zły, ale jednak to nie Jobo czy Paterson i czasem sprawia kłopoty.
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
weź starą szczoteczkę do zębów mydło i porządnie wyszoruj szpule.

Ale potem porządnie, ale naprawdę porządnie wysusz!

guerilla napisał/a:
potem wysusz suszarką

Z tym baaardzo uważnie, szpule w Krokusie są bardzo wrażliwe na ciepło i uwielbiają się topić. Potem to już tylko śmietnik. Mnie się to raz zdarzyło i od tej pory suszę bez żadnych suszarek, farelków czy nawet grzejników.
 

motaba_virus  Dołączył: 16 Mar 2008
guerilla napisał/a:
Na krokusowe szpule mieści się do 60 klatek spokojnie ;-) wiem bo sprawdzałem.

Uff, a juz sie balem, ze mi sie nie zmiesci, bo przez przypadek 42 klatki nawinalem :->
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
fotonyf napisał/a:


guerilla napisał/a:
potem wysusz suszarką

Z tym baaardzo uważnie, szpule w Krokusie są bardzo wrażliwe na ciepło i uwielbiają się topić. Potem to już tylko śmietnik. Mnie się to raz zdarzyło i od tej pory suszę bez żadnych suszarek, farelków czy nawet grzejników.


Ja do suszenia filmów i koreksu czasami mam super elegancką PRL'owską suszareczkę, od której moc większą ma mój pendrive :-P
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
Jasiek Matacz, Za każdym razem jak nawijam film, mam ten sam problem. Poprosiłem nauczyciela.. pomogło wyrzucenie szpuli :evilsmile:
 

motaba_virus  Dołączył: 16 Mar 2008
sie podepne zeby nowego watku nie zakladac

Ile wam zajmuje wylanie calej chemii z krokusa 800?
bo jak czytam ze ktos pisal (nie pamietam kto) ze jakies 30s to sie zastanawiam czy to ze mna cos nie tak czy z moim koreksem bo mi to zawsze kolo 2 min zajmuje....
moze ja cos zle robie, ale zawsze mi ta chemia taka cienka strozka wycieka ze szybciej sie poprostu nie da :-/
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
motaba_virus napisał/a:
Ile wam zajmuje wylanie calej chemii z krokusa 800?

zależy od ilości płynu,ale nie dłużej niż [quote="]jakies 30s [/quote]
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Zaczynam wylewać 15 sekund przed upływem czasy wywoływania, mam czas aby jeszcze nim potrząsnąć w celu wylania ostatnich kropli i równo z zakończeniem czasy wywoływania zaczynam wlewać przerywacz. Sprawdź gumową uszczelkę pod pokrywką - ona ma taki kołnierzyk - może jest za wysoki i opiera się o pokrywę. Może trzeba będzie go nieco ściąć...
 

motaba_virus  Dołączył: 16 Mar 2008
technik219, a ile powinien miec tak mniej wiecej?
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Wyjmij uszczelkę z koreksu i włóż ją w przykrywkę, tak jak się ona wpasowuje, gdy koreks jest zakręcony. Jeśli pomiędzy uszczelką, a wewnętrzną stroną pokrywki jest szczelina1-2 mm to w porządku (może być większa). Jeśli ten odstający do wewnątrz uszczelki kołnierzyk dotyka środkowego talerzyka (pomiędzy tym "talerzykiem a zewnętrzną stroną pokrywy - jak się domyślasz - jest kanał, przez który wlewa się i wylewa chemię), lub szczelinka jest b. wąska, to trzeba nożyczkami trochę ją ściąć. Tylko nie ścinak górnej i dolnej krawędzi uszczelki - tej, która dotyka do dna wyżłobienia puszki i tej z listewkami, która dociska do pokrywy.
 

motaba_virus  Dołączył: 16 Mar 2008
technik219, zrobilem jak mowiles i ... nie pomoglo :-|
wiec zaczalem kombinowac na wszystkie mozliwe sposoby i okazalo sie ze... mialem uszczelke odwrotnie wlozona :oops:

teraz juz jest ok
do koreksow powinna byc instrukcja obslugi :-P
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Bez komentarza. :lol:
 

motaba_virus  Dołączył: 16 Mar 2008
technik219 napisał/a:
Bez komentarza. :lol:

dzieki ze sie zlitowales ;-) :-P


ja sam uwierzyc nie moge ze taki nierozgarniety jestem :roll:

na swoje usprawiedliwienie moge tylko powiedziec ze taki juz do mnie przyjechal to myslalem ze tak juz musi byc :->
a no i uszczelka nie byla po prostu do gory nogami tylko trzeba ja bylo wywinac na droga strone to ciezej mi sie bylo zorientowac ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach