rntr  Dołączył: 06 Gru 2007
[ analog] MZ5 - padła migawka?
Dziś dotarł do mnie aparat z wygranej aukcji. Po wstępnych oględzinach wydaje mi się, że z niesprawną migawką. Bez obiektywu lustro się podnosi przy dowlonie dobranym czasie, a migawka ani drgnie. Film założony, tylna klapa zamknięta. Poza tym raczej wszytko sprawne. Korpus niesprawny, czy może ja jakiś niedouczony? :-/
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
spróbuj założyć nowe baterie, a ogólnie to pewnie serwis.
 

rntr  Dołączył: 06 Gru 2007
Wymieniłem - bez zmian :-( Wygląda na to, że aparat wraca do sprzedawcy.
Dziękuję, pozdrawiam!
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Nie wiem jak to w MZ-5 ale u mnie w SuperProgramie potrafił się tylko czasem naciągnąć film a nie migawka. Pomagało jak się go stuknęło.
Z tym serwisem to nie wiem - może niech się ktoś bardziej oblatany wypowie jeszcze. Ale wg. mnie to nie wróży dobrze.
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
a'propos tego, że naciągał się tylko film a nie migawka - w serwisie gość mi powiedział, że to "tylko" kwestia przesmarowania maszyny. mam me superka z takimi samymi objawami i jakoś nie mogę się zabrać do naprawy. to jednak trochę zegarmistrzowska robota.

ps. ech... wel wat - to se ne wratit...
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
ryve napisał/a:
ps. ech... wel wat - to se ne wratit...
? nie bardzo rozumiem?

A w serwisie z moim mi powiedziano, że do naprawy dać dopiero jak w ogóle przestanie działać, bo tak to nie warto.
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
bbartlomiej napisał/a:
? nie bardzo rozumiem?

się było, się studiowało. dobre czasy to były. miło powspominać. :-B dla człeka wydeptującego ścieżki do tych samych sal wykładowych!
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Więc na pewno się uśmiejesz, że prof. Płuciński wcale a wcale się nie zmienił :) Kuchta i Watral wciąż słyną z czarnego humoru ;]
ogólnie jakie masz wrażenie po uczelni? Mi się podoba, ale jest trochę mało wiedzy praktycznej - więcej teoretycznej.
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
po uczelni? po uczelni to udałem się niezwłocznie do krainy wiecznego cywila (jak z resztą 12/20 osób z grupy i kilka ciut później) i to była jedna z mądrzejszych decyzji w moim życiu.

dobra, nie zaśmiecajmy off-topami (choćby nie wiem jaka na to moda była na forum). jakby co, to pisz na maila (adres w profilu).
 

rntr  Dołączył: 06 Gru 2007
bbartlomiej napisał/a:
Pomagało jak się go stuknęło.


Wolałem nim nie stukać, zawsze mam opory przed takimi sposobami :/ Dziś odesłałem korpus do sprzedawcy, ma zamiar oddać do serwisu. Zagląda tu ponoć czasem, więc być może dowiemy się czegoś więcej.

Dziękuję, pozdrawiam
 

TomaSzSz  Dołączył: 05 Lip 2007
Mam Zaciętą Migawkę w MZ50 tzn. jest zamknieta, lustro podniesione i słychać wirowanie jakiś silniczków. ma ktoś jakis pomysł czy tylko serwis lub do śmieci. :-/
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
pierwsze przeczucie: uwalone koło zębate na ośce silniczka. bardzo powszechna usterka w mz'kach. naprawa ponoć nieopłacalna. miałem mz-m z bardzo podobnymi objawami. poszła na części.
 

TomaSzSz  Dołączył: 05 Lip 2007
hmm mówisz nie opłacalne ? a wiec mz50 będzie dawcą organów.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
TomaSzSz, Dada na forum opisywał co i jak z tym zrobić, żeby naprawić. Nie podam linku, bo to bylo z rok temu chyba, ale spróbuj poszukać.
 

TomaSzSz  Dołączył: 05 Lip 2007
za puźno ehh. poszedł na części.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach