plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Przecież nigdzie nie napisałem, że się zaraził.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
LDevil napisał/a:
Miałeś zaktualizowany system?
zawsze z najnowszymi łatkami - system miałem wtedy z MSDNa studenckiego, ino to pare lat temu było, zaraz po tym jak wyszedł SP2 :-)
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
plwk, to dlaczego gdy pytałem się w jaki sposób można się zarazić podałeś jako przykład WinXP+OE?

[ Dodano: 2008-12-10, 14:33 ]
opiszon, a może dopiero po tym incydencie zacząłeś szukać trojanów, a tak naprawdę to one sobie tam siedziały już od dłuższego czasu :)
A tak na serio to dziwne trochę, bo z tego co pamiętam to najbardziej popularne zdalne zarażenie xpka odbywało się poprzez bug wykryty kilka miesięcy przed samym zarażeniem.
Pamiętasz może przez jaki bug złapałeś tyle trojanów?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Gdyby nie antywirus to by się zaraził.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
LDevil napisał/a:
opiszon, a może dopiero po tym incydencie zacząłeś szukać trojanów, a tak naprawdę to one sobie tam siedziały już od dłuższego czasu :)

nie nie, ja nie zacząłem szukać trojanów, one same dały o sobie znać :-) komputer został wręcz opętany przez szatana :-P
Cytat
Pamiętasz może przez jaki bug złapałeś tyle trojanów?
kto by się tym przejmował :-) ja niestety nie mam dobrej pamięci (skleroza młodzieńcza) i takie rzeczy zapominam z dnia na dzień, nie wymagaj żebym to pamiętał po ok 3 latach :-)

a system zazwyczaj mam czysty - wykształcenie i zawód zobowiązują :-P
sam się wtedy zdziwiłem :-|
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
plwk napisał/a:
Gdyby nie antywirus to by się zaraził.
Ponieważ bo?

[ Dodano: 2008-12-10, 15:29 ]
opiszon, jeszcze jedno pytanie: miałeś na tym kompie IIS postawiony?
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
macie dziwne egzotyczne jak dla mnie problemy , ale kiedyś też tak miałem ,od kiedy jadę na pingwinku śpię spokojnie ... jakie trojany, jakie wirusy ech :-) pozdrawiam user Debian lenny .
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
roket, możesz spać spokojnie tak długo aż linuks nie zdobędzie rozsądnej popularności na dekstopach. A ponieważ ludzie tak długo nie żyją, więc problem wirusów i trojanów masz do końca życia z głowy :)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
roket, gdybyś musiał codziennie korzystać z AutoCAD-a to nie byłbyś taki chłodny
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Linux nie zapewnia bezpieczenstwa.
Ostatnio pojawil sie programik infekujacy wylacznie Firefoxa ( dolacza sie jako wtyczka). Wiec sam system nic tu nie pomoze.
Mam kontakt z komputerami u wielu ludzi. Sa to kompy typowo domowe na ktorych dzieci graja, dorosli robia przelewy, chodza po WWW. W wiekszosci stan wiedzyty tychze ludzi o bezpieczenstwie w sieci jest tragicznie niski. Jesli system jest legalny, przewaznie sam sie aktualizuje, ale o programie typu Windows Defender posiadacze XP-ka nie wiedza nic( a jest to soft dolaczany do Visty ktory na XPku trzeba doinstalowac recznie). O Spy Bocie czy Ad-Aware tez malo kto slyszal. Avast ma jakas renome jako darmowy antywirus ale i tak niektorzy pozostaja przy trialach instalowanych razem z systemem( np na laptopach).
Ostatnio bylem u jegomoscia ktory odinstalowal Avasta bo ten ciagle zasypywal go informacjami o znalezionych zagrozeniach. Gdy komputer zamulil sie dokumentnie - wtedy dopiero szukal pomocy bo " strony mu sie wolno otwieraja"( a komp juz sluzyl jako rozsylacz spamu).
Aktualizacje ( lub autopatcher xp) + program do kasowania trojanow + antywirus to podstawa. Posiadacze neostrady (z samym modemem lub uzytkownicy duzych sieci LAN(osiedlowych) powinni jeszcze zainstalowac zapore ( polecam Comodo Firewall) .
Polska jest w pierwszej dziesiatce ( chyba 6 miejsce) na swiecie jesli chodzi o rozsylanie spamu. Kompow zombie jest w Polsce wyjatkowo duzo.
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
no tak nie brałem pod uwagę ludzi dla których praca na Okienkach to czasami konieczność ,ot smutna prawda.

[ Dodano: 2008-12-10, 21:20 ]
Blesso,Firefox to nie linux , ale nie czas na spory, ja polecam NOD -32 i duże :-B
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
AVAST - zdecydowanie nie! Bardzo dużo dostaję na serwis komputerów z Avastem na których biega tona robactwa. Jeśli darmowy to tylko AVG.
Z płatnych może być NOD32.

ZoneAlarm - zdecydowanie nie! Jesli darmowa ścianka ogniowa to tylko Comodo Firewall Pro.

Jak chcecie polować na robactwo z komputerze - jest takie polskie narzędzie i GMER się nazywa. Do kompletu Hijackthis, Autoruns - wszystkie do znalezienia via google.
A jak ktoś czuje się dodatkowo niepewnie, może zapolować tym na robactwo kryjące się
w powłoce NTFS'u (dlatego partycja systemowa lepiej by stała na FAT32) tym:
http://www.jsware.net/jsware/sviewer.php5
lub tym:
http://users.pandora.be/jbranders/strmexpl.exe
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Wiekszosc programow antywirusowych nie radzi sobie z usuwaniem trojanow. Wiec czy to bedzie Avast czy AVG ( z darmowych) i tak trzeba posilkowac sie "specjalistycznym" softem do kasowania robakow.
Gmer zostal napisany by "walczyc" z rokitami (to troszeczke wyzsza szkola jazdy ) i nie zabepiecza systemu przed zarazeniem (brak rezdenta).
NIe sadze by zwykly zjadacz komputerowego chleba rozpoznal jakie dzialajace w systemie procesy sa odpowiedzialne za "problemy" z kompem. Dlatego obowiazko trzeba miec zainstalowanego Spy Bota, Ad-Avare czy AVG Antysyware by w jakis sposob wspomoc antywira.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach