dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
tref, z rowerem Ci sie nie podoba? Bo reszta to faktycznie takie b-sidy, ale to z rowerem genialne.
 

zbyllu  Dołączył: 01 Mar 2008
A mnie podoba się zestaw 2.
Taki właśnie haiku się zrobił: czytać? nie czytać? w prawo? w lewo?
IMHO ładna pętla i zwarta forma. Może początek bardziej mi odpowiada w pierwszym zestawie, tzn. rowerzysta na pierwszym miejscu, iskry na drugim. Tak, żeby rozbić ciągi logiczne.
Szkoda alkos, że już tylko Dublin zostawiłeś, bo może wpadłbym do Zamościa postawić Ci :-B ;-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
dzerry napisał/a:
z rowerem Ci sie nie podoba?
No nie. :-( Zero wzruszeń przy tych fotach, a tego od Alkosa oczekuję. Tym razem nie.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
tref napisał/a:
Zero wzruszeń przy tych fotach, a tego od Alkosa oczekuję.
Jak juz alkos zalozyl sobie watek, to se pouzywam. Oczekujesz wzruszen od alkosa? A czego oczekujesz od wujka Mietka? Takie podejscie to jest moim zdaniem klatwa geniuszu alkosa. Na PADzie zobaczylem jedne z najlepszych fotografii w moim zyciu. Chyba wszystkie pamietam. Jednak od jakiegos czasu najczesciej ogladam PAD tylko przez RSS, zeby nie czytac komentarzy. Ta atmosfera, ktora tworzy sie wokol alkosa, zupelnie bez jego udzialu, zaczyna mnie irytowac. Przestancie juz wszyscy czegos od niego oczekiwac. Jedni oczekuja wzruszen, inni b&w, jeszcze inni singli, ci chca wiecej psow, tamci kotow, jedni chca zestawien, a drudzy ich nie chca, a jeszcze inni unosza sie swietym oburzeniem na zdjecia bez ludzi. Dajcie juz spokoj temu biendemu czlowiekowi i po prostu otworzcie sie na to co wam daje :-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Co do zestawienia: za Sampem
Co do Alkosa i jego fotografii: za Dzerrym

:-)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Myślę, że pierwszy układ ma w sobie siłę. Wolne miejsce w lewym dolnym rogu tej kompozycji mogłoby posłużyć na zwięzły, słowny komentarz (może coś jak w ostatnio wrzucanym na forum "the best of Reuters 2008"?), jakiś opis tego pożaru. Albo choćby opis miejsc i czasu, gdzie wykonałeś te zdjęcia? Ale to takie tam rozważania "a jakby to dać do NG" ;-)

P.S.
Masz przechlapane. Wszyscy tak się przyzwyczaili do Twojego wyśrubowanego poziomu, że nie masz społecznego przyzwolenia na ewentualną wpadkę :-P ;-)

Edit: haha! I co kolejny widz, to inna opinia :mrgreen:

 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
Pierwsze zestawienie bardzo na nie, aż się zdziwiłem. Drugie już lepsze, ale dalej nie bardzo. Chciałem coś odkrywczego napisać, ciągle wracam do tych zdjęć, ale mi nie idzie. Para zdjęć strażak - rowerzysta znacznie bardziej działa. Tamte dwa są, hm, marne.
*puf*

 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
dzerry napisał/a:
Oczekujesz wzruszen od alkosa? A czego oczekujesz od wujka Mietka?
Jest różnica. Jesli omawiam zdjęcia osoby zaczyającej wymagam jakiejś tam poprawności. Jeśli ogladam foty fotografa, oczekuję wrażen, wzruszen.

dzerry napisał/a:
Ta atmosfera, ktora tworzy sie wokol alkosa, zupelnie bez jego udzialu, zaczyna mnie irytowac.
O właśnie. Dlatego aż się boję powiedzieć, że mi się ta seria nie podoba.
Dalszej części postu Dzerry'ego nie biorę do siebie, bo mam właśnie luźne podejscie. Nie oczekuję od Alkosa psów, kotow, itp. Nie oczekuję dobrych, czy złych zdjęć, bo to subiektywne jest jak cała fotografia. Jednak chyba każdy idąc na wystawę, zaglądając na bloga, otwierając album foto oczekuje, ze zobaczy coś, co go ruszy. Tak podświadomie oczekuje. I oczywiście nie wszystko co się ogląda musi ruszać. A tak by się chciało :-D
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Czytam cię Dzerry i normalnie mi kamien z serca spada - chyba sam nie wiedzialem do kojnca co mnie tak gnebi. A tu - rzeczywiscie - co ma nie gnebic, jak siedze cholernej padowo-onephotowej szuflandii. Przeciez ja po prostu nie moge wystartowac z niczym nowym. Niczyja to wina - w pewnym sensie systematycznie przyzwyczajalem, to sie odbiorcy przyzwyczajali. Tylko co teraz?

Wylaczyc komentarze? Zamknac PADa i otworzyc nowa strone, tylko dla nowej formy? Skasowac wszystko co sie da z internetu i zaczac pod innym nickiem?


:-|


Co do opinii o zestawie dziekuje wszystkim za sensowne za i przeciw. Przemyslalem, mysle i jeszcze troche pomysle.

Zbyllu: fajnie że wypowiedziałeś magiczne słowo "czytać". Tak sobie mysle - przeciez sie nie moze zaden tekst skladac z samego suspensu, musza byc czesci wolniejsze, trudniejsze w odbiorze, plytsze, szybsze... tak chcialem to wlasnie skonstruowac, zostawiajac tylko formalno-myslowo-obrazowe nawiazania miedzy zdjeciami, o ktorych bylo wyzej...

thrackan - myslalem zeby tam wstawic tekst, ale w pracy nie zdazylem... pamietam takie urwane kwestie.... "is it da auld chipper burnin'?" "I'm not going to repeat again, please back off" "Jervis Centre? no..." "move out of the street PLEA-SE!" "look at the sparks" "people next building, evacuated?", "smoke all over O'connell street"...

mygosia - haiku nie jako min slow max tresci, co krotki, subiektywny, impresyjny utwor... cos co wyplywa z zewnatrz (rejestracja) ale plynie wewnatrz...

luhso - czarne to nie ramki, to właściwie brzegi klatki... zmodyfikowalem ramke do skanera zeby mi skanowalo takie 105% ;-)
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
dzerry napisał/a:
Przestancie juz wszyscy czegos od niego oczekiwac.

dzerry, obawiam się, że (jak to na filmie mówili) awykonalne.. :-)
Póki ktoś jest w kategorii "pstrykacz" (jak ja.. ;-) ), to wyjdzie-nie wyjdzie, można sobie odpuścić wielkie łajanie.
Natomiast jak ktoś wskoczy na pewien poziom i się podoba, to trochę "zobowiązuje". Nie wiem jakiej muzy słuchasz, załóżmy Sting/czysto teoretycznie. No i jakby Sting zrobił jakiś eksperyment, wg Ciebie kichę, to byś był zgorzkniały, nie mów, że nie. A jakby wujek Mietek, co fajnie zaśpiewał kiedyś na imieninach, teraz wył niemożebnie, to byś olał i pomyślał max. "ale wyje". I tyle.
Wg mnie ludzie przyzwyczaili się do czarnobiałych zdjęć Alkosa, bo poziom fajny wywindował.

I kończąc, wg mnie Alkos chce koloru - super. Jednak potwierdza to prawdę, że kolor to spore wyzwanie, jest inny, poza kompozycją dochodzą do opanowania barwy, mogą zepsuć nawet ujęcie. Czasem kusi po prostu cyknąć, bo ładnie coś/ktoś podświetlone. I tu mi brakuje "dawnego" Alkosa, nie znam za dużo, głównie z archiwum, za późno zacząłem oglądać ten blog. Wg mnie robiąc czarnobiałe, Alkos fajnie też komponował i trzymało to oko. Zaś kolor, to początek drogi, więc nieco obniżone loty tu i tam.. A co począć, że tłum się dopomina "swego"? Chyba nadal robić swoje pozostaje. Co też Alkos czyni.. :-)

A tak baj de łej.
Photo A Day, genialny pomysł, dla widza codziennie niewiadoma - co będzie powieszone?... :-)
Sam bym sobie założył, ale po co, skoro i tak nikt tam by nie zaglądał. Jedyne co mnie jeszcze kusi, że by może wymusiło codzienną pracę.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Ech....

Lubie zdjęcia alkosa.
Ale widze u niego pewną ewolucję. Ciężko powiedzieć - złą, czy dobrą. Po prostu jego zdjęcia są coraz bardziej inne od siebie.
I niestety [?] - część ludzi będzie się zachwycać "nowym imidżem", część będzie zawiedziona, że "to już nie to, co kiedyś".
O czym to świadczy?
Np o tym, że styl alkosa szybciej się zmienia, niz gusta odbiorców. Częśc ludzi przestaje być targetem. Pojawiają się nowi - o innych oczekiwaniach i spojrzeniach.

I teraz:
Alkos może ciągle stać i dreptać w miejscu - zmieniać tylko rozmieszczenie plam światła. Wtedy jego stali odbiorcy będą zadowoleni.
A może także iśc naprzód. Szukać nowych dróg. Czasem błądzić, brnąć przez ciernie i mokradła. Ale, najważniejsze - rozwijać się.
I czasem przystawać w miejscu, które jemu się wydaje dobre. A nie jego odbiorcom.

Ale chyba znów doszliśmy do punktu - czy artysta ma robić sztuką pod publiczkę, która będzie miała branie?

[ Dodano: 2008-12-11, 21:05 ]
alkos napisał/a:
Wylaczyc komentarze? Zamknac PADa i otworzyc nowa strone, tylko dla nowej formy? Skasowac wszystko co sie da z internetu i zaczac pod innym nickiem?

alkos, proszę Cię i dzerry - Ciebie też... Możecie sobie zamykać co chcecie, ale proszę - nie kasujcie starych zdjęć. Jest tam dużo, które lubię oglądać. Nie chciałabym, zeby to kiedyś zniknęło i zby juz nigdy nie oglądała ich.
Zgrywanie na dysk, to nie to samo.
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
Acha, no i jeszcze jedno - niezależnie od wywodów na temat "poziomu", to kwestia opanowania tematu i ćwiczeń, więc OK.
Natomiast jak ktoś publikuje swoje prace i daje możliwość krytyki, to musi się z nią liczyć. A że teraz Alkos idzie trochę pod prąd oczekiwań czarnobiałych, to wiadome, że protesty będą. Dlaczego ludzie mają nie komentować? Po to jest to narzędzie. Zaś fakt, niektóre zaczepki trzeba ignorować, tak to już jest w necie, także na blogu.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
SQ6GIT napisał/a:
No i jakby Sting zrobił jakiś eksperyment, wg Ciebie kichę, to byś był zgorzkniały, nie mów, że nie
Oczywiscie, ze nie. Znasz Bitlesow, co nie? McCartneya tez znasz, nie? A wiesz jaka jest moja ulubiona po bitelsowska plyta McCartneya? http://www.youtube.com/watch?v=v5492qCh3Ko
To nie jest zaden remix. To jest utwor prosto z plyty Liverpool Sound Collage. Dla prawie wszystkich znanych mi fanow the Beatles to jest kicha.

Dla mnie nie ma nic bardziej ozywczego niz zmiana. Zmiana kata widzenia, zmiana plaszczyzny poznawczej, zapalajaca sie zarowka i schodzace sie niezalezne watki. Tylko, ze na to trzeba sie otworzyc, A z wiekiem coraz trudniej :-)

[ Dodano: 2008-12-11, 21:08 ]
SQ6GIT napisał/a:
Dlaczego ludzie mają nie komentować? Po to jest to narzędzie. Zaś fakt, niektóre zaczepki trzeba ignorować, tak to już jest w necie, także na blogu.
Ej zupelnie nie o to mi chodzilo :-)

 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
dzerry, to prawda.
Jak mawiał S.J. Lec: "Lidera poznać po strzałach w plecach"..
:-)

[ Dodano: 2008-12-11, 21:13 ]
dzerry napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=v5492qCh3Ko

swoją drogą, niezła jazda.. :-)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Alkos, takie głosy, strzępki bez cudzysłowów chyba by pasowały. Może nawet lepiej niż przypisywanie zdjęciom numerków, szeregowanie ich. Ta wersja miałaby więcej emocji. Kiedyś tak sobie pomyślałem, że może fajnie byłoby podpiąć dyktafon pod gniazdo statywu/lampy i nagrywać kilkanaście, kilkadziesiąt sekund przed/po naciśnięciu spustu. Potem np. można by odtworzyć dźwięk podczas oglądania zdjęcia. Zdaje się, że takie coś występowało miejscami w "War Photographer".


mygosia napisał/a:
Ale chyba znów doszliśmy do punktu - czy artysta ma robić sztuką pod publiczkę, która będzie miała branie?

IMO, nie. Powinien, szukać. A obserwowanie, jak Alkos majstruje i szuka to fajna zabawa. Nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. Jak marzenie dzieciństwa - jajko niespodzianka co dzień na śniadanie :mrgreen:
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Alkos, dopoki nie przestaniesz kierowac sie emocjami w tym co robisz - wszystko jest w porzadku. Rozwazania i podzialy na stare-nowe, kolor-bw, cyfra-analog, po co to komu? Szufladkowanie to chyba najgorsza sprawa w tym wszystkim... Przeciez to Twoja glowa, Twoje serce, Twoj aparat, Twoje zdjecia, niezaleznie od tego jakie one ostatecznie sa. Publikujac zachowujesz niezbedny dystans i dajesz przyjemnosc niektorym.
Kazdy, absolutnie kazdy ma prawo do probowania wszystkiego w fotografii. Zioltodziub ma prawo zaczac od robienia streetu Leica MP, a mistrz reportazu moze robic zdjecia wiewiorek w parku hybryda z dlugim zoomem. Nie narzucajmy sobie i innym ograniczen, ktore nie maja sensu. Szkoda czasu i zycia.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
:-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
A jak to wygląda w ten sposób:

http://www.alkos.info/wp/

?
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Fajnie, surowo, oszczędnie, notatnikowo, prościutko, technicznie ale i nowocześnie, mi się podoba.

[ Dodano: 2008-12-12, 00:57 ]
Aaaa.... tylko zdjęcia brakuje.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kliknij na tytuł postu :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach