wojtek_c  Dołączył: 28 Lut 2008
Jak NIE testować obiektywów...
Kupiłem ostatnio na alledrogo szkiełko, na które od jakiegoś czasu polowałem - sigmę 17-70. Miała mi służyć jako zamiennik kita. Szkło kupiłem od forumowicza, poważnej osoby, która nawiasem mówiąc przez całą sprawę zachowywała się bardzo fair.

Szkło przyszło, podpiąłem je pod moją kadyszkę i zrobiłem na szybko mały teścik porównawczy.
Aparat na statywie, samowyzwalacz 2s, ustawienie ostrości manualne z potwierdzeniem ostrości przez korpus. Ogniskowa 20mm, odległość od celu około 2m (co daje głębię ostrości pi razy oko od 120 do 320cm)

kit f4


kit f8


sigma f4


sigma f8


W skrócie tak na moje oko: w centrum kadru sigma na f4 jest ciut słabsza niż kit na f4, różnica nie jest duża. Lewy brzeg kadru (prawy nie jest zbyt miarodajny z powodu szafy :-( ) - sigma tragicznie!!! na f8 jest dużo gorsza niż kit na pełnej dziurze! Masakra. Wymieniłem kita na sigmę, która jest optycznie wyraźnie gorsza, w dodatku ma ciut większe CA (moim zdaniem).

Napisałem do sprzedawcy, przesłałem zdjęcia, zwrócił pieniądze od razu. Odesłałem obiektyw. I teraz finał. Sprzedawca wykonał własny test, dość podobny do mojego i na podobnej ogniskowej 23mm. Wyniki:

(crop 1/4 górny lewy róg):
sigma f4


sigma f8


Jak widać, jest DUŻO lepiej.
Troszkę na mnie wkur..... sprzedawca zażądał zwrotu pieniędzy za przesyłkę w obie strony, co zresztą zrobiłem.

Pytanie - czy istnieje logiczne wytłumaczenie takiej różnicy w zdjęciach z tego samego szkła? Gapię się na te wszystkie testy już od godziny i nijak nie rozumiem, skąd mogłaby się wziąść aż tak duża różnica. Padł pomysł krzywizny płaszczyzny ostrości - fotografowany obiekt był płaski, więc odległość do centrum kadru (na który ostrzyłem) była mniejsza niż do jego bocznej krawędzi. Ale po pierwsze: powinno to dotknąć zarówno kita, jak i sigmę, po drugie: głębia ostrości wynosiła blisko 2 metry więc i tak powinno być ostre, po trzecie: w prawym dolnym rogu widać uchwyt wózka, który stał pzed obiektem - a zatem w przypadku tej teorii powinien byc ostry - a też jest rozmyty. Możliwość machlojek sprzedawcy wykluczam, po pierwsze nie miałby w tym żadnego interesu (szkło i tak już odesłałem) po drugie przez cały czas zachowywał się fair i nie widzę powodu, by nagle miało się to zmienić.

Kto mi to wytłumaczy? Gdzie tkwi błąd? Bo ja już nic z tego nie wiem...
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
A może FF/BF?
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Był wybrany ten sam punkt AF?
Warunki nie były identyczne bo ze zdjęć na F8 na jednym użyto lampy błyskowej a to może mieć wpływ na ostrość/jakość zdjęcia.
Poza tym szkiełko jak Simga może wymagać regulacji w serwisie.
U mnie na F 8.0 na 6 MP nie zauważam różnicy pomiędzy kitem i Sigma na tej samej ogniskowej w dobrych warunkach oświetleniowych.
Sigma jest tylko jaśniejsza...
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Jeżeli masz pewność, że facet nie zamienił obiektywu, ani nic nie kombinował z obróbką zdjęcia to nie wiem jak to wytłumaczyć. Jego zdjęcia są zrobione w zdecydowanie lepszym oświetleniu, ale czy to może mieć wpływ na mydełko w rogach? Moje kompetencje tutaj się kończą, ale tak na chłopski rozum, nie wydaje mi się żeby oświetlenie miało tak wielki wpływ na różnice w ostrości (na aberracje tak, ale na ostrość?!)...

Fakt, na zdjęciach gościa Sigma prezentuje się lepiej, ale jest małe ale - w tym wypadku nie masz porównania z kitem. Może gdyby zrobić zdjęcia półeczki faceta także kitem, okazałoby się, że są choć te foty z Sigmy są dobre, kitowe to prawdziwa żyleta.

Inna rzecz, że w testach rozdzielczość kit (zwłaszcza II) jest wyraźnie lepszy niż Sigmy, tak w centrum obrazu, jak i na brzegach:
http://www.optyczne.pl/11...%87_obrazu.html
http://www.optyczne.pl/14...%87_obrazu.html
Podobnie z aberracją. Więc nie ma się co dziwić, że zdjęcia z kita wyglądają lepiej niż z Sigmy. To zresztą potwierdzają twoje testy.

P.S. Lubię takie testy, można pooglądać co ludzie teraz czytają :mrgreen: . Mój pierwszy kontakt z Władcą Pierścieni też był poprzez te kieszonkowe małe wydania, które podczas pierwszego czytania radośnie się przełamywały na grzbietach. Pozdro...
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
Benek napisał/a:
Jeżeli masz pewność, że facet nie zamienił obiektywu, ani nic nie kombinował z obróbką zdjęcia to nie wiem jak to wytłumaczyć.


Po pierwsze, ten facet (czy gość) to ja i podejrzewanie, ze ja coś podmieniłem w testach lekko mnie irytuje. Po drugie, zdjęcie zostało "wywołane"z RAWa za pomocą PPL'a na neutralnych ustawieniach suwaków. Po trzecie - ni cholery nie wiem, co się u Wojtka podziało w testach :-(
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Niczego nie podejrzewam. A na irytację pomaga relanium.
 

wojtek_c  Dołączył: 28 Lut 2008
W żadnym ze zdjęć nie była oczywiście użyta lampa błyskowa. Światło naturalne plus chyba zapalona jedna żarówka (nie pamiętam teraz).
FF/BF wynoszący metr? Bo tyle musiałby wynosić, żeby nie zmieścić się w głębi ostrości. Poza tym kontrolowałem ostrość przez wizjer - duży błąd bym zauważył.
Punkt AF oczywiście ten sam - zresztą, jeszcze raz napiszę: ostrość ustawiałem ręcznie, kontrolując jedynie potwierdzenie ostrości przez korpus.

Razem z Pawłem mamy taką teorię - szkło było przyniesione z zimnego dworu i zaparowało. Z tym,że zdjęcia robiłem na następny dzień rano i soczewki były już suche jak pieprz (na oko). Może gdzieś na brzegu pozostała minimalna ilość wilgoci i stąd taki efekt?...

PS. Tak myślałem, ze ktoś się przyczepi do bałaganu na półkach ;-) Władca Pierścieni rządzi, ale tylko w tłumaczeniu Skibniewskiej, bo następne to była zbrodnia na arcydziele literackim...
 
pancurski  Dołączył: 13 Mar 2008
Przy zdjęciach ze statywu powinno się wyłączyć stabilizacje obrazu. Może wojtek_c tego nie zrobił i dlatego test mu wyszedł jak wyszedł ?
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
Benek napisał/a:
Niczego nie podejrzewam. A na irytację pomaga relanium.

Wolę piwo. Ale w pracy nie mogę :-(
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Przy samowyzalaczu stabilizacja odłączana jest automatycznie, nic nie trzeba wyłączać.
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
wojtek_c napisał/a:
W żadnym ze zdjęć nie była oczywiście użyta lampa błyskowa. Światło naturalne plus chyba zapalona jedna żarówka (nie pamiętam teraz).
FF/BF wynoszący metr? Bo tyle musiałby wynosić, żeby nie zmieścić się w głębi ostrości. Poza tym kontrolowałem ostrość przez wizjer - duży błąd bym zauważył.
Punkt AF oczywiście ten sam - zresztą, jeszcze raz napiszę: ostrość ustawiałem ręcznie, kontrolując jedynie potwierdzenie ostrości przez korpus.

Razem z Pawłem mamy taką teorię - szkło było przyniesione z zimnego dworu i zaparowało. Z tym,że zdjęcia robiłem na następny dzień rano i soczewki były już suche jak pieprz (na oko). Może gdzieś na brzegu pozostała minimalna ilość wilgoci i stąd taki efekt?...


IMHO to musiało być jakieś guano na brzegu jakiejś soczewki. Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby był to FF/BF (co na początku podejrzewałem, ale nie widziałem całych zdjęć), wina antyszejka etc. Ewentualnie podejrzewałbym jakąś luźną soczewkę w którymś członie, ale wtedy podobny problem byłby już przeze mnie zauważony wcześniej - ponieważ jestem starym "stałoogniskowym zboczeńcem", to wszelakie defekty w jakości obrazu od razu rzucają mi się w oczy.

Pomęczę jeszcze obiektyw w weekend, potem dam kumplowi, niech on się nim pobawi...
 
mirqus  Dołączył: 20 Sie 2007
Dziwne :-|

U mnie Sigma, po wielu testach, zepchnęła kit-a do szuflady.

Może korpus Pawła rejestruje strumień światła, a puszka Wojtka - falę ? :shock:
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
hmm, widzę że zagłębiamy się w dualizm korpuskularno-falowy i fizykę kwantową

ja myślę że ten problem łatwo można wytłumaczyć stosując równanie falowe Schroedingera :-)
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
opiszon napisał/a:
hmm, widzę że zagłębiamy się w dualizm korpuskularno-falowy i fizykę kwantową

ja myślę że ten problem łatwo można wytłumaczyć stosując równanie falowe Schroedingera :-)


A ja myślem, rze najłatfiej to wyjaśnić pszy bótelce wutki :mrgreen:
 

Sadorg  Dołączył: 29 Sty 2008
opiszon napisał/a:
ja myślę że ten problem łatwo można wytłumaczyć stosując równanie falowe Schroedingera :-)

odechciało mi się tym momencie czytać dalej ten watek ;)
Jak tylko sobie przypomnę jak wszyscy drżeli na hasło równanie falowe Schroedingera przed egzaminem z fizyki ;-)
Jak to dobrze, że to już daleko za mną...
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Re: Jak NIE testować obiektywów...
wojtek_c napisał/a:
Kto mi to wytłumaczy? Gdzie tkwi błąd? Bo ja już nic z tego nie wiem...

Robiłeś RAWy i je wywoływałeś, czy od razu JPEGi? Bo sprzedający najpierw robił w RAWach. Jakość zdjęć w takim przypadku może się różnić. Ale czy aż tak znacząco???
 
Paffcio  Dołączył: 29 Maj 2006
Re: Jak NIE testować obiektywów...
Benek napisał/a:
wojtek_c napisał/a:
Kto mi to wytłumaczy? Gdzie tkwi błąd? Bo ja już nic z tego nie wiem...

Robiłeś RAWy i je wywoływałeś, czy od razu JPEGi? Bo sprzedający najpierw robił w RAWach. Jakość zdjęć w takim przypadku może się różnić. Ale czy aż tak znacząco???


Eeee, nie ma szans, by takie mydlo na jednym boku bylo spowodowane przez jpeg'i...
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Przeczytałem pobieżnie wszystkie posty i dziwię się że nikt nie poruszył tu zasadniczej kwestii - czas naświetlania i statyw ! Z mojego doświadczenia to jest najczęściej przyczyną takich efektów. Jeśli czasy naświetlania były w okolicach dziesiątych części sekundy, to tylko wyjatkowo stabilny jak czołg statyw zapobiegnie drgnięciu aparatu, nie pomaga opóźnienie 2 sek w podniesieniu lustra. Więc chyba najpierw warto wyjaśnić te na pewno różne warunki u obu testujacych, a później dywagować nad wyższością korpuskularnej natury światła nad falową :-)
A tak na poważnie - pobieżny test zwykle lepiej zrobić gdzieś w plenerze, z ręki przy na tyle krótkich czasach że poruszenie będzie praktycznie niemożliwe.
 

wojtek_c  Dołączył: 28 Lut 2008
yeti - czasy właśnie sprawdziłem w exif, były od 1/2s do 8s. Poza tym: gdyby zdjęcia były poruszone, to wpłynęłoby to tak samo na cały kadr. Tymczasem sigma katastrofalnie wygląda na brzegu, w centrum przeciętnie (czyli dużo lepiej).
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
wojtek_c napisał/a:
1/2s do 8s

to chyba trochę długie, nie uważasz ? nawet jak na statyw (nie wiemy przecież jaki masz )

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach