Keek  Dołączył: 25 Cze 2008
Koncerty w 2009
Zapowiada sie pieknie. W lutym Tiamat i The 69 Eyes w Progresji (Warszawa), w marcu Sisters of Mercy w Stodole (Warszawa), w maju Depeche Mode na Stadionie Gwardii (Warszawa) a najprawdopodobniej we wrzesniu Jethro Tull w Sali Kongresowej (Warszawa). Bilety na cztery pierwsze juz do kupienia.
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
A ja się cieszę z mniejszych rzeczy - 23 stycznia, Stodoła, Żywiołak koncertuje z nową płytą.
17-18 marca, Sala Kongresowa - Stomp. Chociaż to więcej niż koncert, dużo, dużo więcej.
 

ubeuszek  Dołączył: 03 Cze 2008
14 II 2009, Toruń, Odnowa. Reaktywacja KNŻ :evilsmile: :evilsmile: :evilsmile:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
vesper napisał/a:
23 stycznia, Stodoła, Żywiołak koncertuje z nową płytą.
Kurde, a u mnie grali pod mym oknem na dachu klubu Plama i nie chcialo mi sie isc :-P Ale nie, ze w przenosni pod oknem, ze niby niedaleko. 50 metrow od mojego okna.
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Marillion w lutym w Krakowie. Aparatu nie zabieram bo ochroniarze to debile i tak mnie nie wpuszczą. Uczę się więc tekstów śpiewając w drodze do/z pracy co rano w samochodzie ;) Zamierzam skakać,drzeć się klaskać i co tylko DO UPADŁEGO. Spod sceny mnie wyniosą.
 
zhism  Dołączył: 07 Lis 2008
31 styczeń, Wrocław, Hala Ludowa, The Australian Pink Floyd Show :) :!: :!:
Wiem, że to nie to co real Floyd, ale niestety jak grali to mnie na tej Ziemi jeszcze nie było :mrgreen:
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
A ja przegapiłem Illusion 13 grudnia :evil:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
zhism napisał/a:
Wiem, że to nie to co real Floyd, ale niestety jak grali to mnie na tej Ziemi jeszcze nie było :mrgreen:
Ej no bez przesady. 2 lata temu w Gdansku byl prawie PF. A Australian PF podobno grali na urodzinach Gilmoura :-)
 

ubeuszek  Dołączył: 03 Cze 2008
malyglod napisał/a:
A ja przegapiłem Illusion


To Illusion istnieje? :shock:
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Od października o tym dudnili - http://muzyka.interia.pl/...wrot,1227284,45

Mam nadzieję, że im się zwróciło co nieco i połaszą się jeszcze na jakiś gig.. :-/
 

karolm  Dołączył: 10 Gru 2008
ubeuszek napisał/a:
14 II 2009, Toruń, Odnowa. Reaktywacja KNŻ :evilsmile: :evilsmile:
bilet zarezerwowany i zaplacony, teraz tylko odebrac :-)
 

ubeuszek  Dołączył: 03 Cze 2008
karolm, czyli się zobaczymy :evilsmile:
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Grendel napisał/a:
Marillion w lutym w Krakowie.


Zastanawiałem się czy pójść czy nie... (z tym że w Warszawie) Ale jednak Hoggarth to nie Fish, co ostudziło mój zapał. Ech... chyba że jeszcze się zdecyduję.
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
DDspeed napisał/a:
Grendel napisał/a:
Marillion w lutym w Krakowie.


Zastanawiałem się czy pójść czy nie... (z tym że w Warszawie) Ale jednak Hoggarth to nie Fish, co ostudziło mój zapał. Ech... chyba że jeszcze się zdecyduję.


Geeesss.... A ja myślałem że ludzie po 20 latach dadzą sobie już spokój z tymi hasłami... Tak Hogarth to nie Fish. Fish w tej chwili Hogarthowi do pięt nie dorasta. I tyle. Do Steve'a można było mieć pretensje przez - powiedzmy - pierwsze 2-3 lata jego bytności w zespole, bo nowy, bo inny, bo niewyrobiony, bo "nie Fish"... Ale od czasu Brave (1994!!!) H. to integralna część zespołu (w sensie muzycznym) i fantastyczny frontman. Inny niż Fish, bo mniej gada i prawie nigdy nie jest pijany na scenie ( :) ), ale to co robi w sensie inscenizacji itd... bije na głowę wszystko co znam. A Fish... no cóż... w 1994 roku miałem okazję obejrzeć w odstępie paru tygodni i Marillion i Fisha. Już wtedy mój idol z dzieciństwa mógłby za H. tylko statywy nosić. Stojąc pod sceną w kakowskiej Hali Wisły zastanawiałem się, dlaczego Fish nie został poetą, nie siedzi w domu i nie pisze tomików wierszy, za które wszyscy by go uwielbiali i do dziś czcili...

Dziś Fisha przestałem słuchać kompletnie - z nim mogę co najwyżej iść na piwo (oj, zdarzało się, i to nie tylko piwo ;)). a muzycznie to tylko Marillion. Od nowej płyty nie mogę się po prostu oderwać... Uczę się tekstów i oj... Będzie w lutym śpiewanie... Oj będzie...
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Grendel, jak słucham "Clutching at Straws" i "Misplaced Childhood", a potem choćby "Marbles" to stwierdzam, że jednak z Fishem zespół tworzył mocniejsze rzeczy. "Clutching..." to według mnie arcydzieło muzyki rockowej, jedna z najgenialniejszych płyt wszechczasów. Nie mogę powiedzieć, że nie lubię Hoggartha, ale Marillion z nim nie zrobiło według mnie już nic dobrego. A dodam, że 20 lat temu wpychałem sobie do bezzębnych ust grzechotki i nie w główce mi było słuchanie rocka, a fanem Marillion stałem się dłuuuuugo po tym jak o Fishu już wszyscy zapomnieli. W związku z tym jestem dość bezstronny.

Na temat kariery solowej Fisha się nie wypowiadam.
 

Jimmy  Dołączył: 27 Lis 2007
Wiesz Grendel dla mnie Marillion też tylko z Fishem. I żeby nie było - Marillionów zacząłem słuchać z 10 lat temu, wcześniej odbierałem ich jako wtórny zespół, kopiujący klasyczne Genesis.
Widać musiałem dojrzeć i trochę odrzucić fanatyczne wręcz przywiązanie do klasyków (Genesis, Yes, King Crimson....).
Nie, żebym przekreślał Hogharta, wręcz przeciwnie - to świetny wokalista. Jednak brakuje mi u niego jakiegoś takiego pazura jaki miał dawny Fish.
Z Fishem ostatni kontakt miałem przy Fellini Days, które jakoś średnio mi się podobały, ale już wcześniejsza Raingods With Zippos (TM) była dla mnie jedną z najpiękniejszych płyt 1999 roku. A że tenże dość mocno potrafi zalać pałę to inna sprawa. Niestety dość przykra.
A i żeby nie było - nie usiłuję Cię przekonać. Po prostu mam nieco odmienne zdanie. :-B
 
wujek  Dołączył: 12 Sty 2008
[rK] napisał/a:
a najprawdopodobniej we wrzesniu Jethro Tull w Sali Kongresowej

Teraz to już na pewno. 1 września. Można już kupić bilety. Gdybym wiedział, co będę robił za 9 miesięcy, to już bym zarezerwował ;-)
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Jimmy napisał/a:

Nie, żebym przekreślał Hogharta, wręcz przeciwnie - to świetny wokalista. Jednak brakuje mi u niego jakiegoś takiego pazura jaki miał dawny Fish.


Dawny Fish to po pierwsze okres mojego dorastania a wiadomo, że na starość idealizujemy dzieciństwo itd... Ale jak się już wyśle w diabły idealizowanie młodości i skupi na muzyce, to okazuje się że to Brave jest dla mnie najlepszym albumem w historii zespołu a nie Misplaced... czy przeceniane przez większość Fugazi.
Każdy ma prawo do własnego zdnia, własnego gustu i smaku. Ale razi mnie to (chociaż może nie razi, ale smuci) ciągłe powtarzanie mantry za ś.p. Tomkiem B. (który zresztą odszczekał wszystko po Afraid of Sunlight), że Marillion to jak akwarium bez ryb itd... BS, jak mawiają za wielką wodą... Muzyka się liczy a nie sentymenty... A muzyka (zwłaszcza na koncertach) wyciska łzy szczęścia... Pazur Fisha jest tyle legendarny co... legendarny i nic więcej - widziałem wszystko co można było ściągnać/znaleźć z koncertów Fishowych od najstarszych występów po ostatnie... Sorki, ale jego wyreżyserowane do bólu gesty były piękne jak się oglądało to raz, drugi, dziesiąty, ale jak się okazało że na KAŻDYM koncercie powtarzał te same tricki które wyglądały na "spontany", to się szczeniackie uwielbienie u mnie skończyło. Czasami sypnął jakąś fajną gadką po pijaku, ale generalnie niewiele w tym było spontaniczności. Steve dużo mniej "grał" na scenie, choć każdy kto widział go w insceniacji Brave w 1994 roku, zbierał szczękę z podłogi bo zatwardziali Fishowcy nie mogli uwierzyć w to co widzieli na scenie. Podobno na koncercie w Warszawie było jeszcze lepiej, bo publika siedziała sobie grzecznie, ale imho wiadomo, że najlepsze koncerty to te, na których stało się pod sceną :)

Przekonywać do Marillion nie będę, bo się nie poczuwam i moja niszowość mi odpowiada ;) Każdy sam sobie rozsądzi co mu pisane.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
A co w okolicy (Niemcy, Czechy itp.)?
Wiem tylko, że AC/DC 17.03 Praga hala, 13.05 Lipsk OpenAir.
Prawdopodobnie U2 6.07 Berlin

Iza napisał/a:
Uwaga! Ważne ogłoszenie - koncert Deep Purple we Wrocławiu:
http://www.dziennik.pl/ku...bic_rekord.html
http://pik.wroclaw.pl/Kon...ocaw-w5546.html
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
Nie wiem czy ktoś słyszał, ale 65 DAYS OF STATIC gra we Wrocławiu, w ramach asymmetry festival. http://www.asymmetryfestival.pl/

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach