denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
argawen napisał/a:
Hm...tylko wg. Depth of Field Table wychodzi, ze na klatce FF jest większa GO
, ino field of view też większe będzie. Trza wziąć tego D3 i podejść na 7m żeby obrazek był taki sam jak w d300... i nagle... depth of field będzie miało około 1,3m.
Stachu, ma rację, jest coś takiego jak krążek rozproszenia i na pewno jest brany pod uwagę. Razem z wielkością formatu rośnie krążek, czyli maleje głębia. Niestety przy takim samym kadrze i przysłonie (ogniskowa musi się zmienić) dranie z FF będą mieli prawie 2 razy mniejszą głębię, że o tych z 6x4,5 nie wspomnę :evil:
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Stachu napisał/a:
Ale światło zależy od średnicy otworu i odległości od matrycy/filmu. Odległość jest taka sama w przypadku FF i APS-C, więc raczej nie da się zmienić wielkości obiektywu nie zmieniając jasności...
To malutkie obiektywy do kompaktów ze światłem 2.8 to nie jest zasługa małej matrycy?

janku napisał/a:
eee, a po co Mega-Ostrość Na Brzegach do portretów ?

Zależy mi też na większych zbliżeniach gdzie twarz jest też na brzegach a nie tylko tło.

Po co mi mała go? Ano zrobiłem parę portretów na 50/1.7 na analogu i jest duuużo mniejsza GO niż na tym samym szkle na cyfrze, podoba mi się to i szukam szkła z możliwie najmniejszą GO żeby na aps-c mieć chociaż namiastkę pełnej klatki.

A jeśli chodzi o GO na FF to przecież oczywiste, że szkło np. 50mm będzie miało na APS-C kąt widzenia 75'tki, więc żeby zrobić takie samo zdjęcie trzeba odejść od obiektu fotografowanego dalej niż gdyby było to prawdziwe pole widzenia pięćdziesiątki, a wiadomo że im dalej jest obiekt fotografowany tym większa jest GO.

I tak sam w drugą stronę, zakładając pięćdziesiątkę na FF mamy szerszy kąt widzenia niż na aps-c więc trzeba podejść bliżej i w związku z tym mamy mniejszą GO.
Tego niestety DOF calculator nie uwzględnia i dlatego nie porównamy GO tego samego szkła na różnych wielkościach matrycy/elementu światłoczułego.

I jakby ktoś jeszcze nie zajarzył to jeszcze inaczej. Załóżmy że robisz portret pięćdziesiątką na aps-c, zakładasz ją na FF, i nagle się okazuje że jest za szeroka i po podejściu zbytnio "wybula" twarz :-P
No to zakładasz 75mm o tej samej jasności i stajesz w takiej odległości jak stałeś z pięćdziesiątką na aps-c, masz to samo pole widzenia a więc taki sam kadr. Masz jednak dłuższą ogniskową przy tej samej jasności a więc mniejszą GO. Proste.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Po co to tłumaczysz. Większość to jarzy.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Po poprzedniej stronie wątku trudno to stwierdzić, i jeszcze Stachu jakimiś krążkami rozpraszania zamęt sieje i można się pogubić. :-P
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Eldred napisał/a:
To malutkie obiektywy do kompaktów ze światłem 2.8 to nie jest zasługa małej matrycy?

Wydaje mi się, że to zasługa małej matrycy, braku lustra i migawki.
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Ja do duzej puszki lubię zakładać lekki da 70. Świetnie sie tym pracuje. Duze coś w dłoni a z przodu nie prza trzymac nie ściąga no i jednak waga mniejsza. Czasem po całym dniu palce nie wyrabiają z ciężkim obiektywem. Argument Eldreda jest zasadny, że do małego w rodzaju e-420 coś takiego ma sens (ach jak mi się tan aparat z naleśnikiem podoba) Niemniej jednak subiektywne odczucia zachęcają mnie do modpinania małych lekkich obiektywów do k10d i gs10. Słowo daję.
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Mnie raczej pasują duże obiektywy. Taki dobrze w dłoni leży. :mrgreen:
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Stachu napisał/a:
Eldred napisał/a:
To malutkie obiektywy do kompaktów ze światłem 2.8 to nie jest zasługa małej matrycy?

Wydaje mi się, że to zasługa małej matrycy, braku lustra i migawki.


Czyli w kompaktach szkło jest bliżej matrycy bo nie ma po drodze tych elementów i to dodaje światła? (oczywiście po za mniejszą matrycą)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Mala odleglosc od matrycy swiatla nie dodaje, ale pozwala na stosowanie pewnych konstrukcji ktore nie sa mozliwe przy duzych odleglosciach... jednak mysle ze kluczowa role pelni tu maly rozmiar matrycy
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Ciekawe w takim razie czy system mikro 4/3 nas czymś jeszcze zaskoczy jeśli chodzi o jasność, 4/3 ma już zooma ze stałym f2, gdyby do mikro 4/3 były jakieś super jasne stałki, to rekompensowały by gorsze iso i większą (przez cropa) GO.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
ale 4/3 to wcale nie tak dozu mniej od pelnej klatki w sensie konstrukcji obiektywow... zreszta popatrz na ich fizyczne wymiary i porownaj z tymi zoomami 2.0 z np canona G2. Poza tym co z tego, ze masz jasniejszy obiektyw na olku skoro glebia ostrosci jest wieksza i wysokie iso wyglada brzydziej... natura dąży do harmonii... ;-)

[edit] nie doczytalem chyba twojego posta do konca ;-)
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Tylko ciekawe po co to micro 4/3 skoro olek ma to fantastyczne retro-maleństwo e-420, któremu można nawet wąski zakres tonalny, szumy i wizjer wybaczyć :-D
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
No właśnie też nie wiem, oglądałem panasa G1 u idiotów i porównywałem z e-420 i wcale nie mniejszy a dużo mniej fajny z wyglądu, i ten wizjer cyfrowy ochyda :-x
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
alkos napisał/a:
Mala odleglosc od matrycy swiatla nie dodaje, ale pozwala na stosowanie pewnych konstrukcji ktore nie sa mozliwe przy duzych odleglosciach... jednak mysle ze kluczowa role pelni tu maly rozmiar matrycy

Wartość f = średnica otworu/ogniskowa lub odległość od powierzchni światłoczułej
Jednak myślę, że wielkość matrycy ma drugorzędne znaczenie.
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Ale OT hehe
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Stachu napisał/a:
Wartość f = średnica otworu/ogniskowa lub odległość od powierzchni światłoczułej


To ogniskowa czy odleglosc?

Stachu napisał/a:
Jednak myślę, że wielkość matrycy ma drugorzędne znaczenie


Przez to, że matryca jest mała, ogniskowa może być b.mała (np. 8mm jako standardoy kat widzenia) przez co mozna konstruowac jasne obiektywy o malej srednicy (f2 o srednicy 16mm)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
alkos napisał/a:
To ogniskowa czy odleglosc?

Nie wiem :-P . Są różne opinie. Mnie bardziej przekonuje to drugie.

alkos napisał/a:
Przez to, że matryca jest mała, ogniskowa może być b.mała

A nie przez to, że matryca jest blisko? Matryca jest w ognisku, tak? No to chyba przez to, a raczej dzięki temu. Przecież można tam też wstawić dużą matrycę. Parametry obiektywu się nie zmienią. Nie pokryje on tylko całej powierzchni.

Zbyt dużo ostatnio myślę o optyce...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Stachu napisał/a:
Przecież można tam też wstawić dużą matrycę. Parametry obiektywu się nie zmienią. Nie pokryje on tylko całej powierzchni.

i dlatego nie można tam wstawić dużej matrycy :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Stachu napisał/a:
Mnie bardziej przekonuje to drugie.


Za wikipedia:

The f-number f/#, often notated as N, is given by

f/\# = N = \frac fD \

where f is the focal length, and D is the diameter of the entrance pupil.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Nie przekonuje mnie to. To jak działają zoomy ze stałym światłem? Dlaczego pierścienie pośrednie zmniejszają jasność? Dlaczego obiektyw ustawiony na małą odległość jest ciemniejszy od ustawionego na nieskończoność?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach