PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
  Wyznanie
Witam serdecznie.
Przede wszystkim nie jest to post o wyższości aparatu cyfrowego czy analogowego. Jeśli kogoś korci toczyć tu bitwy słowne to niech da sobie spokój. ;-) Dwa miesiące temu stałem się użytkownikiem lustrzanki cyfrowej. Jestem zachwycony możliwościami, które się przedemną pojawiły :mrgreen: Cały czas się uczę, wczoraj w nocy wstawiłem w poście próbnym moje pierwsze zdjęcia. :-P
Na święta byłem w Łodzi i odebrałem wcześniej wysłane slajdy z wakacji. velvia 50 provia 100f i jeszcze chyba kodak portra 100.
I powiem wam, że kolana mi wymiękły. Kolory, które dają slajdy są po prostu piękne. To jest coś CUDOWNEGO :!: . Miałem sprzedać sprzęt analogowy ale tego nie zrobię, ( kolekcjoner się budzi) Dalej będę robił slajdy, ponieważ jeszcze nie wymyślono nic doskonalszego niż klisza fotograficzna :-D
Jeśli Was nudzę to przepraszam, ale musiałem to z siebie wyrzucić może ktoś z Was mnie zrozumie. 8-)
 

Aspius  Dołączył: 18 Wrz 2006
Nie ty pierwszy ;) u mnie na stałe zagościła MZ5-ka z nawiniętą rolką slajdów. A ostatnio pokazywałem slajdy kumplowi "od Canona" był zachwycony i już się rozgląda za analogowym body ;)
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
Kurcze nie jestem sam :mrgreen: Analogowe body też zawsze znajdzie miejsce w moim plecaczku. Zrozumiałem że grzechem byłoby nie zauważyć wysiłków jakie włożono w rozwój kliszy fotograficznej przez ostatnie kilkadziesiąt lat :-) W sumie trzymałem się dlatego przy żelatynie przez ostatnie lata rękami i nogami. :-B
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Ja też mam lodówkę zapchaną slajdami. Nie schodzą tak szybko jak GB na dysku, ale dobrze. Do wyżywania się w klikaniu mam cyfrówkę. Jeszcze pewnie długo nic nie przeskoczy slajdów. Pomijając dynamikę aparatów cyfrowych, to jeszcze wyświetlacz musi mieć przyzwoitą rozdzielczość i dynamikę. A najlepszy o jakim kiedyś słyszałem miał 4Mpx rozdzielczości. Sądzę, że dobry slajd z dobrym szkłem da przynajmniej 2x więcej.
No i ta przyjemność oglądania slajdów w zacienionym pokoju...
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
Cytat
i ta przyjemność oglądania slajdów w zacienionym pokoju...


Do tego zimne :-B tudzież :-B :-B i nie trzeba więcej. Często urządzam pokaz slajdów dla córki, mam nadzieję że takie przeżycie zapadnie jej dłużej w pamięć i też kiedyś zacznie poważniej fotografować. Ostatnio ogladaliśmy slajdy całą rodziną w Święta. Ciekaw jestem kiedy rzutniki cyfrowe ( tak się chyba nazywają) osiągną normalne ceny i przyzwoitą jakość[/quote]
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
PUZO napisał/a:
Często urządzam pokaz slajdów dla córki, mam nadzieję że takie przeżycie zapadnie jej dłużej w pamięć

Tego aspektu nie sposób przecenić, a jakie efekty wychowawcze/psychologiczne/rodzinne/itd. Wiem, co mówię.... ;-) W naszym przypadku, poza slajdami, to jeszcze były bajki z rzutnika - to dopiero był hardcore :mrgreen: Teraz żadna satelita ani DVD tego nie jest w stanie dorównać!

Jednak chyba tylko kolejne pokolenie zmusi mnie do odkurzenia rzutnika ;-)
 

Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
zorzyk napisał/a:
...Teraz żadna satelita ani DVD tego nie jest w stanie dorównać!

Nie jest w stanie. Taki obrazek ze slajdu jest zaczątkiem filmu rozkrecającego sie w wyobraźni. Tego bogactwa nic nie zastąpi.
zorzyk, :-B :mrgreen:
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
Do tego dochodzi tajemniczy obrzęd rozkładania rzutnika i ekranu. Wszystko dzieje sie po zmroku. Potem gaśnie światło i wszyscy czekają na pierwszy slajd. Ja tak to zawsze przezywałem i mam nadzieję że Ci którym teraz pokazuję slajdy też tak mają. :-D To zupełnie coś innego niż bezproblemowe kliknięcie pilotem w television, który i tak można za chwilę wyłączyć.
 
triops  Dołączył: 21 Lip 2008
zorzyk napisał/a:
W naszym przypadku, poza slajdami, to jeszcze były bajki z rzutnika - to dopiero był hardcore

Uwielbiałem bajki z rzutnika :)
muszę gdzieś poszukać w szpargałach rzutnik razem z bajkami..
zawsze za ekran służył mi sufit a oglądało się na leżąco..
To miało taką magię :)
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
triops napisał/a:
To miało taką magię :)

Magia, tego określenia właśnie mi brakowało, dokładnie tak. Teraz to wszystko gdzieś uleciało pomiędzy setki kanałów telewizyjnych.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Heh. Ostatnio przy porządkach wygrzebałem taki nieduży, prymitywny rzutnik do bajek w rolkach... Miałem tylko zobaczyć, czy działa... obejrzałem ze cztery rolki "Krecika"... :mrgreen:
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
thrackan napisał/a:
obejrzałem ze cztery rolki "Krecika"...

No widzę, że pojechałeś klasyką, szkoda tylko że kultowego OH JOOOU nie można posłuchać :-(
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
PUZO, na rzutniku nie. Ale jak się odpali jutuba: http://www.youtube.com/watch?v=5OTxEpmXB9w
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
Za tydzień córka do mnie przyjeżdża. Jak jej to pokażę to będzie zachwycona. Na razie przepadłem na czas nieokreślony Oh JOu :mrgreen:
 

nopik  Dołączył: 02 Lis 2007
Ja uwielbiałem Trzech muszkieterów, ahh wiele godzin spędzonych leżąc na podłodze.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Buahahahuahuah! :evilsmile: :evilsmile: ;-)

 

Akai  Dołączył: 06 Sty 2008
Zwlaszcza biorac pod uwage , iz kreci punkt "widzenia" na fizjologie roslin z cala pewnoscia bylby interesujacy :-)
Ciekawe co na to zatwardziali dzialkowicze :-)
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
Pleśniaki :-P
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Wiele tu piszecie o rzucaniu slajdów... Ja jeszcze tego nie doświadczyłem, lecz mam w planach, systematycznie fotografując na slajdach na najważniejszych wycieczkach... Może by tak założyć wątek na temat tego, jak to się robi: czyli co trzeba by taki pokaz slajdów zrobił wrażenie i był niezapomnianym przeżyciem, no i żeby satysfakcja była i poczucie sensu.

Znalazłem tylko ten wątek: http://pentax.org.pl/view...highlight=pokaz
Stary i mało jary.
 

PUZO  Dołączył: 03 Cze 2007
Ja dawno temu przeczytałem tekst Henrego, znajdziesz go tutaj http://www.prf-faq.prv.pl/
Nie kopiowałem tekstu ponieważ nie wiem czy autor się zgodzi.
Z tego co ja zapamietałem to przede wszystkim zdjecia powinny być doskonałe technicznie. Nalezy je urozmaicić ( oglądanie samych portretów ludzi może znudzić ) Ilość slajdów na pokaz określiłbym na ok 200 Max. dłużej się nie skupią. Trzeba pamiętać o tym że inaczej się ogląda własne wypociny, a inaczej ludzie na nie patrzą. Myślę, żę muzyka w tle była by bardzo miła ale do tego jeszcze nigdy nie doszedłem :-( . Komentarze i długość wyświetlania slajdu zalezą od wielu czynników więc dobrałbym to indywidualnie. Czyli improwizacja i patrzenie czy słuchają :mrgreen: Z własnego doświadzczenia wiem, żę dobrze jest spacyfikować ewentualne dzieci dając im jakąś odpowiedzialną robotę, np przerzucanie slajdów ( możesz pukać w ramię żeby wiedziała dziecina kiedy ). Dzieci aż rwą się do rzutnika i masz je z głowy, nie przeszkadzają.
To chyba wszystko co mi przychodzi do głowy. Na pewno o czymś zapomniałem dlatego wkleiłem link jw.
Pozdrówka

thrackan Czuję się nawrócony :-D :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach